Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
  • 5 / / 0
Siemka, około 4 miesięcy temu zapaliłem PIERWSZY raz marihuane. Po prostu chciałem spróbować jak to jest. Niestety mam 15lat i wiem to że źle zrobiłem. Inni którzy palili z tego samego źródła faza przeszła im po 2-3h a mnie trzyma do tej pory i co to może być? Wiem że jest już o wiele lepiej bo w pierwszych dniach miałem myśli samobójcze,gdy jadłem zastanawiałem się po co to robię i byłem mega dziwny. Teraz jest już lepiej troszeczkę. Tylko ciężko jest mi się skupić,mam mega lekkie zawroty głowy typu jak się zapatrze na coś to wydaje mi się że to się kołuje. I teraz do was pytanie czy jest jeszcze jaka kolwiek szansa żeby było tak jak przed zapaleniem? Mega mi na tym zależy. A może miał ktoś z was tak? Czytałem na internecie że ktoś z tego forum tak miał i po 6 miesiącach obudził się i było tak jak powinno. Chodź nie wiem czy to prawda. Tylko nie piszcie że zrobiłem źle czy coś... Wiem jaki popełniłem błąd. Jest mi mega z tym źle... Przysięgałem już sobie że nigdy w życiu niczego! Wiem na pewno że całego życia z tą fazą nie dam rady bo to serio uciążliwe... Mam nadzieję że mi to przejdzie kiedykolwiek bo jeśli nie to chyba....
  • 920 / 136 / 0
Poczytaj sobie o depersonalizacji i derealizacji.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 36 / / 0
Zioło to wbrew pozorom to nie używka jak piwo, szczególnie jak masz 15 lat :gun: Czytałem o takich przypadkach tu ta forum, większości po prostu samo mijało...
  • 25 / 13 / 0
Jak nie zajarasz to Ci przejdzie, baka Ci nie służy, tak jak niektórzy mają nadwrażliwość na alko czy alergię na jakieś pyłki. Życie, nie pal :D
Jeśli jarałeś kilka miechów temu i nadal tak się czujesz możesz przejść się do psychologa jak sobie nie radzisz, to lekarz jak każdy inny a problem z psychiką to nic wstydliwego...To tak samo jak np.: chore gardło :)

Peace, 420.
"Jestem sam. Dlatego bardziej jestem"
  • 7 / 1 / 0
Moim zdaniem, to tylko psycha. Przed zbakaniem zakładam, że miałeś już jakieś pojęcie o możliwych ubokach palenia bo coś tam poczytałeś w necie albo ktoś ci naopowiadał o jakichś czarnych scenariuszach,następnie podczas jarania pewnie miałeś bad tripa a w najlepszym przypadku nie było za fajnie lub nie tak jak chciałeś/oczekiwałeś, żeby było. Wtedy pojawił się stres (pewnie silny skoro do dziś cię trzyma) i on wg. mnie jest tu sprawcą.
Kup sobie Depresanum (Polecam) oraz zrób sobie w domku czy gdzie tam chcesz tabatę (20min wystarczy - wyguglaj "Tabata Song" i ćwicz, tylko sumiennie!!! ) tak ze trzy razy w tygodniu. Stres minie jak przyjdą pierwsze zakwasy a wraz ze stresem znikną te fazy o których piszesz. Może już nie pal więcej bo jednak delikatnyś jest widzę panocku,.
Meeeega:) gorsze przypadki to forum zna i ćpaki wychodzili z opresji, a Ty po jednorazowym paleniu masz po prostu zmienione postrzeganie świata przez zakorzenioną postawę moralną, którą tym paleniem nagiąłeś i tyle, ale zdarza się najlepszym. a teraz sam idę się wypłakać bo też tu trafiłem szukając pomocy. na zjeździe po mefce trzeciego dnia dostaję takich zawrotów głowy, że ledwo na nogach się mogę utrzymać i tylko kolejna kreska te zawroty niweluje.
  • 7 / / 0
Mam tak samo.. Od 10 dni, czuje sie jak jakiś alien.. Boje się że to nigdy nie minie
  • 774 / 178 / 0
Spokojnie, najważniejsze to postaraj się o tym nie myśleć negatywnie bo wpadniesz w tzw. błędne koło - Stres - nasilenie objawów - stres przez to że się nasiliło - kolejne nasilenie i tak można bez końca. Mi to wygląda na depersonalizacje i derealizacje ale ja miałem tak po dłuższych ciągach na stumulantach i najdłuzej dochodziłem do siebie 9 miesięcy, ale przeszło także nie martw się na zapas. Uzupelnij witaminy i minerały bo to ważne, sam to omijałem i ma to fatalne skutki. Może dobrym rozwiązaniem będą ćwiczenia fizyczne, endorfiny skutecznie podnoszą nastrój a zmęczenie wysiłkiem skutecznie pozwala na to by przestać myśleć o tym co się w okół ciebie dzieje. Ja przy gorszych okresach wracam na siłownie coby odbudować straty wagi i ogólnie żeby się "podleczyć" psychicznie, do tego dobre odżywianie, minerały witaminy i po 1-2 miesiącach psychicznie jestem jak nówka ! Pozdro i nie martw się, postaraj się wbić sobie do głowy że to "tylko zioło", że ludzie jarają na tony i nic im nie ma i ty nie powinieneś mieć inaczej. Wiem że to wszystko banalne ale takie coś pomaga, sam nie wierzyłem dopóki nie posłucham jak ktoś mi tak właśnie napisał.
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 1039 / 149 / 0
Nie wierzę, żeby mj była tak szkodliwa nawet dla młodych. Mnie od razu postawiła na nogi, ale miałem 16 lat.
  • 774 / 178 / 0
@Metropolis

Tu nie chodzi o szkodliwość marihuany, depersonalizacja i derealizacja może pojawić się po każdej substancji i nie ma znaczenia to jaka jest szkodliwość w/w tylko własne predyspozycje do tego stanu. Ja np. po marihuanie nie miałem dep/der a po stymulantach miałem mimo że to zupełnie inna grupa substancji. Niestety najgorsze jest to że to może się dość długo ciągnąć, a człowiek odchodzi od zmysłów myśląc że pierdolnęło mu coś w głowie a tymczasem to tylko reakcja organizmu na stres, a jak wiadomo stres jest dość mocno powiązany z pierwszymi używkami gdyż nie wiemy jak na nas to może podzialać. Wystarczy mieć trochę słabszą psychike i może nas to przerosnąć
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 7 / / 0
Dzięki wszystkim za pomoc, to pomaga. Mam wrażenie że mam tak "chwiejnie" bo od rana zazwyczaj jest chujowo i czuje mega derealkę, a po południu i wieczorem czuje się o wiele lepiej. Możliwe, że to po prostu zatrucie THC i minie niedługo? Jak myślicie?
Po ilu wam minęło?
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.