Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 547 z 737
  • 2430 / 574 / 155
Nie to, że nie obchodzi. Ale jak ktoś ładuje się w opio, a już szczególnie w helupę, to bardzo ciężko już jest go odciągnąć od robienia sobie krzywdy.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 915 / 232 / 0
Właśnie zwapowałem ćwierć ziarnka grochu jasnego helu i jest przyjemnie,szkoda że nie mam amfy to bym dorzucił z pół fasolki futra i może ze dwa groszki jakiejś benzodiabolinki %-D Ogólnie ten jasny który teraz jest(był) jakby ciut słabszy od ciemnego sortu,napewno słabszy od poprzedniego jasnego ale i tak trzyma b.wysoki poziom.
  • 8 / / 0
Thx, masz tutaj dobrą próbkę tego co może się z Tobą stać jak się wjebiesz ;) choć ja w swoim życiu poznałam sporo helupiarzy-wrażliwych chłopców, przerzucających odpowiedzialność za swoje uzależnienie to na kobiety, to na trudne dzieciństwo czy cokolwiek, poza sobą, szukających ukojenia w heroinowej destrukcji.
Sama czasem mam taki romantyczny rys wizji brania H. A potem czekam w kolejce przy śmietniku i widzę tych ludzi bez zębów, albo z szarym uzębieniem, kobiety, co mają niewiele włosów na głowie, a ogólnie to tłuszcz, jak się niektórzy odzywaja, to mam wrażenie, że książki widzieli w podstawówce po raz ostatni, czasem ubrania jak ze śmietnika, twarze jakby niemyte z dobry tydzień.... I chuj, smutne to, rzadko juz widywalam helupiarzy którzy zewnętrznie się dobrze prezentowali (w środku to wiadomo.....). Ten zewnętrzny obraz naprawdę bywa.. Hm.. Dający do myślenia co może oznaczać wjebanie się
Uwaga! Użytkownik Weasel _Wild nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 178 / 24 / 0
Alkoholicy wyglądają jeszcze gorzej, akurat każdy nałóg wyniszcza ciało.
heroina akurat w tym przypadku nie wypada aż tak źle, ci ludzie tak wyglądają na skutek zaniedbania, spowodowanego nałogiem. W tym przypadku opiatów akurat.

Mnie heroina, w czasach gdy nadużywałem, fizycznie nie uszkodziła wcale. Leciałem grubo i długo, ale poza tym mocno dbałem o zdrowie.

Z nałogu wyszedłem samodzielnie, nikt z mojej rodziny nawet nie miał podejrzeń. Myśleli, że jestem na wczasach a ja ponad 20k wydałem na ośrodek w DE, gdzie się zmieniłem.

