Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1299 • Strona 117 z 130
  • 72 / 9 / 0
1. Nawyk symetryczności - jak tu wyczytałem dość częsty(dobrze, że u mnie to nawyk a nie mania).
2. Poprawna pisownia - przede wszystkim ortografia. Jeśli, np. piszę z kimś kto nie zna ortografii lub po prostu jest analfabetą wtórnym to dostaję k#rwicy..
3. (Ten na szczęście już mi przeszedł) Nawyk patrzenia na papierosa, którego akurat mam w mordzie, przez co wyglądałem jakbym miał zeza.
  • 1512 / 183 / 0
ja mam zjebana nerwice natręctw i czaem jak pisze jakis zdanie np to , to musze przerwac i klikac 'caps lock' 10 razy i dopiero moge pisac dalej -,-'
  • 995 / 104 / 0
Jak rozmawiam przez telefon to chodze po calym domu, jak pojebany.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 897 / 0
Przed wyrzuceniem blistra biorę go pod światło i patrze czy nie została tam jakaś tabletka.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1917 / 335 / 2
@Brutalny to jest masakryczne najebanie we łbie, ale przeraża mnie to, że naciskasz 10 razy, u mnie wszystko musi być nieparzyste. Zapalniczka pstryknęła za drugim? Klikam dalej aż do piątego, ściągam 3-5-7 buchów z e-fajka, drapie się 3 razy, podsuwam ręce podczas mycia pod kran 5 razy, biorę po 3 łyki pepsi z kubka, nawet w niektórych postach, jak są krótkie, nie może być dwóch zdań, w sensie dwóch kropek. Zawsze przedłużam jeszcze do przynajmniej trzeciego jak to zauważę. Jest to tak irracjonalne, ale nie umiem się tego pozbyć.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1512 / 183 / 0
ja czasem mam takie zjeebanie ze jak z kims koncze rozmowe to ostatnie slowo jakie wypowiedzialem mrucze pod nosem iles tam razy az mozg bedzie happy lol, np mowie do kogos siema to potem pod nosem : siema , siema , siema , siema :D ale na szczescie nad tym staram sie panowac bo by mnie wzieli za wariata
Ale najgorsze co moze byc i meczy mnie juz dlugo to schiza na temat płuc, potrafie na sile kaszlec i spluwac na rozne rzeczy a potem przygladac sie slinie czy nie ma tam sladów krwi, a strach przy tym jest ogromny wrecz paralizujacy, to jest zdecydowanie najgorsze, np w pracy potrafie isc za regaly i pluc na cos bialego i gapic sie w sline pojebane
  • 3901 / 559 / 0
16 marca 2019UJebany pisze:
Po sikaniu wycieram kutasa o ręcznik żeby żadna kropla nie osadziła się na gaciach.

Co kurwa?
A to nie mozesz w papier toaletowy tylko ręcznik brudzić?
Może jeszcze wycieracie kloca w ręcznik?



Ja mam takie przyzwyczajenia, ze ustawiam wszystko prostopadle/rownolegle
dużo liczę, jakies przedmioty, kroki
sprawdzam po kilka razy, np. portfel 3 razy


czasem jak leżę i widzę, ze książka nie jest rownolegle do krawędzi stołu albo buty nie są równo w rządku to nie zasnę dopóki nie poprawię.
  • 995 / 104 / 0
Ujebany troche przesadziles z wcieraniem kutacha w recznik po sikaniu haha

Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3072 / 575 / 0
To jest dobry patent, ale ja wycieram kawałkiem papieru toaletowego, i dzięki temu nie śmierdzę moczem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 714 / 45 / 0
xD

- patent z głośnością, zawsze musiało być 10-20, od biedy parzyste
- wydrapuję uszy, nie wewnątrz ale na około małżowinę uszną. Lekarz przypadkiem to zauważył, wydrapałem aż do osocza. Okresowo mi się to zdarza.
- kiedyś rozdrapywałem sobie strupy na głowie, to było takie męczące że jadąc samochodem albo idąc, potrafilem zupełnie się rozproszyć i zająć tym jebanym drapaniem. Już mi przeszło, zwłaszcza że była groźba coraz większych blizn :|
- jak większośc, zapierdalam po domu z telefonem
- blistry też sprawdzam, czy wszystko na pewno wyszło. Niezależnie czy to Apap czy wenla.
- stukam zębami, nie zgrzytam tylko tak o. Cały czas to robię i jak próbuję przestać, to jedyne co udaje się to skupienie się na oddechu. Jakiekolwiek rozproszenie się = stukanie zębami.
- celowe błędy, żeby inni się wkurwiali.

I pewnie pare innych, jakbym przeczytał ten wontek.
ODPOWIEDZ
Posty: 1299 • Strona 117 z 130
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.