Ostatnio zdalem sobie sprawe, ze od dawien dawna baardzo duzo czasu wolnego, nieladnie ale dosadnie mowiac, przepierdalam na niczym. Jakby tego bylo malo, wydaje mi sie ze rozwalilem w przeszlsoci w drobny mak swoj uklad nagrody poprzez: palenie zielska, wciaganie, mastrubacje, porno, masturbacje przy porno bedac nawciaganym. To pierwsze (chociaz pozostale zapewne rowniez) zaowocowalo oczywiscie problemami z koncentracja i skupieniem. Zamiast ekscytowac sie wyzwaniami typu nauczenie sie czegos nowego, znalezienie dziewczyny itd itp, ten moj durny mozg szuka najprostszych i najszybszych metod do poczucia - chocby delikatnego - dopaminowego rushu. I tutuaj znowu: walenie konia, szlugi, wpieprzanie slodyczy, kawusia, piwko itd. Najgorsze jest to, ze kolejne nieudane zrywy i postanowienia skutkuja poczuciem bezsilnosci i obnizona samoocena.
1.5 roku temu mialem depresje/stan zblizony do depresji w trakcie pobytu na emigracji. Psychiatra przepisal mi escitalopram, ale ostatecznie nawet nie zaczalem go brac - po wizycie mialem poczucie, ze z automatu wypisal mi SSRI i nara. Szczescie w nieszcesciu, nagla sytuacja rodzinna i przypal na uczelni sprawily, ze troche sie ogarnalem. Do tego ruch, przyjaciele, zajebiscie piekna jesien, olejek CBD i zrobilo sie wglednie OK. Ogolnie teraz jest naprawde spoko ale... za Chiny ludowe nie wiem co zrobic z tym jebanym nierobstwem. Dodam, ze nie jestem osoba leniwa migajaca sie od pracy. Ale w czasie wolnym, o ile nie mam zaplanowanych sportow ktore lubie uprawiac, nichuj nie zabiore sie za nic konstruktywnego
Przechodzac do mojego pytania. Czy taka prokrastynacja polaczona z rozwalonym ukladem nagrody, to cos co musze po prostu jakos przeskoczyc w swojej glowie, czy jest to cos do podleczenia farmakologicznie? Dodam, ze nigdy nie bylem na zadnych antydepresantach ani benzo, okres fascynacji dragami tez juz dawno minal (choc okazjonalnie jak ktos czyms poczestuje to zdarzy sie przypudrowac nosek, nie bede sciemnial). Zielsko +- 1g na miesiac, alko 2-3 piwka w tygodniu. Ze wspomagaczy biore lecytyne, brahmi, rozeniec, czasem piracetam.
Trzymajcie sie tam w czasie zarazy :)
Z gory dzieki za rady
01 kwietnia 2020lux in tenebris pisze: walenie konia, szlugi, wpieprzanie slodyczy, kawusia, piwko (...) Zielsko +- 1g na miesiac, alko 2-3 piwka w tygodniu
Im dłużej tym lepiej, ale po 2 tygodniach powinieneś czuć efekty. A jak będziesz czuć efekty to sam uznasz że warto dłużej.
Jak nie chcesz odstawiać wszystkiego na raz, to odstaw przynajmniej: walenie konia, zielsko (CBD można), alkohol.
Zrób przerwę również od internetu (zwłaszcza mediów społecznościowych) i telewizji.
Jak nie masz co robić to medytuj, idź na spacer, czytaj książki albo po prostu idź spać. Jak ci się to znudzi to w końcu weźmiesz się za rzeczy konstruktywne.
Możesz się wspomóc CDP-choliną, jeden z lepszych środków do tego celu bo upreguluje receptory dopaminowe.
Do poczytania:
przyjemnosc-a-satysfakcja-t54968.html
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
Tutaj poczytasz o tym wszystkim:
https://gettingstronger.org/2010/10/cha ... -setpoint/
Bardzo dobry, naukowy artykuł, który wyjaśnia te mechanizmy.
12 czerwca 2020Obrazoburca pisze: @Ptaszyna Super! Cieszy mnie to, że udało Ci się znaleźć remedium. Ja też wiele razy pisałem tu na forum o poście przerywanym, za co zresztą też bywałem krytykowany. Według mnie także to jest jeden z najskuteczniejszych, naturalnych sposobów na uregulowanie układu dopaminowego w naszym mózgu, uwrażliwienie receptorów etc. Intensywny trening siłowy de facto prowadzi do tych samych pozytywnych efektów.
Tutaj poczytasz o tym wszystkim:
https://gettingstronger.org/2010/10/cha ... -setpoint/
Bardzo dobry, naukowy artykuł, który wyjaśnia te mechanizmy.
Tutaj przydałoby się obniżyć poziom trudności...
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.