Przy opio "czystość" należy sprawdzić badaniami o ile są możliwe jak nie to wrzucić dawkę 12,5 mg poczujemy czy mamy jeszcze opio w organizmie ale nie spowoduje to skręta. Jeśli tak będzie to czekamy dalej. I znów próba jak będzie wszystko OK. To zaczynamy od 25mg w trzech dawkach podzielonych. Wysycamy się. Później przechodzimy jeśli jest taka potrzeba i występują głody oraz ciśnienie na przyjebanie na 50 mg. Po tym zdecydowana większość opio po zażyciu po nas spłynie. Poza analogami fenta i dużej ilości samego fenta.
Należy pamiętać o tym, że naltex wrzucony na opio zadziała drastycznie tak jak pisałem wywoła skręta natomiast po wysyceniu zadziała odwrotnie nie pozwoli opio przebić się do receptorów.
W razie pytań służę pomocą. Nadminiam, że nie jestem ekspertem a większość po prostu przetestowałem na sobie bo za dużo na temat tego w necie nie znalazłem :diabolic:
No i naltex w żaden sposób nie uzależnia. Co do LDN zdania są podzielone. Natomiast chyba o tym pisałem to powinien być lek pierwszego rzutu na alcusów zdecydowanie pomimo jego ceny - można i trzeba o zastosować od razu nawet w stanie upojenia alkoholem następuje przerwanie ciągu. Rónież dla narkusów ale tu musi być 100% pewności, że już nie ma żadnego opio w organizmie czyli po skutecznym DTX można rozpoczynać leczenie. I tu jest właśnie ta ciekawa sprawa, że nawet jak się przygrzeje to gówno to daje :-) 0 przyjemności z działania opio.
Co do naloksonu to ma zdecydowanie dłuższy czas półtrwania. Są to podobne leki natomiast w swojej istocie zupełnie różne. Co do przerobienia naltexu IV nie mam pojęcia czy zadziała i jak to zrobić...ktoś musi przetestować na sobie i mówię poważnie. Trochę się ugrzać kodą, tramcem albo oxy o podać naltrekson IV ale w jakiej dawce to w zasadzie chuj to wie. Jednakże potwierdzam skuteczność i działanie bardzo szybkie po rozkruszeniu na proch i wciągnięciu w klamę. Właśnie o tej sytuacji nie chce pisać za bardzo.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
23 września 2018pampuk pisze: LDN to zupełnie co innego niż leczenie się naltexem. Przy leczeniu z opio podaje się inne większe dawki niż przy leczeniu z alco. Co do alco potwierdzam 100% skuteczność testowaną na sobie. Co do opio radzę być czystym bo 50 mg powoduje instant skręta po dawce 600-800 Tramalu i to takiego naprawdę instant.
(...)
Co do przerobienia naltexu IV nie mam pojęcia czy zadziała i jak to zrobić...ktoś musi przetestować na sobie i mówię poważnie. Trochę się ugrzać kodą, tramcem albo oxy o podać naltrekson IV ale w jakiej dawce to w zasadzie chuj to wie. Jednakże potwierdzam skuteczność i działanie bardzo szybkie po rozkruszeniu na proch i wciągnięciu w klamę. Właśnie o tej sytuacji nie chce pisać za bardzo.
Nie pytajcie jak to możliwe i co się odjaniepawliło %-D , ale zdarzyło mi się przypadkiem /jakiś czas temu/ zażyć pół tabletki Naltexu dożylnie (naltrekson 50*0,5=25mg zażyte).
(Swoją drogą naltrekson bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie, ergo da rade z łatwością przerobić do IV, czego jestem przykładem).
Pokapowałem się dopiero w trakcie iniekcji, ale już było za późno więc dobiłem tłoczek do końca. O dziwo, pomimo bycia w ciągu nie odczułem efektów odstawiennych/skręta (!). :nuts:
Mam pewną teorię, która być może jest całkowicie wyssana z dupy i nie ma absolutnie sensu, także może [mention]DexPL[/mention] się wypowie* :
U części osób po prostu trudniej dochodzi do nasycenia tkanek opioidami, przez co trudniej jest im się uzależnić fizycznie bądź też doznać pełnie efektów odstawienia opioidów.
To by tłumaczyło sytuacje z podaniem naltreksonu u mnie, jak i fakt że nawet przy 3 miesięcznych ciągach np. na morfinie (niezależnie co biorąc - dochodząc zwykle do jakiś absurdalnych dawek) nie doświadczam skręta.
A jeśli jestem już w jakimś super-duper długim ciągu (lub krótkim, acz intensywnym na fentanylu) i pojawia się skręt to jest on pikusiem w porównaniu do tego co doświadczają inni użytkownicy opioidów (np. nie doświadczam absolutnie żadnych bóli itp. itd.), w zasadzie to najbardziej upierdliwym efektem odstawienia jest nadmierne pocenie się (hyperhydroza), biegunka (która trwa maksymalnie 2-4h, a potem sporadycznie muszę zasiąść na tronie), nadprodukcja gili w nosie i jebnięta termoregulacja (gdzie albo mi zimno, choć jest 40C na dworze**; albo gorąco; albo zimno i gorąco jednocześnie, co ciężko jest wyjaśnić w jakiś logiczny sposób).
W ogóle skręt (dzień 1) zaczyna się u mnie od ekstremalnej senności, podczas której przesypiam praktycznie cały dzień.