Obecnie rekreacyjnie z dragów najwyżej zioło, pomijając pojedyńcze wyskoki (nie-opiatowe). Czasem jakieś alko, ale tego akurat nigdy nie nadużywałem (chyba, że 3-4 piwa w piątek to alkoholizm)
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / / 0
@up, dlatego napisałam, że MOŻE. I sory, ale właśnie te zaniedbania w pogoni za fazą są tym co charakteryzuje życie bardzo wielu heroinistow. Wydaje mi się, że niestety większości. Choć tylko wydaje.
Ja też nigdy nie byłam zaniedbana,a w tej kolejce, bo to miejsce chyba z tego słynie, nieraz byłam proszona o numer telefonu %-D
W każdym razie, też uważam, że alkoholicy prezentują się znacznie gorzej, taka minimalna wyższość H nad alkoholem
Uwaga! Użytkownik Weasel _Wild nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2372 / 312 / 0
W przypadku helupy też jest możliwe ćpanie i wysokie funkcjonowanie czy jak to się tam nazywa, aczkolwiek jest to sporo trudniejsze niż w przypadku innych używek. Choć w sumie to tez jak zawsze kwestia osobnicza.
Ale ja o czym innym.......słuchajcie, prawie udało mi się odjebać akcje roku ;) Tzn. zgubiłem całego jebanego grama bardzo dobrej afgańskiej heroiny..... prawie zgubiłem :) Za ostatnie, zresztą pożyczone pieniądze zakupiłem dzisiaj 5 sztuk tym razem ciemnego ale też całkiem dobrego materiału. Przyjebałem w robocie bo już gil powoli leciał, sreberko w którym był materiał zawinąłem dodatkowo w kawałek papieru toaletowego bo się przez srebro potrafi sypać i schowałem. Wracam do domu, wyciągam sprzęt - nie ma..... Kurwa, szukam wszędzie no i nie ma...... A już raz mi się zdarzyło, ze zawinąłem w ten jebany papier toaletowy i wywaliłem do śmieci..tyle, ze do kosza pod biurkiem i się kapnąłem na szczęście.
W głowie panika - co, gdzie i jak - w którym ostatnio miejscu mogłem to trzymać w łapie. Przypomniałem sobie, że wracając, już u siebie na osiedlu zajrzałem do apteki kupić igły i pompki i wyjebałem do śmietnika paragon (to pierwsza rzecz jaką robię po wyjściu z apteki bo już mi się zdarzyło zapomnieć i zostawić w kieszeni taki paragon..) Lecę do apteki bo śmietnik był na szczęście wewnątrz i taki mały. Grzebie, kobiety się patrzą więc mówię, że kupowałem coś pół godziny temu i przez przypadek wyrzuciłem z paragonem potrzebną rzecz ;) Przeszukałem raz...no nic nie ma. Jakieś jedno zawiniątko ale to czyiś gil... Zdołowany już miałem wyjść i zajrzeć do sklepu gdzie tez śmietnik był po drodze i gdzie coś kupowałem ale mowie, zajrzę jeszcze raz. Grzebie trochę spokojniej i widzę jest - kurwa, małe zawiniątko i jakieś twarde. Patrze..... mój gram jebanego helu.... Prawie skakać tam zacząłem. Babki sie patrzą i pytają co tam wywaliłem ze się tak ciesze :) Trochę się zaciąłem bo w sumie w łapie trzymałem kawałek papieru toaletowego z małym srebrnym zawiniątkiem a chwile co kupowałem pompki insulinówki i igły ;) Gdyby to było gdzieś na mieście to miałbym po materiale...
Ale chuj - nie pisze tego żeby opowiedzieć historie zagubionej heroiny tylko tego jak w ogóle zareagowałem na tą zgubę... bo to ciekawsze. Serio - jak kapnąłem się, że kurwa zgubiłem, to normalnie momentalnie zalał mnie pot i zaczęło mną telepać! Normalnie łapy latały mi jakbym miał Parkinsona ;) Jakbym instant-skręta dostał. Kurwa, no przerażenie normalnie ;) A psychicznie jeszcze gorzej bo miałem poczekać z zakupem do poniedziałku, przez weekend przeleżeć skręta i mieć na dni pracujące....ale kurwa wybrałem jak zawszę, czyli "a chuj...w poniedziałek się będę martwic skąd naruchac kasę" ;) Jak leciałem do tej apteki szukać to taka myśl przyszła, ze to chyba znak, ze czas na przerwę ;)
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 8 / / 0
AlienForms, to nie jest znak do odstawienia, to chyba MIŁOŚĆ :heart: :-p
Uwaga! Użytkownik Weasel _Wild nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: Pipi Langstrumpf »
05 stycznia 2006lucyper pisze:
Tak z ciekawości, da radę to palić?
tak browna mozna palic na folii aluminiowej :-p
  • 3 / / 0
Czy jest tu ktos z trojmiasta i w temacie brazu cracku szukam szukam ale to miasto chyba umarlo ? czy myslicie by najlepiej bylo podejsc do punktu poboru metadonu w uk jest dostep na kazdym rogu wysylka raczej odpada ... bylabym wdzieczna :diabolic: jakis priv tu istnieje jestem nowa na stronie wczesniej takowej nie potrzebowalam :-D Szukam brazowych przyjaciol :heart:
  • 442 / 53 / 0
Ciekawa przygoda nie powiem. Grunt ze final okazal sie szczesliwy. Wyobrazam sobie ten stres bo ze trzy razy mialem podobna sytuacje. Koniec koncow zawsze sie na szczescie znajdowalo - w koszu :-)
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 547 z 737
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.