Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 164 z 479
  • 684 / 148 / 2
Na mnie działa najlepiej 2 x 10g dziennie, wchodzi po 2-3 godzinach. Powyżej tej dawki zaczynam przysypiać. Znam osobę , która bierze leczniczo Baclofen ok. 10 lat (3 x 10 g dziennie)- nie widać działań ubocznych. Ostatnio po 20 g Baclofenu zażyłem PST ze słabego maku (małe Baka 89) , odniosłem wrażenie że PST zadziałało lepiej (PST było ok. 7 godzin po Baclo).
Miłość jest jak opium...
  • 5435 / 1041 / 43
Alkoholicy powinni co trzeci dzień dostawać w przychodni 100mg, jak helupiarze matadon.
Wcześniej badanie alkomatem.
Ja baclofen sobie odpuszczę na razie, nie ze względu na deliry, ale na zbicie tolerancji. Biorę 125mg, kiedyś 75mg.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 11 / 1 / 0
@london5, napisałes, że stosujesz baclofen w dawce 125 mg. Jak długo i czy zamierzasz zejść z leku z dnia na dzień, mając odpowiednią,, obstawę ''? U mnie benzo i pregabalina ( średnia tolerancja na 2 substancje) nie niweluje większości skutków ubocznych redukcji dawki baklofenu. Masz jakiś inny patent na zejście z baklo? PS : Zauważyłem, że nawet kilkudniowa redukcja baklofenu z dawki 125 mg do 50 mg szybko obniża tolerancję na lek. Choć tych kilka dni, chyba zważywszy na tempo redukcji, to piekło. Z góry dziękuję za pomoc
Uwaga! Użytkownik Omega_Arcane7 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 121 / 0
Zażywałem baklofen w dawkach 125-200 mg/d przez ok 14 dni i myślałem, że na luzie przeżyję skręta zagryzając co jakiś czas pregabaliną. A tu dupa blada. Skręt był paskudny (osłabienie, trzęsawka, bezsenność, halucynacje wzrokowe i słuchowe, potężne wyrzuty sumienia, płaczliwość). Trwało to ok 5 dni. Teraz pozostało wrażenie wyprania i wypalenia - można to nazwać polekową depresją. Nie wiem, jak uzupełnić braki dopaminy, bo jak sądzę, to jest przyczyną mojej anhedonii. Pregabalina nie leczy skręta po gaba(B)ergikach, natomiast zdaje rzeczywiście egzamin w przypadku skręta po opio i niewykluczone, że po gaba(A)ergikach. Dziś jestem 2 dni po minięciu ostrych objawów odstawienia i niestety mówię to ze smutkiem, musiałem w południe przyjebać 50 mg baklo, żeby w ogóle zatrybić, tym bardziej że musiałem zrobić obiad na dziś i na jutro, no i nie powiem, wyszedł mi :mniam: Można powiedzieć, że skręt po takim baklofenie czy fenibucie to betka przy skręcie po opio. I tak, i nie. O ile skręt po opio potrafi faktycznie solidnie wyciorać, to jest on głównie fizyczny, a tu dochodzi jeszcze coś, co nazywam "skowytem duszy". No i chyba już złota zasada, żeby nie próbować zaleczać skręta po gaba(B)ergikach alkoholem, choć pokusa rzeczywiście jest. Można działać tylko w odwrotną stronę i skręta po gaba-A używkach próbować leczyć baklo czy fenibutem.
  • 1935 / 487 / 0
3 dni zapoznawczo pobawiłem się baklo, dawki dochodzące do 150mg na dobę, dorzucając do dawki startowej 50mg.

Co stwierdzono, w zupełności wystarczy mi dawka 50-75mg, już 25mg na śniadanie sprawia, że dzień staje się łatwiejszy. Dawki powyżej 100mg to już ujebanie, zawroty głowy, mimowolne tiki w rękach, samopoczucie 'najebane' oraz przesadne rozgadanie. Do 75mg jest to dla mnie stan wybitnie funkcjonalny, wręcz lepszy od alpry bo zamiast zamulać robię się aktywny.