+całość doświadczenia u mnie też zwykle trwa też znacznie krócej aniżeli u innych.
} Co jest ciekawe jakby się nad tym zastanowić, [mention]DexPL[/mention] - masz na to jakieś logiczne wyjaśnienie? Czy teza jakoby nasycenie tkanek o rróżnych osób odbywa się w różny sposób (a u niektórych wręcz jest trudniej doprowadzić do tego) ma sens? :finger:
*(tym bardziej, że już kilka razy opisywałem mu moje skręty i jak do nich dochodzi)\
**ojciec się ze mnie śmiał, że mi zimno w lato jak przechodziłem skręta xD bo faktycznie to dość absurdalne było z perspektywy osoby trzeźwej jakby o tym pomyśleć %-D
Nalokson w sytuacjach kiedy pacjent zjeżdża jest i.v. czasem kilkukrotne aż zaskoczy ale to wiesz. Z naltreksonem do i.v nigdzie się nigdy nie spotkałem ani nie czytałem nawet na zagramanicznych internetach. Może jesteś pierwszym, który tego spróbował.
Wykonaj inną próbę ku wiedzy potomnych [mention]GG Allin[/mention] - zjedz jak będziesz ugrzany 25 mg jak nie zadziała to kolejne 25 mg i tak do 200 mg jak nie będzie działać znaczy chujnia nie warta uwagi dla opiatowców :diabolic: %-D
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Pierwszym z gatunku naczelnych, który spróbował naltrekson dożylnie nie jestem. Małpy były wcześniej %-D https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2575491
No ale faktycznie nie widziałem na necie nikogo, kto by się "chwalił" zażyciem tego IV - także faktycznie, może jestem prekursorem hehe
A co do tej próbki, o której wspomniałeś to sobie jednak daruje - wole mimo wszystko nie ryzykować %-D
Skończmy ten OT i dajmy się ew. wypowiedzieć dexowi, bądź innym userom nt. tego.
Mnie skręciło po 50mg oralnie przypadkowym na 600-800 tramca przy zbenzionym umyśle - stąd pomyłka %-D .
Naprawdę możemy sobie gdybać odnośnie i.v bo ja to o tym totalnego pojęcia nie mam. Może stracił właściwości po przeróbce może dawka za mała nie wiem. Ciekawe ile ładują na raz naloksonu jak ktoś się przewija a tak jak pisałem to ładują nawet kilka razy i tez nie wiem czy te same dawki czy zwiększając? No i nalokson też nie jest w stanie wybić wszystkich opio z receptorów chyba U477 i analogi fenta się nie łapią na ten trik i zejście raczej murowane.
Natomiast testowałem inną drogę podania z konieczności. Krusząc tabletki rozbijane na proch telefonem i wciągane z podłogi razem z kocimi kłakami - ta droga działa zdecydowanie szybciej niż połknięta :-P No i w zasadzie co do opiatów też doświadczenia za dużego nie mam.
Za to każdemu alcusowi będę polecał to w ciemno natomiast każdy sajko powinien alcusom ten lek przepisywać jako lek pierwszego rzutu! Przy alco działa cuda. Przerywa ciągi, redukuje głody do zera i wzbudza wstręt do alco. Testowałem to na sobie tak dla potomności i w zasadzie innym jeszcze argumencie - bo ktoś musiał :-P
Niemniej bardzo żałuje przetestowania tego będąc na opio :-)
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Dobra koniec offtopu - a sytuacją nie bardzo chcę się chwalić po prostu ;-)
------------------------------------------------
@DexPL halo, telefon z zaświatów dzwoni :-P potrzebny nam jesteś a w zasadzie Twoja wiedza a jak w temacie jednak niewiedza to zorientuj się proszę jak to wygląda z naltreksonem i.v (masz szersze dojścia) - czy ma to jakiś sens, jeśli tak to jakie dawki oraz ewentualna przeróbka.
No i odpowiedz, prosze na nurtujące mnie pytania odnośnie naloksonu.
Przeczytaj od postu GG z wczoraj i naszych offtopów jak i wymiany pogladów :-)
Scalono. taurinnn
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
https://www.drugbank.ca/drugs/DB00704
No i jeszcze znalazłem coś takiego preparaty o przedłużonym działaniu do implantacji podskórnej (Naltrexone Pellet) i iniekcji domięśniowej (Naltrexone Palmitate, Vivitrol – w postaci ampułek - tych już chyba nie ma w ogóle nigdzie a na pewno do PL nie dotarły z linku wynika, że produkcja została zaprzestana).
A zainteresowało mnie to - wszycie blokera opiatowego, implanty zawierają 1000 mg naltreksonu i działają ok. 100 dni. I jest kilka ośrodków w PL, które zaszywają, jeden nawet reklamuje się tutaj %-D ale wszywa kosztuje pewnie tyle, że tabsy lepiej wychodzą no ale z tabsami tak już jest, że trzeba je łykać a wszyswy raczej się nie wyskrobie.
https://detoksfenix.pl/uslugi/zaszycie- ... treksonem/
Zgubiłem gdzieś link ale informacja potwierdzona, że wywołuje skręta instant ale trwa max 2 dni. Podany bezpośrednio dla zaawansowanych opiatowców.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Trochę mi tego zostało i trzymam na wszelki wypadek, a że parę razy zdarzyło mi się ostatnio przeholować, to ta wiedza by się przydała... w sumie głównie mojemu lubemu, żeby go więcej nie stresować tak bardzo ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.