hyperreal.info to największe polskie repozytorium informacji o substancjach psychoaktywnych. Aby wziąć udział w dyskusji i zobaczyć wszystkie działy, koniecznie rozważ założenie konta.
U nas możesz rozmawiać o wszystkim. Nie mamy tabu. Ważne, abyś przed napisaniem czegokolwiek, zapoznał się z istniejącymi tematami, w czym może pomóc wyszukiwarka, dostępna po zarejestrowaniu się w naszym portalu.
Ze względu na to, że substancje psychoaktywne są w Polsce wciąż nielegalne, lepiej załóż konto z innym nickiem niż na pozostałych portalach. Nie stosuj jednak kont jednorazowych, gdyż nie odzyskasz wtedy hasła.
Po zarejestrowaniu się
masz pełen dostęp do działów i wyszukiwarki, możesz kontaktować
się z innymi członkami społeczności, a poza tym zniknie też
irytujący baner z informacją, którą teraz właśnie czytasz ;-)
Na całym hyperrealu obowiązuje nasz
regulamin.
Nie stosując się do niego, możesz stracić konto.
Spora część forum jest moderowana, w trosce o jakość
dyskusji oraz komfort uczestników portalu.
Jeśli zauważysz jakiś post naruszający regulamin, nie wahaj
się go od razu zgłosić. Kliknij w odpowiednią ikonkę u góry
tego postu, a my zajmiemy się resztą. Nie akceptujemy zachowań,
które obrażają innych.
Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
02 października 2018Stteetart pisze:
Czyli jak mieszkasz w okolicach w ktorych slonca jest duzo to rec beda zdownregulowane i organizm tego nie ogarnie?
Wez...
Nie. Tak samo jak mieszkając w okolicach, gdzie słońca jest mało, nie zupregulują do tego stopnia, by organizm tego nie ogarnął.
Organizm za to dąży do homeostazy - i zarówno na równiku, jak i pod kołem podbiegunowym, sobie z daną sytuacją bez problemu poradzi.
03 października 2018Survivor pisze:
Witaminę D w zasadzie powinni suplementować wszyscy w tej szerokości geograficznej. Człowiek czy to się komuś podoba, czy nie, wyewoluował w Afryce. Biała skóra jest przystosowaniem do życia w innych szerokościach geograficznych - ale przystosowaniem niedostatecznym. Witaminę D niemal wszyscy w tej szerokości powinni brać, ale chorzy np. na nerki powinni to najpierw skonsultować z lekarzem. Nie zmienia to faktu, że witamina D „nie działa” w sensie jakiegoś zauważalnego efektu. Po prostu zapobiega niemiłym rzeczom które się dzieją przy niedoborze, lub leczy niedobór. Ale nie daje ani fazy, ani nawet strzelania laserami z oczu...
Z witaminą D3 mamy taką sytuację, że im jaśniejsza skóra, tym synteza jej jest wyższa przy danej ekspozycji na promienie słoneczne. To jest też właśnie naturalne/ewolucyjne przystosowanie człowieka do życia pod daną szerokością geograficzną. Jeśli biały człowiek przykładowo w Skandynawii musi obowiązkowo suplementować witaminę D3, to co ma powiedzieć murzyn (czy tam afroamerykanin) mieszkający w północnych stanach USA albo w Kanadzie? Przecież on ma wszystko jeszcze bardziej utrudnione, bo nawet jak wyjdzie na słońce, to musi na nim przebywać dużo więcej do osiągnięcia określonego poziomu syntezy witaminy D3. Czy w związku z tym w populacji czarnych w USA jest znacząco wyższy odsetek chorób spowodowanych niedoborem D3? https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24134867
03 października 2018Survivor pisze:
: skoro teraz dietę uzupełnia się suplementami w węgiel czy senes, to może niedługo pojawi się suplement z kodeiną?
Nie no, tak dobrze to nie ma. Ale można pomarzyć. W każdym razie ja przy węglu, witaminach, probiotykach itp. jeśli mogę wybieram leki.
Dopuscili bardzo uzalezniajacy ketonal bez rp to wszystko jest mozliwe.
03 października 2018Obrazoburca pisze:
Tak samo jak mieszkając w okolicach, gdzie słońca jest mało, nie zupregulują do tego stopnia, by organizm tego nie ogarnął.
Czybjesli przyjmiemy, ze moje pytanie bylo ironiczne to nie wyjdzie, ze napisalismy to samo ?
-
Fakt jest jeden- czy sie to komus podoba czy nie nasz organizm jedzie na witaminach.
Jesli suplementujac witaminy nie osiagniemy tego co chcemy lepiej napisac to w sposob jasny.
