Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 169 • Strona 12 z 17
  • 2818 / 480 / 0
Złamane serce to też całkiem niezłe emocje. Można się nimi nieszcześliwie nasycić, a potem po wyleczeniu zakochać ponownie. Jazda na pełnej. A nie jakieś kurwa mefedrony i zwały co strzały.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 31 / / 0
No tak, tyle że ja nigdy w takich relacjach złamanego serca nie miałem, miałem tu na myśli drugą stronę;p
  • 1039 / 149 / 0
Pytanie polega na tym, czy część z tych zaburzeń nie miała miejsca przed nadużywaniem substancji psychoaktywnych. W moim przypadku pewne cechy osobowości zarówno te, które oceniam negatywnie jak pozytywnie uległy przeakcentowaniu lub uwypukleniu i oczywiście pojawiły się częstsze okresy niestabilności. Można to porównać do możliwości zderzenia, najścia kogoś lub na coś poruszając się w tłumie - jest bardziej prawdopodobne gdy ktoś popchnie, potrąci.
  • 8642 / 1631 / 2
08 lutego 2019pomasujplecki pisze:
Polecam dążenie śladami każdego straceńca i szukania szczęścia w jednej kobiecie.
Trochę to wgrywa do software emocji, wrażliwości i spontanicznej radości z życia, może więcej niż trochę.
Problemem nie jest to czy sie dąży a jak sie to robi.
Kto trzyma wszystkie karty?

Mialem podobne problemy i chwilowo skupilem sie na sobie :)
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 31 / / 0
W tych relacjach to nie mi łamano serce tylko ja komuś, bo zupełnie czułem obojętność, także to nie jest wg mnie dobra droga.

Tak samo jak Stteetart pisze, związki i uczucia to nie wyścig, nie ma sensu szukać czegoś na siłę. Jak zdarzy się odpowiedni moment to tak jak w moim przypadku uczucia wrócą, a to co z nimi już się zrobi to druga kwestia. Póki co można sobie wychodzić z kolegami na piwko, podleczyć trochę zdrowie i rozwinąć jakieś zainteresowanie.
  • 270 / 13 / 0
Pytanie czy da się wyzdrowieć tzn. czuć się jednością z wszechświatem i być skupionym na teraz?
Chciałbym zacząć robić to co lubię ale nie potrafię się skupić, nie da się. Albo zrobić tego naprawdę dobrze bo wiecie co lek robi z człowiekiem, dlatego wpadłem pewnie w lekki perfekcjonizm..
W sumie nie wiem czego oczekuje to pisząc xd
Byłem u magika, chodze na psycho, biorę citalop od wczoraj(uważam ze ssri to syf wole moklo.)
Uwaga! Użytkownik DrYale nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1039 / 149 / 0
Powoli wszystko powinno wrócić, tzn. jeśli lubiłeś, np.: muzykę, książki, taniec i robiłeś to w dodatku na trzeźwo, trzeba próbować powrócić do słuchania ulubionych utworów, czytania książek czy pląsań. Jeśli chodzi o psychiatrę, powinno się również uważać, bo na różnych się trafia i ubijają niepotrzebnie lekami.
  • 31 / / 0
A próbowałeś psychoterapii? Bardzo pomocna w przypadku wszelkich zaburzeń z nerwicą i lękami w tle, trzeba dojść do źródła problemu i wtedy stopniowo kamień z serca będzie spadać. Warto dać temu szansę, zwłaszcza jeśli tak jak ja nie lubisz leków.

Ja leczyłem się jakieś półtora roku temu na lęk przed konkretną rzeczą, potem odstawiłem sam z siebie leki, przyćpałem i pewnego dnia tak mnie pierdolnęło, że wszelkie lęki i fobie pięknie się rozwinęły. Teraz mimo okresowego ciśnienia nic już nie biorę od maja 2018 roku, tylko piję alkohol i też jest fajnie, chociaż jak się znacznie choroba pogorszy to nie myślę o niczym innym tylko klonazepamie. Na to też uważajcie, bo czasem tripy mogą doprowadzić do pogorszenia stanu, a nawet tego nie będzie jak zauważyć.
  • 78 / 4 / 0
@Obrazoburca

Mam wszystkie objawy ADD, ale trudno mi będzie skołować metylofenidat. Skąd jesteś?
U mnie kawa raczej nie wywołuje euforii (raczej podenerwowanie i lęki), lecz taką euforię wywołują energetyki i tabaka (papierosów nie palę).

Dodatkowo, najlepszym dla mnie nootropem był Adrafinil, dzięki któremu mogłem normalnie pracować (tj. skupić się a nie siedzieć i gapić się w monitor z braku możliwości koncenctracji), natomiast Adrafinil też działa na dopaminę, co by potwierdzało moją teorię.
  • 335 / 116 / 0
Zamiast kminić od razu nad zdobyciem recepty, powinieneś skierować swoje działania w kierunku otrzymania prawidłowej diagnozy. Mając diagnozę, możesz bezproblemowo otrzymywać recepty na leki, które są Tobie potrzebne.

Co dotychczas zdiagnozowali u Ciebie psychiatrzy?

Jeśli chodzi o ADD i diagnostykę, to poziom świadomości lekarzy się systematycznie zwiększa i z tego co wiem, w większości dużych polskich miast są fachowcy-psychiatrzy, którzy się na tym znają i są w stanie poprowadzić takiego pacjenta.
ODPOWIEDZ
Posty: 169 • Strona 12 z 17
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.