Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 245 z 262
  • 22 / 4 / 0
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jeśli dziś wezmę hexen (a jeszcze nie wiem, czy to zrobię), to będziemy świętować 3 tygodnie bycia ze sobą, w tym ostatnie 2 tygodnie - dzień w dzień :cheesy: :cheesy: W tym głównie branie 4-6 malych dawek dziennie co kilka godzin, żeby cały czas czuć jego działanie.
Odpowiadając na pytanie dotyczące jedzenia: tak, staram się coś jeść, zazwyczaj 2 bardzo małe posiłki dziennie. I piję też wodę z jakimś proszkiem nawadniającym (elektrolity + cośtam). I muszę przyznać, że to chyba nawodnienie jest kluczem do pozostania żywym cały czas ;-).
Poza tą dziwną akcją na stołówce, raczej psychoz nie ma. Tzn czasem wydaje mi się, że ktoś o mnie mówi, ale potem stwierdzam, że to mało prawdopodobne i to olewam.

Do dziś jestem za to bardzo zaskoczona, że nie wyleciałam wczoraj z pracy. Źrenice WIELKIE, kolega się zorientował, poszła plotka. Prawie cała praca wie. Kika osób przez pół dnia próbowało zobaczyć moje oczy, a ich próby wyglądały przekomicznie. Jeden z leaderów (nie mój na szczęście), znany z surowości, też się starał przez dłuższy czas. Aż przestał się patyczkować i po prostu stanął mi na drodze na wąskim korytarzu, tak że nie dało się go minąć w sposób niebudzący podejrzeń, po czym kazał mi się uśmiechnąć i spojrzeć w oczy... I nic. Brak pogadanki, brak wezwania na dywanik, brak zaproszenia na testy, brak zwolnienia. Jestem w szoku. Choć staram się przedwcześnie nie cieszyć, bo może jeszcze to wszystko czeka mnie jutro.

Sorry, znów się rozpisałam. Podsumowując: jakby akcje ze stołówki były częstsze, to definitywnie musiałabym odstawić Henia. Ale póki co, jest ok w małych dawkach (małe dawki mi wzrosły z 15mg do 90-100mg tak nawiasem), więc bardziej myślę o robieniu przerw niż odstawieniu.

Pozdro dla reszty hexujących :-)
  • 1039 / 149 / 0
Niestety takiej osoby pozbędą się przy okazji jakiejś pomyłki lub (nie daj Boże) utraty kontroli. Nie ma tak, że małe dawki będziesz kontrolować zawsze. Przy tym fizyczne oddziaływanie tej substancji jest zauważalne i nieprzewidywalne bardziej niż amfetaminy. Zastanów się co będzie dalej przy kontynuacji zażywania hexa.
  • 6 / 3 / 0
Czy Hexen można podawać doodbytniczo?
  • 698 / 168 / 0
pogubiona: Moim skromnym zdaniem, te Twoje "małe dawki" wynoszące 90-100 mg to już tzw. ostatnia prosta przed poważnymi problemami. Określenie małe dawki w ogóle nie powinno tu zaistnieć, nawet w cudzysłowie - TO NIE SĄ MAŁE DAWKI i tyle. Sama piszesz, że różne negatywne objawy fizyczne i psychiczne już się zaczęły pojawiać, a dalej może być już tylko gorzej. W takim trybie ciągłej jazdy i zabawy w kotka i myszkę w pracy (przy czym to Ty jesteś myszką, chociaż nadal próbujesz udawać kotka), to sądzę, że nie miną 2 tygodnie i Twoja sytuacja zawodowa ulegnie istotnej zmianie, i chyba łatwo się domyślić, w jakim kierunku. Tak się po prostu nie da na dłuższą metę.
  • 1831 / 488 / 0
02 września 2018Stteetart pisze:
Pomiedzy uzywaniem a "uzywaniem" hexa roznica jest gigantyczna.
Tak jak czesc ludzi przedstawia henia w zbyt kolorowym swietle tak czesc znyt drazamatyzuje.

Nalog pozostanie nalogiem- czy sie sóplemęntujesz czy walisz na pusto.
Teraz pozostaje kwestia radzenia sobie z negatywnymi skutkami zazywania...

Nalog pozostanie nalogiem czy to feta, hex czy mdphp.