Hexen in stock
Zapraszam : https://hyperreal.info/talk/topic70798.html
W lata 90. wchodziliśmy z marszałkiem Sejmu, którego rodzina paliła marihuanę i nie łamała w ten sposób prawa. Kończyliśmy je z jednym z najsurowszych praw narkotykowych w Europie. Mija właśnie 20 lat od kiedy w naszym kraju zakazano posiadania narkotyków na własny użytek.
Mundurowi z zespołu patrolowo–interwencyjnego legionowskiej komendy, pilnując bezpieczeństwa na terenie miasta zatrzymali poszukiwanego przez sąd 33-latka. Ponadto mężczyzna odpowie za posiadanie środków odurzających, które próbował ukryć w maseczce ochronnej.
03 października 2018Stteetart pisze:
Czybjesli przyjmiemy, ze moje pytanie bylo ironiczne to nie wyjdzie, ze napisalismy to samo ?
Upregulacja/downregulacja mimo wszystko odbywa się w pewnych granicach - receptor nie może upregulować/downregulować się w nieskończoność przecież.
Chodzi o to, że jest to "system" na tyle elastyczny, że pozwala na zachowanie prawidłowego funkcjonowania organizmu zarówno w warunkach dużego jak i małego nasłonecznienia - i nie jest tu konieczna suplementacja. Jeszcze 5 lat temu mało kto miał pojęcie o witaminie D3. Gdyby witamina D3 i branie suplementów miało faktycznie aż tak istotny (bądź jakikolwiek znaczący) wpływ, to od momentu hype'u na suplementowanie powinniśmy zaobserwować globalne polepszenie stanu zdrowia społeczeństwa i spadek częstości rozmaitych chorób względem tego, co było jeszcze 10-20 lat temu.
Człowiek potrafi nawet miesiąc bez jedzenia przeżyć, a ktoś będzie mówił, że bez łykania tabletek z D3 można się pochorować i rozwalić sobie zdrowie %-D
W latach 2010 i wcześniejszych mieliśmy w takim razie chroniczny niedobór witaminy D3 i plagę choróbsk z tym związanych.
Po 2010, od kiedy spopularyzował się Zięba a w telewizji non-stop reklamują D3, ludzie stali się w chuj zdrowsi.
Może są jeszcze jakieś nieodkryte suplementy, które ludzie powinni żreć, aby być jeszcze zdrowszymi?
Cóż, tu się (z tej witaminy D)?wycofam rakiem, może macie rację, i ten hype jest przesadzony? Nie chce mi się zgłębiać tematu, może macie rację.
Wydawała mi się wyjątkiem od reguły, że suplementacja to zazwyczaj zawracanie dupy.
Być może prawie zawsze suplementacja to zawracanie dupy.
Każdy myślący powinien wiedzieć, że witaminy to nie placebo. Ale jeśli chcemy konkretną rzecz w swoim organizmie naprawić, co może mieć z nimi związek, to najlepiej po prostu zbadać w laboratorium poziom określonych witamin, a nie brać w ciemno.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
03 października 2018Obrazoburca pisze:
W latach 2010 i wcześniejszych mieliśmy w takim razie chroniczny niedobór witaminy D3 i plagę choróbsk z tym związanych.
Czizys.
Spytaj rodzicow jakie byly zalecenia w latach 90-tych.
Tran, tran i jeszcze raz tran.
Spytaj co przepisywali lekarze nasciie lat temu przy przeziebieniach.
03 października 2018Obrazoburca pisze:
Człowiek potrafi nawet miesiąc bez jedzenia przeżyć,
Poczytaj "wspomnienia lekarzy getta".
Wlos Ci sie zjezy na glowie co z czlowiekiem robi nawet kilkutygodniowe glodowanie.
Ja koncze ten temat i tobie nie odpisze juz na zaden post.
Manipulujesz wypowiedziami i tyle.
O sxuplementach piszesz tu glownie Ty.
My juz kilka stron wstecz jasno napisalismy w czym problem.
Kilka Twoich postow juz polecialo, jesli nadal bedziesz manipulowac - beda usuwane.
I to nie dlatego, ze sie z nimi nie zgadzam.
03 października 2018Survivor pisze:
Cóż, tu się (z tej witaminy D)?wycofam rakiem, może macie rację, i ten hype jest przesadzony?
Po raz setny- rozroznij kupowanie witamin a diete i styl zycia dopasowany do trybu zycia.
Poczytaj sobie wpisy typa z tej stronki o ZD ktorego link wrzucilem.
NIKT nie namawia do kupowania tony supli tylko do dbania o siebie.
Nikt nie mowi kup d3k2 tylko uzupelnij niedobor wit D.
Zwlasszcza jak siedzisz w domu przy kompie, masz siedzacy tryb zycia itp.
