sobie przypomniałem o niej, bo u mnie na wiosce na placu po budowie, na jednym z nasypów to gówienko sobie rośnie. w przeogromnej ilości. nie mylić z powojami, tam akurat jest bieluń.
nigdy tego gówna nie wziąłem, nawet gdyby mi zapłacili, to bym nie wziął. czytałem jednak, że mikrodawki powodują ułatwienie zasypiania i podnoszą jakość snu. mówię tu o naprawdę małych dawkach rzędu maksymalnie pięciu nasion. wtedy można odczuć "terapeutyczny" efekt substancji.
ten efekt bym chętnie wypróbował, z drugiej strony jednak wstyd nawet to gówno zbierać, bo jeszcze ktoś zobaczy i sobie pomyśli, że mnie opętało. %-D
na anglojęzycznych forach dużo o takim jego zastosowaniu piszą, takie coś akurat niebezpiecznie nie jest, bo do dawki aktywnej jeszcze daleko.
i na koniec powtarzam, żeby jacyś gówniarze się nie napalili, że będą mieć super sny i zjedzą trzy szyszki, CHODZI O KILKA NASION. :kotz:
tak w sumie napisane jako ciekawostka, kiedyś chyba gdzieś wspominałem o tych właściwościach nasennych jego.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
z tego co kiedyś wyczytałem, regularnie przyjmowane dawki bielunia się kumulują. bieluń w niskiej dawce potrafi utrzymywać się całkiem długo w organiźmie, a systematyczne zwiększanie stężenia skopolaminy i atropiny we krwi może mieć fatalny skutek. kiedyś na reddicie przeczytałem sobie historię o mikrodozowaniu tego ustrojstwa codzień i po pewnym okresie czasu skumulowana dawka była już na tyle duża, aby wywołać kilkudniowe oderwanie od rzeczywistości.
gdyby ktoś potrzebował bardzo szczegółowych informacji na ten temat, to mogę poszukać.
natomiast ja sam zrobiłem eksperyment i przyjąłem jednorazowo pięć nasion przed snem. nie wywołało to żadnych efektów pozytywnych, ani też negatywnych. zasnąć się dało normalnie, czułem, że bieluń nic wtedy nie pomógł. żadnych realistycznych, barwnych snów nie uświadczyłem. jak dla mnie to pic na wodę. mogę do CV sobie jedynie atropinę i skopolaminę dopisać, ale niczym z czego można być dumnym te substancje obie nie są.
na tym jednorazowym eksperymencie zakończe swoją przygodę z tropanowcami. sama datura jest przynajmniej ładną rośliną i chciałem przesadzić krzaki na działkę, ale czytałem, że jest niebezpieczny dla zwierząt, a dokarmiam tam koty.
podsumowując - rzecz niewarta uwagi.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
A herbata z bielunia jest niezła,ale zaparzona ze zwykłą herbatą,najlepiej z chińską czerwoną.
Ciekawe rzeczy piszesz ziom, mógłbyś napisać coś więcej jakie efekty uzyskujesz.
Wieczorem sięgam po bielunia, nasionka popijam wywarem z niego i rozkoszuje się nim oglądając różnej maści filmy i seriale.
Roślina bogów i tyle moi drodzy :)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.