Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 1681 • Strona 160 z 169
  • 420 / 40 / 0
Ok 170mg 2-FDCK + ok 115mg 4-HO-MiPT. Oba oralnie. Mipro na wejściu fkety. BL znośny. Specjalnie czekałem na znieczulenie ciała. Potelepało mnie dosłownie pięć minut tak na poziomie 20mg 2cp. Potem już tylko tunel, wzdłuż którego wiły się indiańskie motywy [definitywnie łączone przeze mnie z kulturami peruwiańskimi, odmiennie o dziwo od niepodstawionego MIPTA (ok 100mg) mieszanego dwa lata temu z 750 mg DXM; gdzie obserwowałem spływające z góry znaki Majów zjadające sięjeden po drugim i mieniące kolorami]. Mimo lecącego z głośników space rocka, słyszałem donośnie dźwięki bębnów. Wrażenie śmierci ciała, wejście na bardzo głęboki poziom współodczuwania ze współtripowiczem na podobnych dawkach (ok 100mg fkety+ ok 115mg homipta). Bardzo widoczna falowość działania miprocyny, którą zawsze jadłem w dawkach do 50mg i zawsze był to ciągły trip. Tu po peaku wróciłem do ciała po czym jeszcze dwa razy zostałem wciągnięty w psychodeliczną machinę, lecz już nie w formie tunelu (widać hole na fdck był około 10-15 minutowy max). Podczas jednego z powrotów dwukrotnie stałem się stanem czystej radości, każda komórka ciała czuła radość istnienia i błogostan płynący z tego. Totalny orgazm w nieseksualnym aspekcie. Powtórzę to doświadczenie za jakiś czas samemu w odpowiednich warunkach. Może w lesie, na MXP zapewne.
edit. literówki
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 1 / 0
@vlkodlak

Ty masz taka tolerkę czy o co chodzi? Bałbym się nawet na 100mg samej miprocyny, a co dopiero w miksie..
A jak wygląda kwestia bodyloadu po takiej ilości homipta?
  • 420 / 40 / 0
Tolerkę z reguły mam zerową, po prostu lubuję się w grubych lotach. A po to najpierw zjadłem fketę żeby ten bl był mniejszy. Jak już pisałem ok 5 minut analogicznie do ok 20mg 2C-P (dla jednych hardkor , dla mnie po prostu telepawka i chłodek) potem już nawet tego nie było czuć.
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 913 / 35 / 0
Podpisuję się pod ogólnym "dyso wpierw, psychodeliki potem", choć nie brałem ani 2-FDCK, ani homipta, więc nie oceniam dawek. Mniejszy bodyload i mniej niespodzianek.
  • 345 / 88 / 0
Salamalejkum!

Ostatnio po trochu odjebałem,, stąd przestroga dla początkujących.
Mam skłonność do przesadzania z używkami, tak na początek.
Brałem MDMA x razy, LSD pierwszy.
Na co dzień stosuję microdosing LSD.
Z racji tolerancji zapodałem cały karton 120 ug, po 30 min karton 120 ug, i na deser 100 ug. Także razem 340 ug, było...miło. Na początku, świetnie.
Niestety przypomniały mi się cudowne opinie o candyflipping, jako że miałem pigułę 220 mg MDMA to zarzuciłęm ok. 100 mg.
Zaczęło się piekło i walka o przetrwanie.
Momentalnie zcięło mnie z nóg, ledwo widziałem, serce czułem w oczodołach.
Absolutnie nic ciekawego. Gdyby nie moje ćpuńskie doświadczenia, pewne dzowniłbym po Erkę. Absolutnie nie polecam takiego miksu, zdecydowanie na początek.
Bez tolerki 80ug + 80 mg(na peaku od LSD) powinno być si, dobrym wstępem. Nie rzucajcie się na głęboką wodę.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 370 / 20 / 0
Popieram. Z candy/hippyflipingiem trzeba być ostrożnym (no chyba że jest się po kilkudniowym ciągu na psy-festiwalu, tam już tolerka wysoka). Ja sam się sobie dziwię, jak mój organizm wytrzymał B-Df + 3x 100mg MDMA na całej rozciągłości imprezy. Niemniej pamiętam z niej tylko urywki, że moja dziewczyna zostawiła telefon na stole, że się mizialiśmy i potem po ów telefon na pełnej petardzie poszedłem zapytać do biura. Kiedy zobaczyli moje oczy o nic nie pytali - po prostu oddali zgubę %-D
Nie wiem jak dla innych, ale ja do LSD czy grzybów nie daję więcej niż 50-70mg MDMA. Tyle styka.
  • 2104 / 458 / 37
Przede wszystkim jak pierwszy raz bierzesz jakąś substancję to lepiej przetestować jej działanie solo, w małej/średniej dawce. Ty na pierwszy raz zajebałeś ponad 300 mcg LSD a na peaku jeszcze emkę dorzuciłeś. Taka dawka LSD do candyflipa jest zdecydowanie za dużo imo, nic dziwnego że serce zaczęło wariować. Jak emka schodzi podczas candyflipa to łatwo o bad tripa niestety. Następnym razem uważaj z dawkami i miej benzo/opiekuna.
Lubisz koks?
  • 345 / 88 / 0
@IceN1H3 Dzięki za uwagi.
Natomiast, nie zgodzę się z Tobą. Nie doczytałeś.
Po tym wydarzeniu nie raz powtarzałem różne dawki.
Uważam że, 300-400 ug dla osoby która micodosuje od kilku tygodniu LSD, w dawkach 10-20 ug x every2day, jest jak ok. 100-120ug dla osoby bez tolerki. TO FAKT.
80-100mg MDMA - też nie jest końską dawką.
Zgodzę się, że na pierwszy raz to za dużo dla psychiki. Przynajmniej 2 razy sajko, 2 razy emka, potem możemy bawić się w łączenie.
Podkreślę że emkę brałem z powodzeniem w dawkach 500mg, bez żadnych BT.
Dobrze nie łączyć. A najlepiej w ogóle zrezygnować z emki.
Czytałem wiele BT o owym połączeniu.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 7 / / 0
Ja kiedyś bez tolerki wziąłem ok 400-450 ug LSD i już jak schodziło dorzuciłem MD(A?MA?) i mi pomogło się podnieść na nogi po ciężkim tripie. Ale na sam peak do dużej dawki to bym nie brał.
  • 570 / 80 / 0
planuję chyba dziś 200ug 1-p + 20mg mipro, mocno mnie to poskłada motorycznie (w sensie iść tripować do lasu, czy lepiej nie, bo mi poprzestawia grawitację i będę wracał na czworakach)?

Jak z bodyloadem? Poza imbirem i piwkiem na rozluźnienie raczej się nie będę niczym wspomagał.
mózg nie szklanka
ODPOWIEDZ
Posty: 1681 • Strona 160 z 169
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.