Wczoraj tefałen przedstawil material z zatrzymania dilerow z łodzi. Ci np sami mieszali kilka subst i sprzedawali- jak stwierdzil jeden- sam nie wie co mieszal.

Czy ludzi zabil hex?
Czy moze kurewski mix?
Uważam, że substancje pokroju hexa, tak jak większość stymulantów, to zwykłe trucizny. I nie ma tu żadnej dramatyzacji. Tona supli i ogólnie pojęte harm redakszyn najwyżej rozkłada autodestrukcję na więcej rat. Problemem jest również, że może dawać poczucie złudnego bezpieczeństwa i kontroli, co na forum stale się obserwuje. Sam fakt, że użytkownik musi bronić się przed takimi a nie innymi skutkami uszkodzeń mózgu i reszty ciała powinien mu chyba wyraźnie przypominać, że mamy tu do czynienia z silnymi toksynami, a nie zabawkami o najwyżej nieprzyjemnych efektach ubocznych. W dodatku często paskudnie zanieczyszczonymi i mieszanymi właśnie ze sobą bez ładu i składu. Zdaje sobie sprawę, że pisząc to na forum entuzjastów autodestrukcji walę w dużej mierze w próżnię, wszak "w piekle diabeł jest postacią pozytywną". :-D
02 września 2018pogubiona pisze:
....
Miłej zabawy.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 8646 / 1633 / 2
02 września 2018NegatywneWibracje pisze:
Tylko Ty moze trafisz do ludzi ktorzy chca w to isc ja staram sie trafic w tych ktorzy są w tym bagnie.
Nadmiar dopy mozna szybko ograniczyc - tak samo jak jej deficyt mozba podbic.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 16 / 6 / 0
Pogubiona: widzę, że nie chcesz kończyć przygody a jedynie bawić się z głową i niezauważalnie dla otoczenia, czy tak?
  • 49 / 3 / 0
Siemka, slyszalem o legendarnych zjazdach po heksie.
Raz walilem i nie bylo tragicznie, le moze mialem farta
Powinienem sie przygotowywac na twarde lądowanie?
Pozdrawiam serdecznie :)
  • 22 / 4 / 0
No i się doigrałam. Akcja z wczoraj: idę do wc w pracy, cel wiadomy. Kilka min pozniej przychodzi X do kabiny obok. Po moim powrocie akcja juz na grubo: manager chodzi i pyta ludzj o moje oczy, o to jak dlugo to trwa, i czy produkty ktore robilam w tym czasie byly gorsze... X potwierdza mu, ze bralam dzic w wc... Inna laska robi zdjecie moich zrenic (pozdro za niewyciszenie dzwieku aparatu, szmato).

Takze raczej to jeden z moich ostatnich dni w pracy (planowo mialam konczyc za 2 tyg, wiec ni strasznego). Ale w sumie dziwie sie, ze tak dlugo z tym zwlekali :-D. No i tez sie dziwie, ze mnie manager nie wzial najpierw na rozmowe, tylko tak za moimi plecami zaczal to zalatwiac...
04 września 2018aviron82 pisze:
Pogubiona: widzę, że nie chcesz kończyć przygody a jedynie bawić się z głową i niezauważalnie dla otoczenia, czy tak?
Na razie przede wszystkim muszę przywrócić moje źrenice do normalnego rozmiaru. Bo obecnie (rowny miesiąc ciągu z ok 4 niewielkimi przerwami, trwajacymi dzien, max 2 dni) cały czas są ogromne lub duże :-D. Możecie coś poradzić? Usa, nie pl jak coś.

Niedlugo bede musiala i tak odstawic, bo moje 10g sie skonczy za jakies 3 dni. Macie jakies rady? Np czy lepiej zmniejszac dawki czy zwiekszac odstepy miedzy dawkami? Ostatnio jak zrobilam sobie dzien przerwy, to myslalam ze wyjde z siebie, takze musze najpierw ograniczyc, a nie odstawic z dnia na dzien.

Niech Hexen bedzie z wami :-D
  • 1039 / 149 / 0
Wiele zależy od tego czy substancja ma zanieczyszczenia oraz jest odpowiednio dawkowana. Jeśli "raz walisz" nic specjalnego się po ustaniu działania nie dzieje, ale najgorsze są kompulsywne powtórki.
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 245 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.