Chcesz zobaczyc roznice?
Zainwestuj w cytryny czy pietruszke (natke)(wit C) do tego wit b6 i zrodla tryptofanu.
Chcesz norepiknefryne czy acetylocholine?
Spoiler:
Zrób sobie norepinefrynę.
Wyczerpanie się w ustroju neuroprzekaźnika norepinefryny zwanej inaczej noradrenaliną (znajduje się ona w nadnerczach) powoduje szereg symptomów: osłabienie pamięci, utrata jasności myślenia, kliniczne objawy depresji. Jak nasze ciało produkuje tę substancję? Łańcuch przemian jest następujący:
L-fenyloalanina (z pożywienia wysokobiałkowego) —> L-tyrozyna (produkowana przez wątrobę) —> L-dopa —> dopamina —> norepinefryna —> epinefryna.
Może się to wydawać skomplikowane, ale w istocie tak nie jest, ciało robi to bez większego wysiłku pod warunkiem, że ma wystarczającą ilość witaminy C. A z tą jest dzisiaj w diecie wielu ludzi krucho: podczas gdy na wysokobiałkowe pożywienie typu mięso czy nabiał rzucają się z przyjemnością, i owszem (a co poniektórzy to nawet 3 razy dziennie ), ale cóż z tego, skoro przy jednoczesnym niedostatku spożycia świeżych warzyw i owoców (czyli witaminy C) potencjał dostarczonej L-fenyloalaniny nigdy nie będzie właściwie wykorzystany. Z pustego i Salomon nie naleje.
Z tego powodu lekarze ortomolekularni potrafili osiągać oszałamiające sukcesy w leczeniu depresji podając duże dawki witaminy C (wystarczy 5 g witaminy C aby osiągnąć zadowalający poziom stężenia witaminy C w plazmie czyli ok. 80mg/dl), jako że jest to sposób zarówno bezpieczny i mało toksyczny (w porównaniu z lekami farmaceutycznymi) jak i po prostu tani. Jednak jeśli wraz z kuracją pacjent nie zmieni diety (czyli więcej warzyw i owoców, zero śmieci, zero cukru itd. – patrz wskazania dra Hoffera) i generalnie stylu życia jako takiego, to depresja powróci. Tu nie ma dróg na skróty. Jeśli nie będziesz całe życie uwiązany do farmaceutyków, to będziesz musiał być uwiązany do suplementów witaminowych. A przecież nie na tym rzecz polega (choć niewątpliwie przyjmowanie witamin jest zdecydowanie mniej toksyczne niż leków). Chcąc na zawsze pożegnać depresję należy zatem działać kompleksowo. Twój organizm pamięta jak był zdrowy, chce być zdrowy i wie jak to zrobić, ale potrzebuje dobrego surowca do odbudowy i regeneracji tego, co zostało zniszczone od czasu gdy byłeś wesolutkim niemowlęciem bez najmniejszych oznak depresji. Ten surowiec znajduje się w jedzeniu stworzonym przez Matkę Naturę. I stamtąd właśnie najlepiej (docelowo) go czerpać, a nie z suplementów.
Zrób sobie acetylocholinę
Acetylocholina to neuroprzekaźnik Twojego układu parasympatycznego (inaczej przywspółczulnego lub cholinergicznego). Odpowiada między innymi za dobre trawienie i wydalanie, głębokie oddychanie, obniżanie ciśnienia krwi i zwalnianie akcji serca. Czyli określając ogólnie wszystko to, co odczuwamy jako poczucie zrelaksowania, dobrostanu i odprężenia.
Nasze ciało potrafi samo wyprodukować tę substancję mając do dyspozycji cholinę, zawartą np. w lecytynie. Jej źródłem jest nasze pożywienie: ziarna (np. słonecznika, soi) żółtka jaj itp. Mózg człowieka de facto w jednej trzeciej suchej masy składa się z lecytyny.
Czas zakonczyc te blazenade bo ten temat zaczyna niemilosiernie sie ciaggnac poddajac w watpliwosci sens dostarczania organizmowi czego ten potrzebuje.
A kolejny wpis o glodowce bez wspomnienia, ze pacjent muusi byc zdrowy, w peelni sil i bez schorzen to bedzie usuniety post i warn.
Amen.
Hexen in stock
Zapraszam : https://hyperreal.info/talk/topic70798.html
03 października 2018taurinnn pisze:
najlepiej po prostu zbadać w laboratorium poziom określonych witamin, a nie brać w ciemno.
Nie zbadasz poziomu wit B.
Deficyt B12 jest skutecznie maskowany przez inne czynniki.
Jednak juz poziom np homocysteiny zbadasz.
A to bezposrednio z nim zwiazany jest deficyt wit b.