Będę zapewne korzystać z baklo doraźnie, zamiennie z benzo lub z niewielką dawką alpry. Chociaż jest pokusa do polecenia w cug ale jako, że niedawno przeszedłem skręt benzodiazepinowy, oszczędzę sobie tych atrakcji. Po cugu trzydniowym, z kontrolowaniem stopnia ujebania, nie dopadło mnie jakieś szczególne zejście ale to kwestia osobnicza, u niektórych po jednorazowym zażyciu większej dawki, może pojawić się kiepskie samopoczucie.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 5435 / 1041 / 43
Witam w klubie baklofeników.
Żarłem to wczoraj - 100mg. Miałem dwa dni przerwy, dzień minął w pogodnym nastroju.
Dzisiaj od rana chodzę po domu, jak zyd po pustym sklepie...
Jakoś szaro, jakoś buro, no i wjebałem 120mg + 2mg klona.
Ja już nie wiem, czy to wjebanie, czy po prostu za dużo tych gówien mam w domu i żrę, no bo co mam z tym zrobić.
Póki nie załatwię pewnych spraw, nie mogę iść na detox. Czekam już od stycznia, zaraz marzec, a u mnie dalej to samo.
Zawiesiłem sie od grudnia, odkąd wróciłem do Polszy, nie mogę uwierzyć, że mamy luty.
Ten bal trwa dalej, wszystko kręci się jak pozytywka, w kółko ta sama melodia.
Zmęczony już jestem.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1935 / 487 / 0
London, chyba podobne dawki preferujemy, widzę. Nabiłem sobie już tolerkę zjadając dosyć szybko słoiczek, zacząłem drugi i dzisiaj poleciało 125mg, wczoraj 50mg tylko lekko poprawiło humor. W celu porobienia dawki 100-150mg póki co, niższe typu 75mg sprawdzają się za to w miksie z benzo.

P.S. Polecam podanie podjęzykowe, szybciej wchodzi i chyba więcej się wchłania niż jedzony, mam takie wrażenie po kilku próbach.

@london5, z czym się baklo dobrze mixuje? Ja póki co sprawdziłem mix z amfetaminą i ziołem, obydwa bardzo przyjemne. :świnia:
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 5435 / 1041 / 43
Z amfetaminą, kokainą, mdma, opio, kanna, gieblem, benzo, pregabaliną i z alkoholem.
Nie wiem jak z dxm i psajko, ale z grzybami też było świetnie.
Możesz też wciągać do nosa.
Ja tradycyjnie połykam tabsy, czekam 2 godziny i działa.
Szkoda nosa, nos mam na tabakę.

Widzę, Esiu że też polubiłeś baclofen, hihi.
Dla mnie to odkrycie roku 2017. Teraz bez słoiczka nie wyobrażam sobie życia.
Super drag, jak dla mnie. Dziś nie jadłem. Może jutro się zbaklofenie jak ta świnka z emotikonki.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1425 / 78 / 0
kiedys lecialo 125mg i bylo git. po cigach na G (krotkie i zaleczane jest baklo i takich sesji bylo dosc duzo)
i teraz bez problemu leci 250mg i w sumie czuc bardzo niewiele, praktycznie wcale.
Ale znajomy zaliczyl tez odcinke jak polecialo 250mg, później dorzucal (tego dnia walil duzo prądu i rozdw pewnym momencie poczul sie rozdygotany wiec mysli trzeba poleciec z wieksza dorzutka i poszlo 125mg. Odcielo go, i z takim brakiem swaidomosci wyszedl z domu to go karetka zabrala z ulicy.
takze jak ktos ma tolerke, i nie czuje zbytnie "tego" to jak przypiedoli konkretniej to nie poczuje "tego" tylko go odetnie. Szczescliwcy pojda spac, a znajomy ma tak czy to po G czypo fenibcie czy baklo, ze jak przesadzi to nie idzie spac tylko odpierdala na nieswiadomce.
  • 904 / 173 / 0
Sraka po mocnym baclo- dniu to norma? Czy jakiś problem z kichami?
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 164 z 479
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.