Może kogoś zainteresuje ten temat. Z własnego doświadczenia opowiem jak pozbyłem się zażywania Poltramu. Brałem go przez 9 lat na bóle nóg (nerwobóle) i bóle stawów, oczywiście nie były to duże dawki, zaczęło się od 50 mg + paracetamol, pózniej sam Tramal Retard 100 mg, starałem się tych dawek nie przekraczać z uwagi na uzależnienie się, ale i tak uzależniłem się od niego. Stał się moim towarzyszem życia. Przez ostatnie lata mój organizm zaczął domagać się większych dawek, na co nie pozwoliłem i tak stale dokładnie raz dziennie zażywałem 100 mg. Uzupełniałem to NLPZ. Było tak, że nie raz zapomniałem zażyć, wtedy wybudzałem się w nocy z silnymi bólami mięśni, złym samopoczuciu i innymi nieprzyjemnymi objawami "głodu". Kilka razy próbowałem zakończyć zażywanie tego świństwa, ale bez powodzenia. Czytałem na forach jak ludzie się męczą przy próbie jego odstawienia. Nie chciałem korzystać z pomocy lekarzy, bo wstydziłem się uzależnienia. Zastosowałem metodę stopniowego schodzenia.
1. Przez pierwszy tydzień brałem dawkę 75 mg (tabletki dzieliłem na części)
2. W drugim i trzecim tygodniu 50 mg, bóle łagodziłem Meloxykanem i Diklofenakiem (Voltaren 25 mg jest bez recepty)
3. W czwartym tygodniu już Poltramu nie brałem, lecz tylko Meloksykam 75 mg
Minęły już 4 tygodnie jak Poltramu nie biorę, ale objawy jeszcze całkiem nie zniknęły. Bardzo pomocny jest lek na padaczkę Gabapentin. Biorę go raz dziennie wieczorem 300 mg. Na dzisiaj tyle, do tematu jeszcze wrócę.

I jak wytrzymałeś?

Ja napisze jak odwyku nie wolno robić na swoim przykładzie,z dawki 1000mg dziennie, zerowanie zupełne. W pierwszy dzień detoxu wziąłem kodeine która pozwoliła go przetrwać,w drugi dzień od rana rowerek,i wszystkie objawy odstawienia opio,plus drętwienie kończyn,wrażenie jakbym zaraz miał dostać wylewu,dziwne ciśnienie w głowie.
No i wziąłem 400 Tramalu i czuję się normalnie.Z odstawienia nici :-(

Teraz wiem dlaczego mam rowerek
Używałem juz jakiś czas Tramalu pod różną postacią i postanowiłem go odstawić
Miałem objawy lekkie, z fizycznych jest spoko, z psychiką trochę gorzej było na początku, mija 10 dzień i jest spoko
Nie mam zamiaru tego powtarzać, wolę inne używki