Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 3 z 4
  • 648 / 1 / 0
Wiadomo, że mówimy o małych dawkach. Pytanie tylko ile czasu trzeba brać te małe dawki rzędu - 5 - 10 tabletek - żeby wgl. nie odczuwać głodu nikotynowego. I pytanie czy aby nie na tyle długo by coś na stałe się odkleiło w mózgu. Właśnie w tym tkwi problem - ile jesteśmy w stanie napierdalać tego dexa non stop aby tylko zabić klina?

Moim zdaniem temat jest do zamknięcia, bo możemy się tak rozwodzić i 100 lat, a i tak do niczego pewnego nie dojdziemy. Dla jednego pomoże, dla innego nie. Dla jednego to będzie placebo - nie czuję głodu jest ok, a dla innego będzie to rzeczywiste blokowanie receptorów.
  • 1821 / 101 / 20
Z tyn odklejeniem masz pewnie racje, w koncu dex zdrowy nie jest, zarówno psychicznie jak i fizycznie, jednak czy uzależnienie nie jest równie złe, tu nie myśle tylko o nikotynie. Czemu tak usilnie chcecie zamknąć, wiem że temat jest dość dyskusyjny, ale od czego jest forum, a nuż ktoś zacznie testować i przysłużymy się nauce %D
"A potem przyszli po mnie, i nie został już nikt, kto mógłby się za mną wstawić."
  • 382 / 6 / 0
Shuudan pisze:
@hipollek
brt jest przy dawkach kody 300 - 450 mg. Przy takim stopniu uzależnienia to można z tego wyjść bez żadnych wspomagaczy. Jak będzie napieprzał po 600 - 900 mg, możemy już mówić o poważnym uzależnieniu.
Niby są to małe dawki, a za chuja nie mogę wyjść z tego... A wiele razy próbowałem... Kiedyś, ze 3 lata temu jak zaczynałem to dochodziłem nawet do dawek 900mg + oczywiscie benzo i inne wspomagacze, ale mogłem przerwać ciąg dużo łatwiej niż teraz, przy małych dawkach... W pewnym momencie po prostu coś mi się zrobiło i nie mogę wytrzymać dnia chociaż bez takiego 150mg kody, żeby to ciśnienie psychiczne chociaż zbić...
A ogólnie najgorsze są te pierwsze 3 dni... i w ciągu tych 3 dni próbowałem jeść dexa w ilości 100-150mg i nie miałem ochotę w ogóle na opio... a po tych 3 dniach byłem tak zmęczony, że nie miałem na nic siły... nawet na kodę... i doszedłem tak do piątego dnia... i wyszedłem na kilka miesięcy...
A potem jakieś niepowodzenie - i pretekst do tego, żeby walnąć chociaż ze 150mg... Przecież nic się nie stanie po 150... Lipa.
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2013 przez WuWuA32, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 803 / 36 / 0
skręt oprócz dawki w dużej mierze zależy także od częstotliwości przyjmowania opio (np. bupra 2x/dobę to za często i teraz to kurwa wiem)
Shuudan pisze:
Wiadomo, że mówimy o małych dawkach. Pytanie tylko ile czasu trzeba brać te małe dawki rzędu - 5 - 10 tabletek - żeby wgl. nie odczuwać głodu nikotynowego. I pytanie czy aby nie na tyle długo by coś na stałe się odkleiło w mózgu. Właśnie w tym tkwi problem - ile jesteśmy w stanie napierdalać tego dexa non stop aby tylko zabić klina?
kurwa dawek rzędu 5 - 10 tabletek to ja nie czuje w ogóle
leczyłem się teraz z bupry dawkami rzędu 450 - 900mg
odstawka na sucho to dojmujące uczucie chłodu, spocone dłonie, gęsia skórka, słabość, sensacje ze strony jelit
po deksie nie czuć zimna, dłonie suche, witalność 150%, poprawa nastroju
na minus lekkie zaburzenia równowagi

