Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 808 z 1519
  • 2877 / 255 / 0
ja już dawno potrafię to przewalczyć, robię co chcę lub co powinienem, przy codziennej konsumpcji można żyć 100% normalnie, nawet udało mi się (choć to było najtrudniejsze i trwało latami bez powodzenia) ogarnąć walkę z pacmanem i potrafię już normalnie się odżywiać, choć wiadomo trochę kusi, ale mimo wsystko to też kwestia przyzwyczajenia i wygrania z własnymi myślami, to najtrudniejsze chyba

a kiedyś, jak zaczynałem jarać to jak schodziła faza to 90% przypadków kończyło się snem, muliło mnie tak, że było to aż nie do opanowania

w sumie gówno wynika z tego co napisałem, ale może komuś pokaże, że po paleniu można naprawdę zrobić wszystko, trzeba tylko bardzo mocno nastawić psychikę na inne myślenie niż wyjebane na wszystko
  • 438 / 89 / 0
11 czerwca 2019KiTaWlad pisze:
Kilka stron wcześniej byla dyskusja nt. zapachu konopii w piwach
Nie chodzi o żadne walory smakowe, a jest to "efekt uboczny" w piwach o jasnych butelkach (chodzi o wszystkie zielone jak Perla, Namysłów czy inne), gdy zostaja wystawione na światło słoneczne.
Nie wiem czy pamięć mnie nie myli, ale bodajże do teraz nie dowiedziono dlaczego tak się dzieje.
W pewnym stopniu to chyba wyjaśniono już dawno, bo pamiętam, że czytałem o tym pare lat temu albo w Logo albo w Świat Wiedzy. W necie też co nieco jest napisane:

"Zielone butelki mają to do siebie, że przepuszczają więcej światła, aniżeli butelki brązowe czy puszki. Te ostatnie światła nie przepuszczają w ogóle. A światło piwu szkodzi. To dlatego nie zawsze warto kupować dobre piwo w hipermarketach, gdzie naświetlenie jest potężne. Jeżeli już musisz kupić w markecie coś smacznego, sięgaj z tyłu półki – to moja dobra rada. Unikniesz nieprzyjemnych zapachów związanych z rozpadem substancji pochodzących z chmielu pod wpływem naświetlenia. Nazywa się to fotoliza.

Fotoliza to zjawisko niepożądane dla piwa, zaś najbardziej są na nią narażone trunki właśnie w zielonych butelkach. Zapach, który możemy wyczuć w Lechu, Grolschu czy Heinekenie przypomina niektórym chmiel. Wiele osób wybiera świadomie piwo w zielonej butelce właśnie dla tego zapachu. Nikt nie pomyślał jednak, że jeśli byłoby to normalne, to piwa w brązowych butelkach czy puszkach posiadałyby ten sam aromat. Jest on kojarzony ze smrodem wydzielanym przez skunksa; to ewidentna wada. Producenci zauważyli jednak popyt na takie piwo i nic z tym nie robią, a ponoć nawet wzmacniają ten zapach. Pochodzi on od rozpadu związków z chmielu, więc aby był lepiej wyczuwalny, należy trochę szczodrzej chmielić brzeczkę.

Za zapach skunksa w piwie odpowiada związek o nazwie izopentenylomerkaptan. Jeśli chcecie zaszpanować przed jakąś niewiastą walącą Lecha z dużej butelki, polecam zapamiętać. Trochę lansu zawsze się przyda. Fotoliza alfakwasów i izopentenylomerkaptan – to trzeba wiedzieć."
  • 567 / 50 / 0
Mi piwo desperados wydaje sie ze ma cos wspolnego z mj.Patrzac na kapsel i ogolnie producent pisalo ze netherlands xd .Jak dla mnie niema lepszego piwa do jarania niz to .
THC :liść:
  • 2877 / 255 / 0
a ja nie wiem jak ten klasyczny desperados [z tequilą] może smakować na jakiejkolwiek fazie, dla mnie to okropne, ale wiem znam parę osób, co to o dziwo lubią
  • 2344 / 543 / 0
“Niektóre z terpenów występujących w chmielu to micren, beta-pinen i alfa-humulen. Terpeny te są powszechnie spotykane w marihuanie i są odpowiedzialne za jej “kwiatowy” zapach[...]W 2002 roku, grupa biologów molekularnych z Wielkiej Brytanii i USA potwierdziła molekularne cechy strukturalne pomiędzy chmielem i marihuaną. Odkryto również, że istniało wiele innych roślin, które miały podobne cechy co chmiel i konopie, przez co włączono je do rodziny roślin Cannabinaceae"
  • 2344 / 543 / 0
11 czerwca 2019siostrorelanium pisze:
Co robicie na tzw. "zjezdzie"? Tzn kiedy puszcza i powieki robia sie ciezkie jak glazy a czlowiek nie ma sily dupy ruszyc ani palcem kiwnac. Wiadomo, najlatwiej isc spac :-) Mozna tez lubic ten stan i sobie fazowac jeszcze, aczkolwiek to walka z sennoscia tak troche. Ja lubie wtedy sie obezrec czyms zajebiscie smacznym jakis obiadek czy fastfoodzik np KFC. I spac %-D
Ja akurat kocham ten etap. Taka mega czystość na bani,miły ciężki bodyhigh.
  • 779 / 208 / 0
Również lubię.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 567 / 50 / 0
Czy mocno intensywny wysilek fizyczny moze w jakikolwiek sposob przyspieszyc oczyszczenie THC z organizmu ?
THC :liść:
  • 995 / 104 / 0
Dokladnie wlasnie - bodyhigh. To slowo. Po prostu ziolo juz siedzi tylko na ciele a glowa jest faktycznie spokojna i wyciszona. Cieszenie sie tym stanem jest raczej dla wprawionych (oczy na sile sie zamykaja a sen jest jak orgazm).
Codeine420 pisze:
11 czerwca 2019siostrorelanium pisze:
Co robicie na tzw. "zjezdzie"? Tzn kiedy puszcza i powieki robia sie ciezkie jak glazy a czlowiek nie ma sily dupy ruszyc ani palcem kiwnac. Wiadomo, najlatwiej isc spac :-) Mozna tez lubic ten stan i sobie fazowac jeszcze, aczkolwiek to walka z sennoscia tak troche. Ja lubie wtedy sie obezrec czyms zajebiscie smacznym jakis obiadek czy fastfoodzik np KFC. I spac %-D
Ja akurat kocham ten etap. Taka mega czystość na bani,miły ciężki bodyhigh.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / / 0
No ja wczoraj myślałem że nie dojdę do łóżka tylko usnę przed kompem. A fajniejszy "bodyhigh" mam na wejściu jak zaczynam mieć lekkie ręce, nogi i później całe ciało, wtedy fajnie jest się wbić do łóżka i odpalić jakąś sesje ASMR.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 808 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.