Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 3 z 42
  • 3901 / 559 / 0
U mnie na osiedlu ktos posadzil w kilku roznych miejscach maki w małych doniczkach takich prostokątnych i były niewiele mniejsze

Jak juz sadzisz to wstrzymaj się bo scinanie od razu po opadnięciu to marnotrawstwo ;-)
Tak z 2tygodnie najlepiej odczekać chociaż. Tak jak podają w tym pdfie, dobry ten artykuł znalazłeś.


18 lutego 2019IvoPartisan pisze:
60 główek na głowę??? Toż to śmierć na miejscu, chyba że jakaś wielka tolerka, albo niskomorfinowe :-) . Dla mnie wystarczy kilka, max 10
To się ciesz ;) Normalna średnia tolerka. Z wielu roznych pol i ogródków rwaliśmy.
Na pierwszy wyjazd jechaliśmy z kolegą biorąc kodę w ciągu, pojechalismy do Czech początek sierpnia mak juz suchy, nie bylismy pewni jak to zadziała, więc wzięliśmy po 10 sztuk na głowę. Ugotowalismy w menażce i zadziałało ledwo ledwo. Następnego dnia na polu namiotowym ugotowalismy po 25-30 na glowe i bylo konkretnie, jak pierwsze fazy na kodzie z tolerką dziewicy. %-D Potem znalezlismy kolejne pole po drodze i bralismy jakos podobnie po 30.

Rok pozniej wyjazd wcześniej bo lipiec, zielone maki, znowu inne lokalizacje, zaczęliśmy Ostrava-Opava, najpierw komus dwa dni z rzędu spod ogródka [ale nie na jego posesji tylko obok, tuz przy siatce sadził ] zajebalismy z 300 makówek, zaczelismy gotować 30-40, a potem ruszylismy w drogę i znalezlismy kolejne pole pod Litomyślem i tam juz zajebalismy grubo. Najpierw pojechaliśmy z dwoma najwiekszymi worami na smieci, dopakowalismy do pełna i wsiedlismy z tymi smiedzącymi worami do autobusu, ludzie dziwnie patrzyli, a potem szlismy z nimi kilka km przez centrum miasta az na pole namiotowe %-D I tego drugiego wyjazdu bralismy pod koniec juz po 60 na głowę. Mielismy zajebistą kuchnię na polu z wielkimi garami, bo w menazce wiadomo lipa trzeba na kilka razy i nie da sie tego dobrze podociskać.

Trzeci wyjazd jeszcze inne pola tez bralismy 50-60. To byl dosc dlugi wyjazd i jak wrocilem biorąc dzien w dzien tyle to wtedy pamiętam mocno cierpialem i kodą w ogole nie moglem się zaleczyć.

Potem jeszcze inny i tak dalej i tak dalej...na jednym z wyjazdow nie moglismy znalezc pol i podjebalismy babciom maku peoniowego. Ale glupio mi z tym bylo, bo te babcie nam nawet proponowaly nocleg, a my czekalismy az sobie pojdą jak najgorsze cpunskie nasienie %-D Ogolnie wiecej niz 60 na glowe nie przekraczalismy, bo tez nigdy nie siedzielismy na miejscu dluzej niz 2 dni tylko przemiesczalismy się, a mak sporo wazy.
Plecaki mielismy naladowane i tak od jednego pola do następnego.


Chyba raz tylko 70 sprobowalem, ale ja ogolnie nie lubię jakichś strasznie mocnych faz. Lubię mieć mocną fazę, ale tez nie za mocną, tak zeby nie zamulać.


Tolerka wiadomo sprawa wzgledna %-D Jak bierzesz od czasu do czasu to po tych 10-15 makowek mozesz miec lepszą fazę niz osoba w ciągu po 50, wiadomo.
10 makowek to bardzo niska tolerka, obys jak najdluzej taką trzymał

Niskomorfinowców to oni tam w ogole nie sadzą chyba


Pozdro ziomy!
  • 1610 / 55 / 0
To jaki najlepszy łatwo dostępny? Peoniowy?
  • 2854 / 943 / 0
jedne z łatwo dostępnych to właśnie mak peoniowy oraz odmiana DanishFlag. działają jak trzeba, ale nie są to najmocniejsze odmiany. zasiać można każdy mak, ten sklepowy też. jeśli wywar działał, to mak, który z tego urośnie również zadziała. odmian jest wiele, ale trzeba trochę poszukać i sprowadzić zza granicy.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 3901 / 559 / 0
No i go zabiłeś/
Użytkownik zbanowany xd
  • 684 / 148 / 2
Mniej więcej za miesiąc pora siewu, wkrótce można już sypać nawóz na spotach oraz sprawdzać zdolność kiełkowania naszych nasion. Jeśli nie zamawiamy rasowych nasion kozackich odmian przez internet (linki cenzura niestety stąd usuwa), możemy siać Turka lub Czecha. Przed wysiewem warto sprawdzić czy kiełkuje; do naczynia kładziemy wilgotny ręcznik papierowy, sypiemy na niego trochę naszych nasion , umieszczamy to w temperaturze od 1 do 18 stopni, po tygodniu powinny pojawić się już wschody o wysokości ok. 10 mm. Przed wysiewem powinniśmy jeszcze spulchnić glebę na głębokość ok. 20-30 cm, powinniśmy to zrobić tak by zlikwidować większe zbite kawałki gleby- powinna być ona sypka, przepuszczalna.
Miłość jest jak opium...
  • 12 / / 0
w polsce jedyną odmniane maku wysoko morfinowego jaka mozna kupic to tylko chyba danish flag?? jeżeli ktos ma namiar gdzie można kupić takie odmniany jak budhha czy maraton bardzo był bym wdzieczny za info ? (chodzi mi mak do siewu)
  • 684 / 148 / 2
Te namiary są stąd usuwane przez cenzurę- zobacz w dziale Śmietnik- "zaczarowany śmietnik dusz AnnyS" (czy jakoś tak), mój post z 15.02,2019. Przeczytaj też dokładnie wszystkie posty w "Uprawa maku lekarskiego". mak turecki i czeski ze sklepu tez powinny być dobre,
Miłość jest jak opium...
  • 5435 / 1041 / 43
W temacie maku jestem fioletowy.
Ciekawi mnie uprawa.
Kupować nasiona z neta, czy z marketu >?
mak to dobry przedplon dla ziemniaków.
Czas siewu nadchodzi.
Dajcie link na jakaś bardzo wczesną odmianę, to przykryje agrowłókniną.
mak jest łatwiejszy w uprawie od konopi >?
Nigdy go nie uprawiałem, zaciekawiła mnie ta roślina.
Na rolnictwie się znam.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 684 / 148 / 2
Jest już w tym wątku wystarczająco dużo o uprawie- trzeba uważnie przeczytać. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Nie wiem jak porównanie do konopi, bo nigdy nie uprawiałem. Najmocniejsza odmiana to Buddha (źródło- patrz mój poprzedni post). Można brać z neta (trzeba więcej płacić i czekać na dostawę) czy marketu. Przykrycie agrowłókniną nie jest złym pomysłem, ze względu na ochronę przed silnym wiatrem , ptakami i ślimakami.
Miłość jest jak opium...
  • 386 / 4 / 0
Kiedys wyrzuciłem resztki przepłukanego maku na pole sąsiada z żytem i wyrosły małe roślinki z główkami do 20 cm. Więc myślę że jakby się nimi zaopiekować to coś by z tego było ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 3 z 42
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.