Obstawa lekowa jaka mam to klozapina, amisulpryd, kwas walproinowy, biperyden do tego coś kupie sobie na sraczkę.
Dzis spuściłem cala kodę w kiblu.
Ja chce trzeźwości...
EDIT: Po jakim czasie pojawiają się pierwsze objawy skręta ?
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Jesli to pierwszy "ciąg" i braleś takie dawki to nie bedziesz mial skręta
PS następnym razem mi ją wyślij
Teraz znowu ciąg i nie mogę się przemóc by nie brać znowu.. nie mam co ze sobą zrobić, może gdybym miał zajęty czas całkowicie i jakoś odgórnie, nie z własnych planów a z przymusu, to może wtedy by mi się udało. Powiecie, że Monar, ale niestety nie mogę iść do ośrodka zamkniętego
@UJebany Powodzenia!
P.S. Też kiedyś (jako nowicjusz) wyrzuciłem w ten sposób kodeinę (ze 120 tabletek czystej 20 mg). Brałem jakieś 10 dni i zrobiłem to, bo zaczynałem czuć się uzależniony. O żadnym skręcie wtedy nie wiedziałem i raczej żadnego nie miałem.
Na fizyczne objawy mam leki, ale pozostało mi znaleźć coś co uspokoi żądzę nagrzania sie
Generalnie zamuli i pomoże zasnąć.
Mała aktualizacja,
Nie udało się. Byłem nawet od końca stycznia do końca lutego w ośrodku pod Pn (w którym nawet mnie wyrzucili dzień przed planowanym wyjściem xd) ośrodek prywatny.
Czysciutki byłem może jakieś 1.5miesiaca.
Od 29.11 czyli od piątku, również jest kolejny etap, czy podejście. Jak kto woli.
Nie ma sensu rozpisywać się co straciłem, gdzieś przesunął się również fent czy oksy, nieistotne.co po drodze z koda było brane, co nie było. Chyba że kogoś to interesuje, to mogę napisać.
Ale do rzeczy,
To już chyba (ostatnia?) próba, ktoś kto twierdzi że od słabiutkiej kody nie można mieć mocnego skreta nie widział chyba takowego. Oczywiście, każdy organizm jesy inny, inne odkładanie, tolerancja blabla. Ja przeżyłem piekło, teraz w ostatnich kilku miesiącach mocno zredukowalem dawki. Wcześniej przekraczaly 1.2g ostatnio poniżej 500mg. W ostatnim tygodniu 150-300. Drugi pełny dzień leci, i poza dreszcami i nosem, który wkurwia. Jest w miarę ok. No i jeszcze bezsenność. Ale ja jestem turbo odporny na sen. Nawet gdy zdarzyło się zjeść paczkę mietusow popic jackiem i pływać na Mazurach na wakacjach z była dziewczyna I jej rodzicami, miałem problem z zaśnięciem, także.
Myślę, i mam nadzieję? Że to ostatni Kurwa raz
Ile można.
A no i dodam że na czysto. Bo 2mg z drugsa się nie liczą Bo i tak nie robi.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.