...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2257 • Strona 189 z 226
  • 320 / 18 / 0
06 grudnia 2018slej pisze:
Nie pale od od 4 dni i nie wiem czy ciśnienie dopiero się zacznie, ale radze sobie póki co doskonale. Gdy tylko pojawi się myśl zeby zapalic, usmiecham sie do siebie mowie "gosciu przeciez ty tu rządzisz, zadne glupie fajki nie bedą ci mowily co masz robic" i po sprawie. Czuje sie dobrze.
I nic ci nie jest? Nie ciągnie cie itp? Ja bez pomocy jak rzucalem to myslalem ze oszaleje. Ciagle wkurwiony, ciagle czegos szukalem chuj wie czego, nie mowiac juz o tym kreceniu sie we lbie i innych fizycznych objawach. Tak czy siak trzymaj sie bo ponoc pierwsze kilka dni najgorsze a jak sie dobije do tygodnia to juz ma sie ten pierwszy wyznacznik ze juz tydzien nie palilem to szkoda by to bylo zaprzepascic i tego typu są myśli. Powodzenia:)
  • 608 / 126 / 0
Ja osobiście nie wierzę w stopniowe rzucanie fajek - musi być konkret pierdolnięcie - tylko wtedy uda się rzucić fajki. Ja sam rzuciłem fajki rok temu - z dnia na dzień bez żadnych desmoxanów czy tańszych odpowiedników czy ewentualnie ratowaniem się e-papierosem. Było ciężko ale dałem radę - bo najważniejsza jest chęć rzucenia. Moi znajomi brali desmoxan i udało im się rzucić fajki- więc dla wyjątkowo opornych myślę, że należy spróbować.
  • 8 / / 0
Ja mam tak, że gdy mam normalny dzień tzn prace obowiązki to dam rade nie palić, ale gdy ide na impreze gdzie jest alkohol czy inne rzeczy, to wszystko smakuje gorzej bez papierosa i nie idzie nie zajarać. Ehhh po co człowiek głupi zaczynał
  • 32 / 1 / 0
@hyber123 Nic mi nie jest, czuje sie dobrze..tak jakbym nigdy nie palił. Tak naprawdę to pierwszy raz pomyslalem dzis o papierosie, a raczej o tym za istnieje takie cos-kilka minut temu, gdy zobaczylem w powiadomieniach HR, ze ktos mnie zacytowal. Ale nie ciagnie mnie w ogóle, dodam jeszcze ze nie korzystam z zadnych gum, plastrow itp. Najwazniejsza potega jest nasz umysl i nikt nie potrzebuje zadnych wspomagaczy.
  • 3072 / 576 / 0
A ja się uprę że trzeba znienawidzić papierosy, bo jak się coś lubi to się to lubi :nolove:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 395 / 36 / 0
09 grudnia 2018VERBALHOLOGRAM pisze:
A ja się uprę że trzeba znienawidzić papierosy, bo jak się coś lubi to się to lubi :nolove:
To jakim sposobem poradzisz aby je znienawidzic?
  • 3072 / 576 / 0
[mention]Nathan[/mention]

Koszta utrzymania nałogu, złe samopoczucie typu zadyszki. To nie jest recepta na 100% palaczy i nie każdemu to pomoże, ale niektórzy są bardziej psychicznie uzależnieni i nie odpalają jednego od drugiego i fizyczne uzależnienie nie jest daleko posunięte, i wtedy zyski z niepalenia przeważają jeśli coś było przytłaczającym problemem niebezpośrednim, tak jak u mnie kłótnie o siano na fajki z ojcem z którym mieszkam i wtedy ktoś ma powód żeby rzucić. Wogóle każdy widzi że fajki to prawie wyrok do końca życia, a ja myślę inaczej że jeśli coś jest problemem to można go zlikwidować i coś zmienić. Jak lubisz to pal, ale nie gadaj że chcesz rzucić, bo to jest właśnie to lubienie bardziej niż minusy wynikające z nałogu. Wystarczy? To moje teorie, bo ja paliłem 2 paczki dziennie i z dawnych nałogów już bym wolał jakiś mocny alkohol niż szlugi. :motz:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12007 / 2344 / 0
^
Uwierz, nie ma chyba bardziej upadlającego i destrukcyjnego nałogu niż alkohol. Wystarczy trochę poobserwować.
  • 1 / / 0
polecam książkę allen carr na ten temat
  • 3072 / 576 / 0
[mention]jezus_chytrus[/mention]

Muszę przeprosić za niejasno ułożoną wypowiedz, bo czytając jeszcze raz to co napisałem, wychodzi na to że wolałbym nałóg alkoholowy niż szlugi, a ja po prostu wolał bym butelkę whiskey niż sztangę nawet ulubionych kiedyś przeze mnie Cameli. Ale chodziło mi o pojedyncze fazowanie, a nie wybór nałogu. Sorensen bardzo :finger:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2257 • Strona 189 z 226
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.