Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
  • 8104 / 897 / 0
Czasem zdarza mi się mieć najnormalniejsze noddy, błogostan, sedacje aż to w pewnym momencie budzie się po około godzinie.Po prostu mnie odcina.
Hajpowiecze! Macie coś podobnego ?
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2024 / 584 / 0
Po fentanylu - norma. W dodatku zastanawiasz się, czy już sobie strzeliłeś, czy nie. Z niejakim zaskoczeniem zauważasz, że tak.

Po innych - też, ale przy fencie ten proces jest natychmiastowy.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1917 / 335 / 2
Wszystko zależy od mocy opio, tolerki, jak też i to jest bardzo ważne, czy miksujemy z benzo. Ty UJebany zawsze walisz benzo i to ma spory wpływ na takie efekty odcinki.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 897 / 0
@guccilui
No właśnie zauważyłem, ze jak dodaje benzo to łapię częściej odcinke Ale sam tramal wydaje się jakiś taki pusty a benzo wypełnia ta pustkę.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1917 / 335 / 2
No niestety, jak się chce poczuć "pełność" działania opio bez benzo, mając już tolerancję, kłaniają się wtedy te mocne/ najmocniejsze, i to jeszcze najlepiej miksując je ze sobą.

Chociaż i tak prawie każdy stary opiatowiec z nostalgią wspomina pierwsze razy z kodeiną, kiedy to świeży, nie zniszczony opiatami organizm reagował wprost niesamowicie. I taka kodeina wtedy była bardziej pełna, niż obecnie stosowane mocniejsze opio. Organizm do wszystkiego się przyzwyczaja, do opioidów niestety też...
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2024 / 584 / 0
[mention]guccillui[/mention] no właśnie, stara rozkmina; na ile narkomania to przyzwyczajenie organizmu (w dalszej fazie), a na ile... pogoń za pierwszą fazą, pogoń nie do rozwiazania, bo to jak gonienie własnego ogona; ja najmilej wspominam opio rozdziewiczenie w trochę bardziej hardkorowej wersji, najpierw w moje żyły trafiło ~40 z Sevredolu, a potem bliżej nieokreślona ilość fenta (parę dni później i tak, głupie to było jak sukinsyn, ale jedna osoba gotowała i dzieliła plaster innym "wg potrzeb") - nieważne ile benzo teraz wezmę i ile morf+oxy wymieszam, nieważne jaki miks uskutecznię, nigdy nie będzie TAK dobrze. Ja tam leżałam i lałam się przez kanapę w wynajętym hostelu, gdzie imprezowaliśmy, bo było to spotkanie ludzi z kilku miast (w tym ś.p. Pawła Ś); najbliższy był stan po naprawdę mocnych makach z początku szału na PST podlany winem i ogromniastymi ilościami benzo (wszystko, co wpadło w łapy), ale... Zawsze czegoś brakuje. Wtedy miałam chociaż świadomość, że to potrwa z dobre dwanaście godzin. Plus noc bez gila.

Nie pamiętam już dobrze, ale trzeci albo czwarty w kolejności (w każdym razie: przed "zabawkową" kodeiną) był hel, który wtedy mnie objął i nie wypuścił, bo był jeszcze dobry i nie mówię tu o łódzkim; w ogóle łodziaków może zainteresować news o wpadzie policji do pewnego kiosku na Lutomierskiej... Podaję nazwę ulicy, bo i sam hajp o tym pisze na głównej. Ale, powiem z doświadczenia, NIE MA czego żałować.

A potem na momencik ludzie się rozjechali, a ja dowiedziałam się o kodeinie OTC; nie minęło zbyt wiele czasu i pojawił się fenomenalny rzut maków...
Wtedy kodeinę traktowałam jako koło ostatniego ratunku, natomiast lubiłam jesienne spacery z kilkunastoma paczkami i winem w torbie, przyjemnie ciążącej, i słuchawkami w uszach.

I jest taki etap, kiedy grzeje się nie dla przyjemności, a dla odcinki; po to, by nie rejestrować świadomie otoczenia, bo ma się dosyć, dosyć, dosyć...

A potem kolejny etap, gdy żadna praktycznie ilość nie jest w stanie w żadnym miksie do tego stanu doprowadzić, a fentanylem miksowanym można się jedynie przekręcić, ale nie odciąć; fent ostatnio zaczął mnie rozczarowywać, ostatni plaster jaki miałam w rękach był naprawdę niemiłym zaskoczeniem i to też wiele powiedziało mi o mojej tolerce/oczekiwaniach. I wierzę, że wtedy wiele osób zbliża się do samobója, którego - paradoksalnie - ciężko im teraz wykonać za pomocą opio.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 8104 / 897 / 0
Dzisiaj wezmę tramal bez benzo + słaba kawa.Byle by nie złapać ``odcinki`` bo mnie to kurewsko wkurwia.Benzo dołączę jak tramdol będzie schodził.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2430 / 573 / 155
Jeśli ,,odcinka'' to nagłe przyśnięcie w czasie fazy lub urwanie filmu, to to drugie zdarzyło mi się tylko raz przy solidnym przesadzeniu z dawką majki, benzo, luminalu i antyhistamin, zaś pierwsze - bardzo często, dopóki moja tolerancja nie była jeszcze tak wysoka. ;-)
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2899 / 605 / 10
Odnośnie powodów wyżej wymienionych, to dawka też jest ważna.
Odcinka, zaśnięcie. Norma jak jest mocno.
Ja tak mam jak jestem mocno spiący. Wtedy łatwiej o noddy, ale zdarza mi się też zasnąć.

Uważaj na siebie.
30 listopada 2018Jamedris pisze:
a na ile... pogoń za pierwszą fazą, pogoń nie do rozwiazania, bo to jak gonienie własnego ogona
Ja osobiście za króliczkiem nie gonię.
Nigdy się nie łudziłem, że się nie uzależnię, tak samo się nie łudzę, że będzie tak jak na początku (bo mój pierwszy raz z opio nie był wcale taki super, ale moje pierwsze ugrzanie wręcz przeciwnie – było super), a już na pewno nie w ciągu.
Chociaż są dni, w które jednak próbuję to osiągnąć i mam nadzieję, że się uda... Chociaż zbliżyć... Musnąć tej cudowności... No ale rzeczywistość stoi przede mną twardo i nie ma co z nią walczyć.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 8104 / 897 / 0
Ostatnio mi się nawet spodobała ta odcinka.Na początku godzina - dwie noddingu a później 2 mg klona i odcinka.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.