Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 640 z 1519
  • 107 / 22 / 0
Doszedłem do wniosku(wytłumaczyłem tak sobie nałóg) że palenie jest po prostu stylem życia xd
Zaczęło się u mnie niewinnie, od szkoły w której bakaliśmy przez 2 lata prawie że co dzień.
Minął od tego już kolejny rok a merry mi nadal codziennie towarzyszy xd
Co jak co ale z mj akurat chyba najłatwiej pogodzić pracę/relację z dziewczyną i u mnie się to sprawdza, gdybym nałogowo pił czy ćpał inne rzeczy to pewnie by tak nie było.
  • 8104 / 897 / 0
@barste
Szukasz usprawiedliwienia dla swojego uzależnienia.Jaraj więcej to dopadną ciebie zaniki pamięci, zespól amotywacyjny .Pamiętaj, ze trawka to tez narkotyk
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 128 / 18 / 0
Mój chłopak jest uzależniony od mj i obecnie nawet jemu to przeszkadza. Po prostu zobaczył to z czasem. Niestety każde uzależnienie wali człowiekiem w końcu o glebę.
  • 11996 / 2343 / 0
A jak to "walnięcie o glebę" objawia się w przypadku Twojego chłopaka?
  • 182 / 20 / 0
18 listopada 2018jezus_chytrus pisze:
Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem ból głowy po paleniu - serio chyba lata temu.
Po dobrym jakościowo temacie, który został prawidłowo przygotowany nie ma raczej prawa boleć głowa. Powiem więcej - źle znoszę zmiany pogody, co objawia się parszywym samopoczuciem, ale wystarczy zapalić i samopoczucie zmienia się o 180 stopni.
W jednym przypadku może głowa boleć, nawet jesli temat dobry jakościowo i "czysty". Po prostu jak za dużo spalisz, szczególnie gdy na prawdę pójdzie w chuj mj w krótkim czasie :)
  • 178 / 24 / 0
Potwierdzam z doświadczenia. Ostatnio miałem ból głowy po całodziennym paleniu, zdecydowanie poszło powyżej normy- w takich okolicznościach czasami się zdarza. Mówię o częstotliwości 1-2 razy w roku, czyli bardzo rzadko. Dodam, że wcześniej dość długo paliłem to samo (około 2 tygodni) i nie bolała, więc na pewno przyczyną nie była baka.
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 51 / 14 / 0
Też mi się zdarza po ostrym paleniu wieczorem, a palony temat jest bezdyskusyjnie i sprawdzony, i dobrej jakości, i w ogóle.
Na jakiejś anglojęzycznej stronie znalazłem info, że może mieć to związek z odwodnieniem, ale to chyba bzdura, bo baka nie tyle odwadnia, co jedynie hamuje wydzielanie śliny, więc suchość w gębie nie jest związana z brakiem wody w organizmie.
Uwaga! Użytkownik W kraju magnolii nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 128 / 18 / 0
W przypadku kiedy nie ma dostępu do palenia zmienia się jakby o 180°. Zrobił się nerwowy, czasami placzliwy, stresuje się w nowych sytuacjach, miejsca gdzie jest dużo ludzi to dla niego wyzwanie, zero motywacji do czegokolwiek, każda zmiana jest zła(nawet jeśli jest dobra) źle sypia. Gdyby nie ja to do tego doszły by problemy finansowe, bo praktycznie każdy grosz wydaje na jaranie. W ciągu tygodnia myślę że wydaje 150euro w coffie. Poza tym ostatnio sam mówi, że czuje ze coś jest nie tak z jego zdrowiem psychicznym.
  • 8104 / 897 / 0
@kaneshiro
Palisz szlugi nałogowo ? Jak nie to mamy winowajce.Rob Lolki tylko z czystym zielem - bez tyty.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 25 / 13 / 0
19 listopada 2018barste pisze:
Doszedłem do wniosku(wytłumaczyłem tak sobie nałóg) że palenie jest po prostu stylem życia xd
Zaczęło się u mnie niewinnie, od szkoły w której bakaliśmy przez 2 lata prawie że co dzień.
Minął od tego już kolejny rok a merry mi nadal codziennie towarzyszy xd
Co jak co ale z mj akurat chyba najłatwiej pogodzić pracę/relację z dziewczyną i u mnie się to sprawdza, gdybym nałogowo pił czy ćpał inne rzeczy to pewnie by tak nie było.
ziooom, cytuję to bo DOKŁADNIE tak samo myślałem jak jarałem buch w opór a synonimów na słowo "marihuana" poznałem kilkanaście. Myślałem, że jakbym tyle pił legalnego alkoholu to już bym był totalnym degeneratem, nie mówiąc już o twardych, ALE...Po 6-7 latach takiego jaranka mj zostawiła mi odcisk swojej podeszwy buta rozmiar 50 na bani, więc radzę uważać i robić przerwy.
"Jestem sam. Dlatego bardziej jestem"
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 640 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.