odklejenie to największy problem, z tego co czytałem o bromizm naprawdę trudno, gość, który badał się pod tym kątem napierdalał ponad 900 tygodniowo przez bodaj 2 lata wynik miał podwyższony, ale wciąż daleko od "alarmującego"
zlokalizuję źródło, to wrzucę
Shuudan pisze:
Moim zdaniem temat jest do zamknięcia, bo możemy się tak rozwodzić i 100 lat, a i tak do niczego pewnego nie dojdziemy. Dla jednego pomoże, dla innego nie. Dla jednego to będzie placebo - nie czuję głodu jest ok, a dla innego będzie to rzeczywiste blokowanie receptorów.
kurwa w leczeniu od opio pomaga i chuj, jeżeli tylko dobierze odpowiednio dawkę
nie chodzi o jakieś tam wysokie "loty" a o dobre samopoczucie
co do nikotyny to znika głód fizyczny, potrzeba zapalenia, w bani zostaje głos "zapal sobie teraz", ale nie wystąpią negatywne efekty niepalenia, gdy za tym głosem nie pójdziemy
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2013 przez qtacz, łącznie zmieniany 1 raz.
per rectum ad astra
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
1. fragment interesującego wykładu
2. o samobóju bez nadętej bufonady
  • 48 / 1 / 0
Ta, na fajki to zbija tolerke, dzien po tripie mozna zauwazyc ze fajek potrafi zakrecic w glowie (jezeli ktos pali, bo jak nie to i tak moze zakrecic) :D
  • 2534 / 215 / 0
Ja powiem tak : zapodawajcie 5 -15 tabletek by rzucić fajki , uzależnicie się od DXM %-D
U mnie np po DXM występuje wstręt do alkoholu ( nie jestem uzależniony od alko ani niczego ) gdy robie w miarę regularne loty na DXM to nikt za skurwysyna mnie nie namówi na rzadne alko.
  • 22 / 1 / 0
DXM pomaga mi w walce z nałogami w ten sposób, żeby mieć jakąkolwiek bombe XD a przy okazji obniża tolerke na kode ^^ /walcze z kodą/majką i benzosami/
  • 4594 / 719 / 0
Ofc. Potwierdze że w rzucaniu npo. nikotyny czy alkoholu dex się sprawdza. Jestem dzień po tripie i nie chce mi się palić. No tak ogólnie, to w ciągu 2 tygodniu ostatnich może z 2 fajki zapaliłem . Jestem na najlepszej drodzze do wyplewienia tego nałogu ze swojego marnego życia.
No ale ja nie o tym.

dex wyplewia te chujoweo nałogi które są mało atrakcyjne dla ćpuna bo :

Mefki bym przypierdolił jak sam skurwysyn.



To tylko moje subiektywne odczucia.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 44 / 8 / 1
W sobotę tripowałam po raz trzeci, wydaje mi się, że takie 3 plateau i przez całe kolejne dwa dni nie miałam ochoty na nic, a wcześniej chodziło mi po głowie, żeby "dowalić", czymkolwiek. Za to wczoraj już z koleżanką wypiłam trochę wina i w sumie to już nie wiem.

Wydaje mi się, że tripy mogą pomagać podobnie jak pomaga kwas, nie tylko poprzez angażowanie receptorów. Ciężko mi jest sobie wyobrazić "jechanie" na niskich dawkach, dla mnie 1. i 2. plateau były bardzo nieprzyjemne, ale to może kwestia Tussidexu? (Teraz w sobotę był Acodin).

Pod koniec 2018 nastawiłam się, że rzucę fajki po tripie na kwasie - oglądałam filmy PsychedSubstance na YouTube, który właśnie tak rzucił - i rzuciłam. Wypaliłabym niby kilka fajek w ciągu kolejnych dni, ale coraz mniej miałam na to ochoty i od tego czasu zapaliłam tylko chyba ze dwie dla spróbowania.

wiwka14
  • 801 / 243 / 4
29 listopada 2013Victor pisze:
niechęć wiąże się z tym, że DXM już pobudza te rejony, które normalnie pobudza nikotyna. mózg wie po którejś już próbie, że dodtkowa nikotyna wywoła nieprzyjemny efekt w postaci przegrzania systemu, czyli zbyt dużej relatywnej sumy pobudzenia
mechanizm zamiany jednego uzależnienia na drugie + zmiana aktywności NMDA, która nadrzednie moduluje efekt pobudzający wywołany daną substancją
Nie bardzo. DXM jest antagonistą a nikotyna agonistą, dodatkowo DXM (a raczej dxo) działa jako depresant poprzez nmda, zmniejszając jeszcze bardziej pobudzenie receptorów nikotynowych. Dzięki temu działaniu tak samo jak bupropion jest skuteczny w walce z uzależnieniem. Receptory nikotynowe siedzą cicho i nie wywołują chęci palenie, mówiąc łopatologicznie. Dodatkowo dzięki agonimowi nmda zmniejsza tolerację na wszystkie rzeczy działające jako agoniści monoamin/y, czyli skracają czas dochodzenia do siebie i skracają całą walę z uzależnieniem.
Dodatkowo poprzez swoje działanie na sigma przyspieszają prawidłową regulację (zarówno down i up w zależności od potrzeb) receptorów. Dodatkowo DXM okazał się szczególnie skuteczny w leczeniu skręta.
Nie chce mi się wam tego referować, jak chcesz przeczytać to przeczytaj nie licz że ktoś zrobi to za ciebie. Badali efektywność Clonidine w zmniejszaniu skręta w porównaniu do Clonidine + DXM. wyszło im że praktycznie w każdym przypadku dołączenie DXM (300mg) przyniosło znaczący efekt pozytywny.
Wątek trochę zakurzony a szkoda po potenciał agonistów nmda jest ogromny, a DXM jest powszechnie w polsce dostępnym agonistą nmda jako jedyny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.