Niniejszym to stwierdzam, bupropion działa na mnie anorektycznie poprzez zmniejszanie łaknienia.
'
Uwaga: to że coś na mnie podziałało w odpowiedni sposób, nie znaczy że podziała to również na Ciebie. Aczkolwiek jest na to spora szansa xD.

@otwieraczdopiwa
Nie polecam brać tego wszystkiego razem. Nadmiaru dopaminy nie chcesz. Zaczniesz widzieć wzorce tam, gdzie ich nie ma.

Proponuję odpuścić L-dope, Noopept.

Winpocetyna ma krótki czas działania i najlepiej brać z posiłkiem. U niektórych powoduje stany depresyjne po odstawce lub zaprzestaniu działania. PRL 8 53 jest słabo przebadane. Najbezpieczniej to zacząć od samego Bupropionu lub NSI-189. Nikt nie powie co tak złożone połączenia zrobią po dłuższym czasie.

Biorę bupropion 300- 450mg ( 450 od święta, żeby sprawdzić ,czy jest różnica ) 16mg Reboksetyny i metylofenidat 18mg ( plus inne mniej ważne " leki" [ nie wiem ,ale nie nazwe nigdy ogólnie rzecz biorąc " Psychotropów " - lekami . Tak juz mam i dla mnie nie są to leki .. nieważne ] . Gdybym ok 4 lata temu wzięła ten mix , na 100% skończyło by sie to szpitalem i lękami , paniką czy co gorsza psychozą. Teraz ... hmm... jeszcze za szybko by cokolwiek napisac o dzialniu calego mixu , ale nie ma tego dzialania jeszcze o ktore mi w duzej mierze chodzi... czyli - jak cos mi sie chce robic to szykuje sie i ide to robic a nie w trakcie szykowania juz zalapuje niechęc , zaczynam myslec ,ze nie ma to sensu etc. ... minie 5 min a ja znowu zryw i daaawaj dlaczego ja jeszcze tego nie robie ( nie wiem jak to wytlumaczyc ... i nie jest to stan , na ktory stabilizator cos by pomogl ) . Biore dalej , jeszcze za krotko z metylo by cos konkret napisac. Jest ktos na forum kto rowniez bierze taki zestaw ...od dluzszego czasu ? .... ps - co dorzuc ( cos w pożywieniu ? ... chociwz to bedzie ciezko bo nic mi nie smakuje :/ ) zeby jednak chociaz te resztki DOP i NORADR. " podbudowac' . ( blagam nie odsylajcie mnie do dzialu pro zdrowotnego bo znowu pootwierane bedzie 100 zakladek a finalnie przeczytane nic ). Dzieki za jakąkolwiek rade ✌

bupropion nie zwiększa ryzyka psychoz, przeciwnie do np. NDRI pochodnej amfetaminy metylofenidatu. Dlatego jest bezpieczny dla pacjentów ze schizofrenią.

A mnie sie to wydaje wierutna bzdura, bo to latwo sie domyslec, ze srodek, ktory zwieksza dopamine zaostrza psychoze. I sa badania naukowe, ktore to potwierdzaja. Jesli ktos twierdzi inaczej, to jest sponsorowany przez koncern farmaceutyczny ktory pcha leki komu sie da nie patrzac na szkody.

Mam kilka pytań:
1. Jaka jest szansa, że lekarz mi to przepisze, gdy mu powiem, że moimi największymi problemami są spłycenie emocjonalne, anhedonia, problemy z koncentracją i motywacją? Problemów ze snem nie mam odkąd stosuję l-tryptofan i lęki również nie są u mnie problemem, bo w końcu wszystkie emocje mam spłycone, więc by z tym nie kolidowało.
2. Jaka jest szansa, że mi to pomoże? Anhedonia pojawiła się u mnie po SSRI 2 lata temu i nie przeszła do teraz, mimo że od ponad roku nie biorę żadnych leków. Zmieniało się jej tylko nasilenie. Na reddicie wyczytałem, że NDRI są skuteczne w tym wypadku, dlatego też się tym lekiem interesuję.
3. Jak szybko to się rozkręca? Jeśli dobrze rozumiem to co czytam, to chyba czuć od początku głównie stymulację, ale potem ona przechodzi i pojawia się efekt antydepresyjny, co nie?

Ja dostalam bupropion + fluo. Powiedziałam szczerze, ze jestem wyprana z emocji, ze nie nam na nic sil, ze ledwo wstaje z lozka, ze ratuje sie amfetamina, bo tylko po tym mam sily funkcjonować, ze juz nie biore jej dla fazy, ale po to, zeby wykonać podstawowe czynnosci w ciągu dnia. Ze wpadlam w ciąg i juz nie wiem co dalej. W moim przypadku bylo tak, ze bupro czulam juz od pierwszej tabletki. Przez pierwszy tydzien czulam wyrazne wjazdy i zjazdy, jak na fecie, troche trudno bylo mi się skoncentrować i zasnac wieczorem przez to. Ale apap noc wystarczal w takiej sytuacji i rano wstawalam do roboty pełna energii i w dobrym nastroju. Po tygodniu ta silna stymulacja zaczęła się normowac, az w koncu przestalam ją odczuwać (nie chodzi mi o to, ze lek nie dziala, tylko, ze mam energię przez caly czas na podobnym poziomie, bez tych skokow). Wspomniałam tez, ze pale fajki, bo mnie o to spytala, ale to chyba nie miało akurat znaczenia, bo nie stękałam, ze chce rzucic, ale mi nie wychodzi. Aha, a ochota na stymulanty przeszla prawie całkowicie (prawie, bo wiadomo jak jest, jak juz raz się posmakuje... :D w kazdym razie nie biore i zyje)

Ale MPH jest ndri i bupropion też.

bupropion ma jedną wadę nie działa tak jak trzeba, a cenowo to sporo wychodzi.

Koszt to 250zl i nie trzeba rpw