Ogolnie mam 30 lat, za czasow gimola juz raz na rok jakas kreske fety okazyjnie zdarzylo sie jebnac
Od 4 lat raz, jak wyszedlem z ziomem na dyskoteke wzielismy z ciekawosci szt. fety no i sie Zaczelo
Co tydzien przez dwa lata piatek,,czasem i sobota zawsze lecial jakis futer, plus alko.
2 lata pozniej, bo juz powoli mialem dosc tego ze wychodze, zmarnuje kase na alko, potem nie jem 1-2 dni rzucilem na 4 miesiace z dnia na dzien wszystko, mialem juz dziwne czasem kapy i co raz dluzsze weekendy, zsroprogresu na silowni
Zaczalem brac motywacyjnie testosteron. No ale jakos mnie dobijalo ze weekend kazdy baluje a ja wole je olewac bo dla mnie zabawy w clubie na trzezwo to nie zabawy, powoli wrocily "stare zainteresowania" dieta regularna, silka tez, sen dziennie po 8 h
No i z nudow mowie a chuj, walne setke i do domu
Po setce wszystko wrocilo z mega pierdolnieciem xd i obecnie
To juz 2 lata biore testosteron, od poniedzialku do piatku glownie dieta, silka, piatek sobota znowu imprezy, nie przespane noce, czasem 2 dni nie spie bo nafukany, zdarzalo sie w ciagu tygodnia ruchac, praca, ruchac do rana gdzie potem wiadomo.. Rzadlo i byle do weekendu jakos dociagnac.
I ogolnie to chcialbym zyc tak by regularnie cwiczyc, jesc, spac, w piatki/soboty wylazic na miasto na dupy, no ale zeby nie uszkadza przy tym swojej psychiki, nie pitrafie juz tak o rzucic, moge odmowic, ale przyjdzie ten 5-7 dzien i juz ciagnie xd
Zaczalem stosowac taka suplementacje
L-tyroZyne ( przez pomylke wcinalem teraz przez 3 dni po 20g dziennid zamiast 2 haha nie spalem bo co noc kochanka wpadala sie szmacic, to jakis pasek fety, kofeina i 20g tyrozyny wchodzilo, 3 dzien juz halunt pomalu, w koncu dalem rade zasnac zjeba jak zjeba, ale ciagle uamiechniety)
Lecytyna
200-400 g kofeiny, witaminki, witamin b complex
Ashwagande(od kad biore zniknely glupie mysli, poprawilsie nastroj)
kwasy tluszczowe omega 3
I teraz tak, wiecie co moglbym wcinac na regeneracje uszkodzen mozgowych, dodatkowo bo napewno sie juz zarabiste porobily, z dwa trzy razy mialem po kryscie juz urojenia, ktore konczyly sie beltem i lulu, uff xd
Ogolnie to szukam czegos, moze i zamiennika, moze nie, co tez by mnie robilo jak np 3cmc, wtedy az sie chce podbijac do lasek, muza sie konczy i spac a przy fecie nie raz przeginam. Nje mam umiaru, szczegolnie jak cos wypije bo pollitra zawsze musi wpasc xd przy tym nie szkodzi. Myslalem o smart dragach jakis, no ale wiem,,ze najlepiej by bylo dla mnie nie cpac, piwko ograniczycdo 2 w sobote na miescie i do domu. No ale jak sie nie porobie to nie chce mi sie isc na parkietxD tak ze wrwcajac do pytania, bo jak widac strasznie gubie chwilami watki
- Znacie cos, co nei niszczy, szkodzi a roznosi? Te odwodnienia i brak snu, zmeczenia nie pozwalaja mi regularnie chodzic na silke,,czasem rzadlo wpadnie przez moja slaba wole,,plus na tesciu nardziej sie gonic za dupami chce,,a,do maja juz dwa lata leci,pozniej odstawienia sie boje xD
-Jakas dodatkowa, godna polecenia suplementacje jeszcze bym dorzucil na nerwy, moze serducho, ogolnie czereb. Zalezy mi po prostu i na formie, tak samo jak na imorezowaniu, wiec jest klapa xD
-
amfetamina jest w twoim wypadku wyborem przy którym bym został. Beta-ketony to loteria sortów i powodują zdecydowanie większe kompulsje.
MDMA podobnie bo można znacznie bardziej zaburzyć sobie równowagę w mózgu jedną za dużą dokładką.
Sprobuje zrobic sobie detox, wtedy przynajmniej Kase odkladam, no ale, jak ja jestem na miescie zawsZe gwiazdorem, to ciezko ten styl rzucia rzucic xD
Ta sobota wygladala tak. Do 18 jakis,nijaki, o 18 z 200 futru, piwko i srednio mi sie chcialo bawic, walnalem 200 ml wodeczki, humor nakrecony, 125 3cmc i mozna leciec sie bawic, po godzinie 100-200 i piwko i czulem sie po prostu jak pan zycia, jak sobie jakas lanie upatrzylem to koniec, ten stan zawsze jwst u mnie porzadany jak mam cos brac, wtedy sa najlepsze wiksy xP miedzy 9 a 11 proba snu, sen do 20,cos na zab i sen do 4 i wstalem wypoczety w dobrym humorze do pracy. Od kad zaczalem brac ashwagande zniknely u mnie glupie depresyjne mysli.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.