Ibuprofen daje pozytywny wynik na testy THC?

https://www.duckduckgo.com/url?sa=t&source= ... 5607543306
Tu znalazłem że niby daje pozytywny na THC. Nie wiem jak skopiować link ale na stronie www.thc-detox.pl jest

------------------------------------------------------

A jak nie ibuprofen to co? Lekarka na programie uparła się na jakieś bardzo czułe testy i od momentu wprowadzenia tych testów co chwila wychodzi komuś coś. Wiadomo niektórzy biorą coś ale są też osoby bardzo zaskoczone wynikami testów.

Scalono. taurinnn

Większość tu chyba facetów, ale napiszę, co mi tam...
Choruję na taką babską przypadłość związanąz zaburzeniami hormonalnymi.
Jak zaczęłam stosować buprenorfinę oczywiście bóle brzucha zniknęły ale co mnie mega zaskoczyło.... Okres dostałam czego w nijaki inny sposób wytłumaczyć nie umiem, jak tylko tak że ten lek na to wpłynął.
Generalnie przy moim schorzeniu to albo tabletki antykoncepcyjne mogą unormować sprawę, albo takie na wywołanie okresu. Ja z obu opcji zrezygnowałam i pogodziłam się z tym, że "trudne dni" miewam 2-3 razy w roku.
Dlatego ostatnio byłam tak zaskoczona w nocy że musiałam po korki jechać do nocnej apteki, bo któż by się spodziewał..
Zaczął dzień wcześniej pobolewać mnie kręgosłup w dole(tak miałam 15 lat temu jak jeszcze było normalnie z moimi hormonami) i lekko podbrzusze i tak sobie wtedy pomyślałam- boli jak na okres, ale pewnie 2-3 dni i tak przejdzie (jak zwykle) , a tu proszę!! Dodatkowo (jak za małolata) pojawiły się jakieś małe pryszcze przed..Czego też od lat nie miewam nawet jak mnie ciocia nawiedzi te kilka razy w roku .
I teraz tak myślę, może powinnam załapać się do jakiejś grupy co testują leki na różne przypadłości i przypadkiem odkryją, że buprenorfina działa też stabilizująco na sprawy zaburzeń hormonalnych u kobiet
Oczywiście żartuję, ale mąż mnie dzisiaj nastraszył i mówi, czy to aby na pewno "trudne dni", a nie jakieś krwawienie będące efektem ubocznym leku

Normalnie odkąd te plastry kleję czuję się, jakbym dostała nowe życie..-nie jakoś nadmiernie euforycznie, ale życie bez bólu jest takie fajne..Można wreszcie skupić się na innych rzeczach, jak tylko tym, kiedy znowu zacznie boleć i tym, żeby zawsze mieć przy sobie tramal i picie, co w pewnym momencie w pracy mi przeszkadzało..
To taki mały off top.....

-------------------------------------------------------

A jesCze proszę o wyklarowanie mi (jestem ciemnota w tych kwestiach). Znalazłam w jakimś naukowym opracowaniu ,ze. "Metabolizm buprenorfiny jest hamowany przez zolpidem , dlatego należy unikać takiego połączenia(...)". Czy to znaczy ze zolpidem powoduje ze buprenorfiny dłużej utrzymuje sie w organizmie niż bez zolpidemu ? Czy o cos innego chodzi ?

Scalono. taurinnn

Hej jestem tu pierwszy raz, przyznam sie ze przypadkowo zaczęłam brać bunorfin pół tabletki 8mg, już dawno nie brałam ale chciałam Was zapytać o bunondol czy to jest dobry zamiennik bo różnica w cenie jest ogromna... teraz zamówiłam dwa opakowania 0,4 i jestem ciekawa czy działa tak jak bunorfin pod językowo

Różnica jest tylko w dawce oraz rodzaju recepty. Jeśli masz opcję brać Bunorfin, to bierz Bunorfin.

Nie wiem o co chodzi drugi raz z rzędu testy wyszły pozytywnie na syntetyczna marihuanę czyli K2 jakoś tak, bynajmniej jakiś dopalacze. W życiu nigdy dopalaczy nie brałem, zwykłą trawę to jarałem z 2 lata temu. Pomóżcie o co chodzi z tymi testami jestem czysty, biorę sporo leków jak wcześniej napisałem i znowu wyszło że to brałem. Za trzecim razem jak mi to wyjdzie to mnie wyjebie z programu. PS. Może ten tytoń nielegalny chuj wie gdzie i z czym trzymany (magazynowany)?
I odstawka bupry cold turkey albo detox w Świeciu.

