Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 4927 • Strona 348 z 493
  • 27 / 2 / 0
Rozumiem... chodzilo mi bardziej o to, ze w przypadku takich osob jak ja (lepiej funkcjonujacych noca), by moc normalnie pracowac, robic zakupy, zalatwiac sprawy urzedowe, etc. zolpidem jest wybawieniem i chcialabym miec do niego tak latwy dostep jak niektorzy maja do alkoholu.
Na patencie udalo mi sie dostawac recepty przez ponad rok od lekarza rodzinnego (starszym ludziom leki nasenne sa przepisywane bez problemu) i z pewnoscia wyrobilam w sobie pewien rodzaj uzaleznienia, niemniej nie zauwazylam, by odbilo sie to na moim zdrowiu fizycznym. Po prostu fajnie, by bylo gdybym mogla sama decydowac, czy biore ten lek, czy nie... Zwlaszcza, ze nikt mnie nie "pytal", czy godze sie na dzienny tryb funkcjonowania swiata i spoleczenstwa ;), no ale to temat na inna dyskusje.
Slyszalam tez, ze podobno najlepszym wariantem dla wiekszosci ludzi jest system snu i czuwania w trybie mieszanym, np. 3 g. snu i 4 g. czuwania, i tak na zmiane. Takze skoro to nie bedzie nigdy mozliwe to chociaz te tabsy nasenne moglyby byc latwiej dostepne.
  • 1106 / 220 / 0
No zgadzam się z tym, napisałem tylko, że łatwo jest się w to wjebać. Też uważam, że to moja sprawa, czy się uzależnię. Ktoś może mieć świadomość, że będzie brał leki do końca życia i sam decyduje, co dla niego będzie lepsze. Co do objawów fizycznych, to przy zolpidemie dopiero po jakimś czasie się ujawniają, oprócz uzależnienia na pewno nie jest zdrowie długie stosowanie. Wiadomo jakie jest prawo, zolpidem jest tylko jedyną z substancji trudniej dostępną od alkoholu, jest wiele mniej szkodliwych, nawet leczniczych substancji, które są nielegalne, a alkohol i fajki na wyciągnięcie ręki mimo równie, lub bardziej opłakanych skutków używania.
  • 151 / 7 / 0
ZOLPIDEM biorę od wielu lat. W punkcie kulminacyjnym 6 tabl na noc i dobieranie w nocy. Miałam wtedy ciężki czas i ogólnie wyjebane na całe życie - wypadek męża , jego renta starczała na leki. Reszta na mojej głowie. Dzięki zolpidemowi mogłam spać , inaczej nie spiąć jak miałabym funkcjonować i zmierzyć się z problemami dnia kolejnego ?? Masakra. Jak doszłam do 6 tabletek zaczęły się problemy z receptami. Zwolniłam wtedy. Zeszłam do 5. Było ok i brałam naprzemiennie 5 i 6 bez dobierania nocą. Pomocą psychiatry i tisercinu j doszłam do 3 tablet i spałam. Przy 3 dołożył kwetiapine i mówi , dajemy 2. I tak zostało do dziś i ma trwać dłuższy czas. Ale śpię. Zasypiama o 2;00 i wstaje o 8:00. Naprawdę ja jestem bardzo zadowolona z leku i z tego ze nie było horrorem obniżenie dawek. Zobaczymy jak będzie jak obniżę do 1 ... ale w sumie. Mogłabym całe życie 1-2 brac
  • 3176 / 493 / 1
Wg mnie schodzenie z z zolpidemu jest dość łatwe bo łatwo czymś uzupełnic problem bezsenność bo jest dużo leków typu kweta które poloza
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 151 / 7 / 0
Niezupełnie , bo kweta nie działa jak ZOLPIDEM i na zaśnięcie trzeba czekać długo. Poza tym ja miałam tez inne objawy odstawienie - drżenie ciała np które ustępowało po wzięciu dawki, niepokój, dziwne bole mięśni.
Kto nie brał kilka kat w ciągu, nie wie jak to jest go odstawiać jak się brało 400% ponad normę 😊
  • 27 / 2 / 0
Przy braku zolpidemu bralam kwetiapine i na mnie dzialala tak, ze zabierala cala energie z ciala, a w glowie stres jak byl tak zostal, wiec w efekcie lezalam jak mumia, dalej sie meczac. Nie wiem, czy to tylko ja tak mialam, czy inni tez tak reaguja? W koncu zasypialam, ale to nie to, co zolpidem.
Od jakiegos czasu nie mam skad wziac zolpidemu, bo sobie zrobilam "imprezke" z tabletkami i zezarlam 1 opakowanie w ciagu 2 dni. Oczywiscie 2 dni wyjete z zycia, bo nic nie pamietam, za to mam guza wielkosci drugiej glowy. Po tej akcji zaczelam sie pilnowac z 2 opakowaniem, no ale juz sie skonczylo.
Za to... mialam przepisana pregabaline dodatkowo do innego leku, i na ogolne roztrzesienie i mioklonie. Powiem szczerze, ze stosowana na noc, dziala bardzo naturalnie, tak jak powinno sie normalnie chciec spac, wada jest to, ze sie trudno wstaje i dlugo rozkreca.
Zolpidem jak dla mnie to super "wynalazek" (oprocz tego incydentu z imprezka). Spie wtedy, kiedy wszyscy i wstaje wypoczeta.
Gorzej wlasnie jak sie stresy probuje nim zagluszac... tak jak @kasiulka8555, czy ja robiac sobie "imprezke" - bo mialam przerastajaca mnie sytuacje i w trakcie 2 dni wolnych sobie odreagowalam.
  • 6 / / 0
jak długo bierzecie Zolpidem ?
  • 27 / 2 / 0
@donalddarko z przerwami od 3 lat.
  • 151 / 7 / 0
Bez przerwy ponad 5,5 roku (będzie prawie z 6), z dość solidną redukcją dawki.
  • 3176 / 493 / 1
Z reguły nie dłużej niż 3 dni pod rząd.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
ODPOWIEDZ
Posty: 4927 • Strona 348 z 493
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.