I takichh probblemow jest wiecej:
- deficyt folianow - problemy z metylacja i serotonina
Tu np najpowazniejsza aawitaminoza z gr b- awitaminoza (brak) b12.
Spoiler:
Objawy niedokrwistości Edytuj
osłabienie, męczliwość
upośledzenie koncentracji
bóle i zawroty głowy
tachykardia
bladość skóry i błon śluzowych
Objawy ze strony przewodu pokarmowego Edytuj
utrata czucia smaku
pieczenie języka
utrata łaknienia, chudnięcie
Objawy neurologiczne Edytuj
Objawy neurologiczne często wyprzedzają pozostałe manifestacje choroby. Jednym z ważniejszych powikłań niedoboru kobalaminy jest podostre złożone zwyrodnienie rdzenia kręgowego[7]. W kolejności pojawiają się:
parestezje palców dłoni i stóp
osłabienie
niepewność chodu
objawy uszkodzenia tylnosznurowego:
zaburzenia czucia wibracji
zaburzenia czucia dotyku
zaburzenia czucia głębokiego
upośledzenie czucia temperatury i bólu
objawy uszkodzenia sznurów bocznych rdzenia:
osłabienie siły mięśniowej kończyn
wzrost napięcia mięśniowego o typie spastycznym
objawy zespołu piramidowego
zanik nerwu wzrokowego: początkowo mroczek paracentralny w polu widzenia, potem osłabienie ostrości wzroku, nieleczona choroba prowadzi nieodwracalnie do ślepoty.
Objawy psychiatryczne Edytuj
Zaburzenia poznawcze – od łagodnych (MCI) do otępienia. W patofizjologii odgrywa tutaj rolę sam niedobór witaminy B12, jak również hiperhomocysteinemia (będąca skutkiem jej niedoboru i ewentualnego współistniejącego niedoboru witaminy B6 / kwasu foliowego) zwiększająca ryzyko wystąpienia incydentów naczyniowych, szczególnie o typie lakunarnym.
zaburzenia zachowania, apatia, drażliwość,
opisywano zespoły urojeniowe przypominające schizofrenię („szaleństwo megaloblastyczne”[8][7])
zaburzenia świadomości (splątanie),
stany depresyjne (włącznie z tendencjami samobójczymi).
Pozostałe objawy Edytuj
W stadiach terminalnych choroby opisywano śpiączkę (coma Biermericum), prawdopodobnie wynikającą z nasilonej niedokrwistości i mocznicy.
Objawem niedoboru witaminy B12 może być przedwczesne siwienie i zażółcenie skóry o charakterystycznym, cytrynowym odcieniu.
Nieprawidłowości w badaniach dodatkowych Edytuj
Morfologia krwi obwodowej Edytuj
makrocytoza erytrocytów (MCV zazwyczaj ponad 100 fl), normochromia (MCH 27-31 pg/l), potem niedokrwistość makrocytowa normochromiczna. W przypadku złożonego niedoboru żelaza i witaminy B12 lub kwasu foliowego wskaźnik MCV może być prawidłowy
retikulocytopenia
leukopenia z neutropenią
małopłytkowość
w rozmazie ręcznym stwierdza się często megalocyty i duże płytki oraz granulocyty z nadmiernie segmentowanym jądrem (6 lub więcej segmentów).
Badanie bioptatu szpiku Edytuj
szpik bogatokomórkowy
odnowa megaloblastyczna z cechami dyserytropoezy
liczne olbrzymie metamielocyty
granulocyty olbrzymie o jądrze pałeczkowatym
hipersegmentowane granulocyty
megakariocyty o wielopłatowym jądrze.
[mention]Stteetart[/mention] No wiadomo; w przypadku witamin, których poziomu nie można zbadać należy sugerować się objawami, ale mi chodzi bardziej np. o nieodpowiedzialne zażywanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (głównie A i D) bez zbadania ich poziomu, bo akurat te można stosunkowo łatwo przedawkować.
Witaminy z grupy B warto suplementować / uzupełniać w przypadku objawów ich niedoboru. Akurat z rozpuszczalnymi w wodzie sprawa nie jest tak ryzykowna jak np. z A, D czy K.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Wiadomo, ale i tak najbardziej niebezpieczne jest przedawkowanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Np. nadmiar wit. D prowadzi do hiperkalcemii, która może się skończyć zatrzymaniem akcji serca.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
MarekPoczwarekkurczakswiezyFioxspeluniarstwoSzymson96suchezebralesdoxemLuigi777taslopWujaszekwowomormonwzrostuUresyoDream Fallholender86Kapturzakkwerendy1GośćFantastiszTempolajt87Paszczur ...i wielu innych. Wejdź na czata i dołącz do rozmów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości