...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 145 z 262
  • 1545 / 1580 / 0
11 marca 2019LOBO87 pisze:
Nie wiem czy ja mogę nazwać swoje życie, życiem na trzeźwo, bo jade na antydepresantach i beta-blokerze, czasem neurol na sen lub melatonina. Ale chlałem i jarałem później, można powiedzieć hurtowo, uzależnienie było skutkiem zaburzeń lękowych, ale to uświadomiłem sobie jak już byłem wjebany, a terapia u psychiatry to potwierdziła. Jednak nie czuję się nietrzeźwy, bardziej czuję się wreszcie po kilkunastu latach normalnie. Nie zawalam nic, ogarniam powoli życie, a nie upierdolony jak ułom non stop, nie wypierdalam w chuj kasy na alko czy zioło, nie myśle jakby się tu upierdolić i mieć wyjebane na wszystko. To jest życie na trzeźwo, czy nie jest jednak?
nie, ale moim zdaniem masz naprawde duze szanse. czas najwyzszy na kolejny krok ( eliminacja lekow ).
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1863 / 697 / 0
Na razie jest to niemożliwe, ale oczywiście mam to w planie :extasy:
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 1545 / 1580 / 0
rozumiem, nie od razu Rzym zbudowano. ja bedac juz trzezwa od wszystkiego, zdazylam sie jeszcze wpakowac w benzo, ale i z tego wyszlam. dlatego ja mowie, ze czlowiek jak chce to zawsze da rade.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 609 / 115 / 0
Gorsza sprawa jest, jeśli na tabletkach zaczął człowiek żyć. Znalazł pracę itd. Wiem że jak wrócę do trzeźwosci do dalej będe zamuleńcem.
  • 2770 / 1526 / 34
@up tak to akurat jest problem na bombie przenosiłem gory byłem Bogiem.
Wszyscy mnie podziwiali dostalem podwyżkę i nie byłem zmęczony.
Tak moj kolega mial energy drink + DMAA i podobne plus efedryna i amfetamina .
Dużo nie brał ale to wystarczyło by byc lepszym.
Później trzeba było żyć na trzeźwo byl problem.
Dirty Summer 2024 narcotic trust
  • 1180 / 399 / 0
11 marca 2019siostrorelanium pisze:
Spider321 - trzymaj się swoich postanowień i staraj się więcej wprowadzać w życie, niż myśleć o tym. Mam na myśli, że warto wyprzeć te tabletki i alko z umysłu, póki jeszcze możesz bo jesteś nieuzależniony fizycznie. To już jest trochę trudne zadanie, bo musisz znaleźć sobie jakieś wypełniacze czasu i zmienić przyzwyczajenia. Trzeba wprowadzać zmiany jak najszybciej, w jak najszerszym zakresie, wtedy to się nie będzie "przeciągało" latami. Powodzenia!
dzieki za wsparcie i tobie również życzę wytrwałości! Masz racje-troszkę grono znajomych się skurczyło- z kim się nie raz i nie dwa razy popijało...,przyzwyczajenia także trzeba zmienić- wypełniacze czasu/tutaj cos robię w tym kierunku ;), wróciłem do swoich muzycznych korzeni- czyli słucham szeroko pojętego rocka i nie tylko- wszystko co dobre- ale muza rock to jakby moja korzenie, rockiem zafascynowałem się już jako młody nastolatek, dużo radia słucham, nerwowość już mnie tak nie męczy jak w pierwszych dniach po odstawce alko i benzo- wieczorami jakiś dobry film obejrzeć lubię- pod wpływem używek ciężko mi było obejrzeć jakiś film powyżej godz do końca-- bo szło jedno piwko, drugie, trzecie.. i albo ciężko było skupić uwagę na filmie, albo senność dopadała, przez dragi troszkę mam brak cierpliwości- ale może taki spokój wewnętrzny i cierpliwość wróci z czasem- nie cierpię stać w korkach, w kolejkach sklepowych etc.- od razu mam nerwa- pomimo, że to nie ode mnie zależne, że jest np korek na drodze.
podsumowując; jak jest ciężko to znaczy, że się idzie w dobrą stronę i masz sto procent racji- postanowienia postanowieniami- ale trzeba je konsekwentnie wdrażać w życie, wiadomo~ od słów ważniejsze są czyny, zgadzam się, że zmiana przyzwyczajeń, wypełniaczy czasu musi być- bo nie mam zamiaru chlać jak wcześniej, a takie "dryfowanie" dzień pijany, dzień trzeźwy- to już ten etap mam zamknięty- i w tej kwestii mam nadzieję, że etap zamknięty, a drzwi dobrze zatrzaśnięte ;)

----------------------------------------------------------------------------
11 marca 2019Ankaaa pisze:
rozumiem, nie od razu Rzym zbudowano. ja bedac juz trzezwa od wszystkiego, zdazylam sie jeszcze wpakowac w benzo, ale i z tego wyszlam. dlatego ja mowie, ze czlowiek jak chce to zawsze da rade.
szacun i powodzenia

Scalono. taurinnn
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 21 / 1 / 0
Po stymulantach które przez 2.5 roku brałem zauważyłem że stan trzeźwości jest bardzo apatyczny nic mnie nie cieszy lecz potrafię to zmienić zmuszając się do jakiejś czynności np czytania książki momentalnie łapie mnie faza. Poprostu muszę wyjść poza monotonne krąg.

Najgorsze jest to że przez ten czas popełniłem sporo błędów lecz nie zauważyłem ich więc teraz ciężko mi się pozbierać.Naszczescie nie jestem w tym sam. Nawet pisanie tej wiadomości jest wyjściem z tego kręgu Już mam w głowie jak ktoś mi odpowiada I się z tego cieszę trochę dziecinne no ale nic :p
  • 613 / 43 / 0
Ja już nie wyrabiam, nie zniosę tej nudy. Nic nie da wypełnienie dnia byle czym. Nie mam środków by sobie fundować przyjemności 24h, a uciekanie w bezsensowne obowiązki czy wymyślanie coraz to nowych zajęć zwiększa moją frustrację. To jest oszukiwanie samego siebie. Skoro ćpanie mi szkodzi to czemu psychika nadal mnie oszukuje i chce mi się ćpać, cokolwiek nawet, byleby tylko czymś zmienić stan na inny/odmienny ?
Coraz poważniej myślę o samobójstwie, to wszystko bez sensu, nie ma logiki, matrix pierdolony.
Ośrodek z podwójną diagnozą i 2 lata terapii gówno dały.
  • 1039 / 149 / 0
Zacznij pracować, uczyć się, poznawaj nowych ludzi. No jest pełno różnych alternatyw, zainteresowań, które można pogłębiać, na tym polega życie, nie na ćpaniu tylko.
  • 8104 / 896 / 0
Może życie nie polega tylko na ćpaniu, ale ćpanie to 80 % życia.
Tego nie tak łatwo wybić sobie z głowy.Jasne można wytrwać tydzień - dwa..no może więcej ale z powrotem wracamy.Tak działa mechanizm.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 145 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.