Jedna osoba powiedziała, ze sproszkowany bunorfin mozna wdychac i wtedy ponoć bupra pobudza i kopie mocniej. Czy to w ogóle działa?
Ktoś wie jak do tego się zabrać?

@DagaGusia Również różnica w dawce jest ogromna. Paczka Bunondolu 0,4 to 12mg buprenorfiny, Bunorfinu, który masz/miałaś 224mg. Naturalnie lepszy i bardziej opłacalny będzie Bunorfin. Nie ma sensu brać 10 tabletek Bunondolu na raz. To paczka na trzy razy mimo, że jednorazowy wydatek będzie mniejszy. Nie do końca rozumiem co znaczy ta przypadkowość brania. Być może nie potrzebujesz tak wysokich dawek. Gdyby wystarczało Ci np. 1mg bupry na dobę, to nadal bardziej opłaca się Bunorfin 2mg. Jeśli stosujesz np. by tylko czasem zaleczyć skręta, a nie do stałej substytucji, to można w ramach oszczędności rozważyć Bunondol. Działa tak samo. Spróbuj zredukować dawkę i ustalić najniższą jakiej potrzebujesz. Jeśli pozostaniesz przy 4mg/doba, to te zamówione opakowania skończą Ci się w tydzień.

Podejrzewam, że podobnie będzie jak z Bunondolem, choć struktura tabletki Bunondolu aż zachęca do jej "abuse'owania" - można skruszyć i wciągnąć, można skruszyć i przygotować na łyżce do iniekcji, ale mniej podejrzanym i bezigłowym wyjściem będzie zrobienie sobie roztworu buprenorfiny, który wchłania się lepiej (tzn. osiąga większe stężenie w stosunkowo szybkim czasie) nawet w mniejszej dawce od większej dawki w tabletce trzymanej pod językiem (wg. przytaczanych na forum badań, których nie mam pod ręką, toteż w skrócie: roztwór z mniejszej ilości tabletek >>> tabletki o większej zawartości mg, ale w niezmienionej postaci); roztwór taki można aplikować sobie pod jęzor (w kwestii nośnika niektórzy kombinowali wtedy z oparciem tego m.in. na spirycie, podrażnione i bardziej ukrwione miejsca szybciej przeniosą substancję, ale nie jest to konieczne), niemniej nie musi być to akurat podanie s.l., podejrzewam że z mniejszą efektywnością można sobie zrobić również "psikacz" do nosa.

Zrobienie roztworu do zakraplania pod język ma jeszcze ten plus, że możliwe jest dzielenie wolumetryczne. Roztwór trzymamy jak najdłużej, tak jakby otaczając nim policzki i jamę ustną od wewnątrz, albo przeciwnie - starając się go utrzymać w jednym miejscu, jeśli tak, to pomyślałabym o jakimś prostym zagęszczeniu go.
Niektórzy po prostu sniffują proszek uzyskany po roztarciu tabletek z buprenorfiną, ba, niektórzy mówią o jakimś rushu, ale Bunondol akurat miał wiele wypełniaczy, nie wiem jak z Bunorfinem w tej kwestii, bo tabletki z buprą brałam albo s.l. jako dopełnienie plastrów, albo przerabiałam do i.v. i w 90% miałam plastry.

I patrząc na Twój nick, to ogółem przepraszam, że tak powiedziałam, całe te. #pdk

@Jamedris Pomylilem sie, bo tej osobie chodziło o wciąganie...
Trochę na temat, to chciałbym powiedzieć, że tego bunorfinu nie da się wyluskac palcami.
Tak pokruszylem tabse przy próbie otwierania, że zrobił mi się jebany pył.
Dopiero nożyczkami do paznokci nauczyłem się otwierać.
Wziąłem ok 2 mg pod język(30min trzymalem) , co jedynie zaleczylo skreta po DHC. Myślę, że bupra ma tylko sens przyjmowana iv. Następnym razem próbuję 1 raz z nia dozylnie.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn