Co do rzucania na stałe...to jest mój 2 detox, 1 to był koszmar - 3mc dzień w dzień leki bóle mięśni stawów kości łącznie z stanami "płaczka" ogólnie to był najgorszy okres w moim zyciu, dlatego ten detoX uważam że będzie ostatni....nie neguje ze trawa jest fajna...inaczej nie palił bym jej tyle lat ale dla mnie ta przygoda się zakończyła. Nie mam zamiaru przechodzić przez to po raz 3....a wiem że bym znowu zaskoczył na długo jak bym zapalił bo lubie ten sport :)....wszystkim wytrwałym gratuluje i 3mam kciuki !
Smoke so much weed, you wouldn't believe
Co robić podczas detoksu najlepiej, co wam pomaga?
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
Jaram od siedmiu lat i mialem pare razy detox po jakies 2 miesiace, najczesciej (jak teraz) mam detox 'przymusowy' bo zielska nigdzie nie ma w calym miescie.
Jedyny syndrom odstawienia jaki mam od THC to jakas tam bezsennosc, ale to nic nowego w moim zyciu, jako szczyl potrafilem nie spac 3 doby i dalej funkcjonowac jak czlowiek chodzac do szkoly lub pracy.
Dla wszystkich co tak strasznie przezywaja odstawienie jarania - moze zrobcie pare krokow do tylu i spojrzcie na wiekszy obraz swojego zycia i przestancie sie nad soba uzalac? Albo po prostu znalezc sobie jakies zajecie? No i chyba nikt z was nie jest takim ignorantem, zeby nie wiedziec, ze pakowanie sie w narkotyki obejdzie sie bez skutkow ubocznych?
Dobrze prawisz, to tylko trawa nie heroina.Jedynie co po ciągu kilkuletnim to może wystąpić zespół amotywacyjny ( który przejdzie po kilku tygodniach ), lekka bezsenność no i ciśnienie na zajaranie, ale wystarczy zerwać na ten czas kontakty z palaczami i no problemo.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
@ UJebany Z moich obserwacji,niektorzy zachowuja sie jakby to byla heroina,potrafili by sie napierdalac o glupie jedno bicie i takie cisnienie im sie wlacza,ze by sie o malo nie zesrali nie palac .
Oszczedz sobie z takimi kontaktu, chociaz wiem, ze lepiej jarac z kims.
Chociaz takie zabijanie sie o ostatnie okruchy imo to dlatego ze
- w Polsce 'ciezko' dostac i 'drogie' i 'liche'
- to co kupuja te osobniki, bo ziomkami moimi nie sa i nie beda, moze nie do konca byc czystym ladnym dobrym weedem
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.