...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 575 z 723
  • 567 / 50 / 0
Nawet przy jednodniowym paleniu,czuje ze umysl dochodzi do siebie jakis tydzien badz,dluzej.Przy kilkodniowym to i do mies dochodz do pelnej sprawnosci .
THC :liść:
  • 25 / 13 / 0
Bo marihuana bardzo powoli opuszcza całkowicie organizm, długo utrzymuje się zwłaszcza w tłuszczu (a w mózgu dużo masz tłuszczu ;)). Ja potrzebowałem pół roku żeby dojść do siebie smażeniu zioła przez kilka lat dzień w je*any dzień.
"Jestem sam. Dlatego bardziej jestem"
  • 567 / 50 / 0
:liść: Z tego co czytalem,to nawet po jednorazowym zapaleniu, potrafi sie to THC utrzymywac, nawet do 3-5 dni w moczu, a w tluszczach to pewnie z mies,dwa .A podobno jakies mikroskopijne ilosci ,moga w tluszczach nawet do roku byc.
THC :liść:
  • 1066 / 157 / 0
26 stycznia 2019Karolrdm99 pisze:
@eiffel65
Drogie one dosyc sa i dochodzi do tego jeszcze wysylka.Jakies sladowe ilosci THC one z reguly maja,wiec moga wlaczyc cisnienie na jaranie i faza po nich chyba jest ledwo co wyczuwalna .
Co ty opowiadasz ? olejek cbd 5 % cannabigold z przesyłka wychodzi jakieś 109 zł masz tam około 400 kropli używasz 4 rano 4 wieczorem wiec masz na około 50 dni :D wychodzi okolo 2 zł dzień to nie majątek
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 134 / 29 / 0
detox od trawy to nie jest wcale taka beka. psychicznie uzależnia gorzej nawet od twardych narkotyków (wiadomo, nie wszystkich bo nie mam na myśli piko czy koksu) a fizycznie też uzależnia, bo po paru latkach bez niej nie zaśniesz chociażby. Przy wieloletnich ciągach to nie jest kwestia kilka dni i wróci do normy, oj nie.
Uwaga! Użytkownik snake3ater jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 621 / 264 / 0
Zamierzam zrobić detox. Ostatni był miesiąc temu i trwał 2 tygodnie. Ale się wtedy dobrze czułem, głowa czysta, wyciszony, spokojny bez lęków itp. Poczułem się tak wspaniale po tych 2 tygodniach bez zioła.. że zapaliłem z radości :) Faza murowana i zajebisty nastrój.
Paliłem co kilka dni.. potem codziennie wieczorem ale fazy znowu były coraz gorsze i stałem się nerwowy, a wczoraj kilka buchów przyjąłem i faza bardzo kiepska, lękowa i powiedziałem że koniec. Chcę przerwy dłuższej niż 2 tygodnie. Najgorsze pierwsze 5 dni. Potem już tylko lepiej, mam nadzieje. Od dziś ćwiczę, rozciągam się, książkę czytam itd. wszystko byle nie mj. Podobno czym częściej się robi detoksy tym łatwiej to wychodzi ale najlepiej na sobie przetestować i się przekonać. O wynikach detoxu bede informował. Pozdro :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 615 / 96 / 0
Jak masz jakieś lęki po ziole czy inne chore jazdy to po co palisz? Nie każdy środek jest dla każdego (czyt. nie każdemu zioło służy).
Sam sporo paliłem, w pewnym momencie zaczęły mi się paranoje że mnie obserwóją na każdym kroku, podsłuchują itd, wkurwiłem się i przestałem palić. Może i poczęści była prawda z tą obserwacją bo gość w ten czas strzelił z dupy parędziesiąt osób. W każdym razie masz w kiermanie 20-30g nie wiesz czy też o tobie nie wiedzą, do tego wychodzisz z busa, jeden radiowóz powoli jedzie za tobą, drugi przed tobą i jeszcze jesteś w huj zjarany- uczucie zajebiste. Później na każdym kroku mi się jebało że mnie obserwują, albo ktoś mnie śledzi. Po przestaniu palenia paranoje jak ręką ujął, co prawda chodziłem parę miesięcy przyjebany zanim psychika doszła do siebie i dalej mnie obserwowali ale nie miałem chorych jazd że mnie śledzą, podsłuchują, albo czają by mnie złapać.
  • 4 / / 0
Witam. Jaram od 17 roku życia można powiedzieć, ze w ciągu. Wiadomo zdarzaly się dni bez- jak Nie było jarka ale mozna wyliczyć na palcach. Niedawno skończyłem 28 lat... 11 lat jarania... masakrai stwierdzilem, że kończę z tym bo przestało mi służyć mialem jakieś lęki i chujowe fazy. Jedyne co to dobrze sie spało. Głównie jarało się z kumplami albo wlasnie samemu do snu. Dziś mija 2 tyg..
Nadal kurewsko cieżko jest. Najgorsze to bezsenność. Chęć poczucia tego relaksu...
Jakieś rady, słowa wsparcia, moze suple
Pozdrawiam i dzięki! :trucizna:
  • 615 / 96 / 0
Krócej paliłem bo tylko około 3 lat, w każdym razie jedyne co mogę Ci polecić to jakiś wysiłek tlenowy np basen, rower, bieganie, sporty zespołowe jak koszykówka, sztuki walki. Dzięki temu dużo szybciej się odmulisz.
Co najlepsze jak już całkowicie zejdzie Ci ta zamuła, zobaczysz że jaranie w rzeczywistości to średnia forma relaksu. Kurde po prostu sam z czasem zobaczysz że jest inaczej ciężko to opisać.
  • 567 / 50 / 0
Ja juz tydzien dokladnie nie jaram.Czuje sie ogolnie dobrze,zamula niemal w 100% zniknela zero schiz,chec zapalenia spadla do" fajnie by bylo sie objarac".
THC :liść:
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 575 z 723
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.