10 października 2018GG Allin pisze: Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że zafundowałem sobie jakąś niestabilność stawu barkowego. Zdarzają mi się sytuacje w których nagle coś strzeli w barku, w tym czasie ręka napierdala i jest ograniczona ruchowo (np. do góry nie da się jej podnieść; bycie pod wpływem oxy iv nie zabija bólu), bark/łopatka/ramie jakby przemieszcza się (w dół). Trochę jak zwichnięcie, ale ból bardziej jak przy złamaniu. Do tego po jakimś czasie samoczynnie ręka wraca na miejsce, lub czasem uda mi się ją samemu wstawić na miejsce. Po właściwym umiejscowieniu ból całkowicie ustępuje.
Po raz pierwszy coś takiego wystąpiło u mnie jakoś w wakacje i od tamtego czasu już z 4-5 razy to się powtórzyło, ostatnio podczas bzykania co było dość widowiskowe (laska myślała, że doszedłem - ale nie, ręka mnie napierdala %-D ).
Sportów raczej nie uprawiam, ostatnio słaba dieta przez brak apetytu, kontuzji większych nie miałem (prócz złamania obojczyka tak z 20 lat temu).
Wiem, że powinienem pójść do ortopedy i tak planuje, ale najpierw chce przejść okres próbny w pracy :rolleyes:
+Od poniedziałku mam trochę jakby znieczuloną lewą część twarzy (dokładnie w okolicy lewej kości policzkowej), jednocześnie przy naciśnięciu na to miejsce czuć jakby znieczulenie i ból (ból taki jakby się od kogoś dostało po mordzie). A w tym czasie brak jakichkolwiek zdarzeń, które mogłyby spowodować uszkodzenie.
17 października 2018GG Allin pisze: przypominam się z moim postem/zapytaniem
17 października 2018Martwa_dziewczyna pisze: Hey mógłby ktoś mi powiedzieć co to za tabletki
Spokojnie wychodzę z kody więc każda tabletka o działaniu psychoaktywnym jest mym przyjacielem
Nie można jednak wykluczyć coś innego w różowych powlekanych małych tabletkach jest kwaśne, albo że samo polizanie jakiejś rozpiętej różowej tabletki nie jest problemem.
Absolutnie nie polecam tego jako metody testowania, ale może to uchroni przed jakąś pomyłką jeśli będziesz zdecydowana to wziąć.
W każdym razie ręczę za to (a ja tu rzadko za coś ręczę), że tabletki hydroksyzyny - i tej różowej, i Ataraxów - są w środku kwaśne. Być może właśnie tak kwaśne jak podchloryn sodu xD
Sobota:
00:20 - 2 tabletki etizolamu (skład niepewny a do dzialu nie mam dostepu)
4h snu
12:15 - 1 tabletka etizolamu
16:30 - 2 tabletki etizolamu
6h snu
23+- 1mg alprazolam (Alprox)
między 23:30 a 1:30 2mg clonazepamu
pytanie - ile i czy mogę przyjąć amfetaminę by zwalczyć senność (samopoczucie jest bardzo dobre), stymulant czystości jakoś 70-90% obstawiam, laboratoryjny, zaden underground ale darujmy sobie blagam klotnie o czystosc, zalozcie ze tak wlasnie jest. Posiadam około 150mg jak coś. Proszę o pomoc, nie mam zamiaru się przekręcić, chciałem po prostu spedzic miło noc (praca 8h w tygodniu a weekendy szkoła, jutro akurat nie mam i mam okazje posiedziec w nocy)
Pomińny proszę kwestie motywacji i moralnosci bo to juz mój problem, potrzebuje po prostu nagłej pomocy od mądrzejszych ode mnie, chodzi mi tylko o kwestie fizyczne, psychiczne tylko jeśli chodzi o jutrzejszy dzień z nastepnymi sobie poradzę.
W piątek o 22 godzinie skonczylem pracę, mój ziomek wpadł w naprawde kurewsko ciezką sytuacje, która odbiła się na jego (piątkowej) psychice, skrótem był w stanie totalnego zobojętnienia a wiemy jak to wtedy jest. Pogadałem z nim, pomogłem mu na ile dałem radę, niestety baran skonczony najadł sie klonów i urwał mu sie film jeszcze przed spotkaniem ze mną, i gadał bzdury które dotknęły mnie naprawde głęboko a jestem bardzo wrażliwy. Skończyło się tym, że pożyczyłem mu pieniądze zeby nie wpadł w zadne problemy. Summa summarum spałem 4h (po zjedzeniu dwóch eti o niepewnym składzie, informacje sa podzielone a do pewnej czesci forum jeszcze nia mam dostepu) z piątku na sobotę (na 6 do pracy) a potem pojechałem na 8 godzin do pracy (fizycznej, dosc ciezkiej). Z powodu pewnej sytuacji rodzinnej dostałem ataku paniki (drżenie rąk, ogromna chęć do płaczu, plątanie myśli, poczucie takiego "lezenia na samym dnie"), na dodatek wspomniany kolega nie pamietal o tym, ze pozyczalem mu w piatek pieniadze, a ja jestem bardzo wyczulony na sam zarzut ze moglbym swojego zioma zwalowac na hajs i to w smiesznych ilosciach (jebane 5 dych). W pracy musiałem wziąć sztukę etizolamu, żeby opanować przynajmniej drżenie rąk (wycinanie blatów drewnianych wzdłuż prowadnicy wbrew pozorom nie jest wtedy łatwe). Koniec końców ziomek przeprosil mnie, poszedl real talk i braciaka mam nadal. W międzyczasie udało mi się opanować sytuację rodzinną. Spałem mniej więcej 5h, po wzięciu dwoch nieznanych eti, koło 23 zarzuciłem 1mg alprazolamu (alprox). Za dalszą chronologię przepraszam bo nie bardzo jestem w stanie ogarnąć co o której godzinie szło. Tego posta zacząłem jakoś koło 1:40, od 23 dorzuciłem 2mg clonazepamu, wygrzałem pół lufki i wypiłem jedna butelke piwa (ale te to juz przed alpra zaczalem saczyc). Nastrój mi się podoba, jedyne co to senność i teraz pytanie - mam około 150mg amfetaminy o czystości obstawiam 70-90% (darujmy sobie, zdobyłem to całkowitym przypadkiem od skrajnie legitnego źródła). Teraz ostateczne pytanie - ile i czy mogę zażyć tej fety żeby nie zrobić sobie krzywdy ale zmniejszyć senność. Mam jeszcze tamte eti ale czy warto dorzucać nie wiem nawet sam, może ktoś madrzejszy doradzi. Przepraszam za to wypracowanie, ten stan bardzo pasuje do mojej wrodzonej grafomanii, wyzej dam tl;dr
Przeniesiono ze ,,spraw pilnych”.
Nie jest to problem wymagający natychmiastowej interwencji - Przeczytaj regulamin ,,spraw pilnych”. taurinnn
I to trochę off top, sprawa nie jest taka kryzysowa.
Uszy do góry !
Przenoszę Twoją odpowiedź wraz z pytaniem innego usera ze ,,spraw pilnych”. taurinnn
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.