Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 3072 / 576 / 0
Czy doświadczyliście kiedyś zjawiska które można nazwać psychicznym skrętem? Gdzie rzeczy dziejące się dookoła są tak poukładane że odbiera się je jako niesprzyjające i przeciwko Tobie, a treść też jest związana z narkotykami, bądz też z lżejszymi używkami ale nie chodzi o chęć wzięcia tego czy tamtego bo wie się że to tylko pogorszy stan negatywny i siła woli jest mocna i odmowna żeby nie zażywać, ale mózg stoi w depresyjnym miejscu i pełne ukojenie przynosi np rozmowa z kimś bliższym lub dalszym do którego ma się zaufanie, posłuchanie ulubionej muzyki lub nawet zjedzenie czegoś dobrego co się lubi lub jakaś lekka używka typu kawa i papieros, lub jak w moim przypadku kreska tabaki i chwila relaksu, bo po co tańczyć jak nie gra muzyka i dlaczego funkcjonować na pełnych obrotach jak nie ma potrzeby i jest czas na zasłużony relaks i odpoczynek i żadna osoba nie pogania Cię jak niewolnika?
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
Psychiczny skręt zna każdy opio wrak, który próbuje się przebić przez buprę/metadon, bo nie ciało, ale głowa wariuje.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 898 / 0
Według mnie psychiczny skręt to po prostu ciśnienie na przyjebanie kolejnej dawki danego narkotyku.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 3072 / 576 / 0
Mnie chodzi bardziej o złe samopoczucie kojarzące się z myśleniem o przywaleniu czegoś, ale problem widzi się gdzie indziej i chęć zażycia jest świadomie odmowna z pełną siłą woli, a ulgę przynoszą rzeczy nie kojarzone z dragami. Ciśnienie to bardziej działanie ukierunkowane na spożycie dragu i najczęściej kończące się sukcesem w przypadku możliwości.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1628 / 194 / 0
Coś w stylu że jest tak chujowo że człowiek wychodzi z założenia że lepiej ćpać i przymykać oczy niż się napierdalać z tą beznadziejną rzeczywistością?

A gdy spojrzeć na sytuację obiektywnie to pniemy się w górę/nasza sytuacja spoleczno-finansowa nie ulega pogorszeniu?

Jeżeli tak - mam tak bez przerwy poza ciągami. %-D
  • 1290 / 362 / 0
Ja tu wyczuwam hjuston. Że zdania na 142 słowa i bliżej nieokreślony problem to schizofrenia z negatywnymi myślami.
  • 3072 / 576 / 0
@ZX

Dobrze kombinujesz, chodzi mi właśnie o coś w rodzaju lekkiej schizofrenii z domieszką czegoś w rodzaju głosów w głowie. A z kolei POZYTYWNE MYŚLI z zewnętrznych zródeł eliminują NEGATYWNE MYŚLI wewnętrzne należące do Ciebie. To można zapakować do jednego worka.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / 9 / 0
Może powiem o tych psychicznych schizo skrętach z mojej perspektywy - osoby z schizo.

Ja po wzięciu narkotyków (głównie stimy, MDMA, ziolo, LSD) popadam od razu w stan " rzeczy dziejące się dookoła są tak poukładane że odbiera się je jako niesprzyjające i przeciwko Tobie"

Schizo to nadmiar dopaminy/serotoniny. To taki stan bardziej otwartych oczu, nadmiar emocji (wewnetrznych, problem jest z uzewnetrznianiem ich), jakichś zaburzen osobowosci, jakby dwie osoby w jednym ciele -
• ja w psychozie - nademocjonalnosc wewnetrzna (głównie strach, lęk, radość, inspiracja, podniecenie, zainteresowanie), brak zdolnosci uwewnetrzniania emocji na zewnatrz (np. miłości), wystraszona, widząca więcej (symbole, powiązania, logika), organizm wtedy pracuje na najwyzszych obrotach jak w momencie wielkiego zagrozenia zycia (zdolnosc czuwania pare nocy bez zmrużenia oczu, bez zmęczenia) - bliscy mi mowili ze w stanie psychozy moj mozg pracuje jak umysł geniusza - mam super siłe, potrafie powiązać ze sobą zupełnie niezwiązane ze sobą rzeczy, zdarzenia w taki sposób że nawet dla nich wydaje się to totalnie logiczne + w stanie przedpsychozowym, kiedy mam przeczucie, że coś WIELKIEGO nadchodzi ale nwm co (ci co maja schizo to pewnie wiedza ocb), wpadam w stan wysokich obrotów to ciacham zadania matematyczne (level studia informatyka) bez najmniejszego problemu (w końcu matematyka to głównie logika). W psychozie nie czuje głodu narkotykowego, może dlatego że w psychozie i bez dragów pracuje psych i fiz na nadludzkim poziomie jak po ultra wysokiej dawce metamph.
• ja normalna - no normalna, co tu więcej mówić.
• ja depresja polekowa - moralniak bo dochodzi do mnie co się nawyrabiało w psychozie, smutek bo ten stan który bym nazwała wręcz unoszeniem się nad ziemią i strzelaniem piorunami zeusa, zniknął i pozostała nademocjonalność na smutek, poczucie winy, myśli samobójcze itd.

Jak jestem po amph to wlacza sie psychoza. Ale dla mnie to stan właśnie lepsza praca neuro -> wyższy stan świadomości -> nadludzki stan psych i fiz.

• Stan dostrzegania światowego spisku przeciwko nas; podejrzliwość - to jak dla mnie wina ze mozg pracuje na wysokich obrotach i dostrzegamy symbole i potrafimy logicznie wszystko połączyć w sens. Nadinterpretacja, ale sensowna. Tak jakby wyciąganie sensu z głebin sensowości, na który normalny człowiek by nie wpadł. xD
• Omamy wzrokowe - No tak jakby widzenie tego co niewidoczne. Mowa tu o duchach itd. W końcu są ludzie którzy też to widzą, medium czy coś.
• Omamy głosowe - zależy kto mówi. Może być to zdolność do rozmowy z samym sobą, albo słyszenie niesłyszalnego.

Chyba też zauważyliście że osoby w psychozie pracują umysłowo jak ultra geniusze (mowa o tym łączenie czegoś co wygląda absurdalnie).
Ja w psychozie potrafiłam malować super malunki. Normalnie rysuje patyczaki :-D Normalnie umysł na wysokich obrotach.

A no i ja zjazdów nie mam. Wręcz czuje się jeszcze lepiej po np. stimach, czuje się jak w manii/hipomanii (a ona moze wystapic w psychozie schizofrenicznej). A i nie mam CHAD. Jedyna depresja to polekowa, gdy mnie już sprowadzą na ziemie.
  • 1290 / 362 / 0
No i jeszcze dodam do tego, że w takim stanie jest maniakalny dupcing.
  • 51 / 7 / 0
Skręt psychiczny, to nic innego ja GŁÓD SUBSTANCJI - jeden z 6 osiowych objawów uzależnienia.
1. Zespół abstynencyjny- fizycznie Cię wykręca
2. Głód substancji - czyli właśnie jakby formą psychicznego skręta, wykręca Cię żeby wziąć, żeby poczuć ulgę, nieodpartą chęć ściągnięcia, nie można sobie znaleźć miejsca, wszystko wkurwią, mogą się pojawić nawet bóle ciała przy głodzie
3. Utrata kontroli
4. Zmiana tolerancji
5. Koncentracja życia wokół ćpania/picia
6. Utrata danych zainteresowań

TL:DR Głód psychiczny to jak skręt, tylko mniej objawów fizycznych xd
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.