Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 244 • Strona 23 z 25
  • 909 / 165 / 0
O człowieku jak nie zakręciłem kuchenki to miałem takie wizualne ze straż porządna z moim bratem na czele ( dominikoziolki) wbija mi do domu i przykuwa do kaloryfera potem demoluje DOM( był zdemolowany) Następnie mówiłem do kanapy potem był jakiś epizod ze jestem medium i kosmici się ze mną komunikują. Jeszcze masa głupich nazw pojawiła soe w mojej głowie.
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 6 / 1 / 0
raz na probe kirnalem butan i nastepne 30min gapilem sie na kolorowy obrus kumpel byl obok powiedzial ze wygladalem jakbym mial zaraz zejsc %-D ale mi sie podobalo. ale juz nigdy wiecej takich akcji
  • 1 / / 0
poprostu dezodorant panowie.robicie filtr ze skarpetki przykładacie do ust i wpuszczacie dozodorant do ust. :yay:
  • 27 / 4 / 0
Ten ręcznik chusteczka kołdra czy w twoim wypadku skarpetka nie ma na celu nic filtrować a zahamować te opary by spokojnie wlatywały do płuc a nie pryskalo na pełnej pizdzie

Scalamm

Zdążyło mi się tez kirać bezpośrednio bez żadnego ręcznika ale serdecznie odradzan
  • 2 / 2 / 0
Uwaga, opowiem wam coś co totalnie rozwali wam głowę, nie wiem dlaczego ale za każdym razem, po kiraniu gazu, mam jedne i te same fazy. Postaram się je podzielić na poszczególne fazy, tak aby można było poskładać to wszystko to kupy i może samego się oświecić.

FAZA 1:[/b] Standardowo, mniemam jak u każdego, zaczyna się przypływ fali ciepła, miłego ciepła które ogarnia twoje ciało, wnętrzności, wszystko. Zaczyna się wstęp do niezapomnianej podróży.

FAZA 2: Totalny odlot, włączam sobie muzykę, ogląda teledysk, gdy nagle mam wrażenie że coś próbuje się ze mną porozumieć, skupiam swój umysł w jednym punkcie, w pewnym momencie zaczynam obserwować komunikaty, że nie znajduje się tam gdzie powinienem, że jestem nie tutaj gdzie mnie potrzebują, że minąłem się z powołaniem *PRZYNAJMNIEJ TAK TO ODBIERAM* Odlatuje

FAZA 3: Budzę się z transu, dobijam się następną dawką gazu, (Powtórka z rozrywki) Zaczyna się kolejna wizja, widzę że moje biurko znika, a cały DOM zamienia się w gospodarstwo, pojawiają się ludzie, cała wiejska rodzina, a ja. Jestem tutaj obcy, lecz za każdym razem gdy się ruszę one po prostu znika. W gospodarstwie znajduje się kilkuosobowa rodzina, a COŚ próbuje mi nadać tor funkcjonowania.
*Przykładowo ktoś cię stworzył i nadaje ci cel życie, według którego będziesz kontynuować swój tor jaki został ci przydzielony*

FAZA 4: Zostałem przypięty jako bransoletka do jednej z poręczy, z siatką z drutu, każdy kto dotknął siatki z drutu przekazywał mi część swojej energii i dawał mi dostęp do widzenia tego co on widział lub przeżył. (Jest to najbardziej dobijająca faza, przy której za każdym razem płacze)

NAPISAŁ BYM WIELE WIĘCEJ, ALE RACZEJ NIE STARCZYŁO BY MI SIŁ NA TEN WIECZÓR BY OPISAĆ WSZYSTKO CO POKAZUJE SIĘ PRZED MOIMI OCZAMI, NIE WIEM CZY TO HALUCYNAJCE CZY SĄ TĄ JAKIEŚ RZECZYWISTE OBRAZY, WBREW POZOROM MOŻE NASZA DUSZA PODRÓŻUJĘ PO ŚWIECIE ASTRALNYM I ŁĄCZY SIĘ Z INNYMI KIRACZAMI. (To jest tylko moje spostrzeżenie,nie twierdze że tak jest, lecz jest to bardzo dziwne) Może ktoś doświadczył podobnych halucynacji, być może uda mi się kiedyś zobrazować swoje pojebane wizje
  • 4594 / 719 / 0
"niebezpieczna zabawa z gazem do zapalniczek" z dopiskiem Neurogroove

Ten fr mnie rozjebal.Swietna oryginalna bania to musi byc.

@czarownik napisz cos wiecej.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1945 / 196 / 0
19 lipca 2018Czarownik pisze:
I ŁĄCZY SIĘ Z INNYMI KIRACZAMI.
To typowa dla inhalantów halucynacja. Albo masz wrażenie, że ktoś kira w okolicy i wiesz gdzie albo komunikujesz się z jakąś osobą (nieraz fizycznoe istniejącą, znajomą), która zostawiła informacje w przestrzeni. Osoba ta nie musi być w tym momencie pod wpływem, może już od dawna nie kirać. Takie wizje się pojawiają, nie wiem, czy mają znaczenie. Ja doatawałem wakazówki i ostrzeżenia. Raz za razem odbierałem informację, że zmierzam w złym kierunku kirając, ale też co jeszcze mogę zobaczyć jak zdecyduję się wejść w to głębiej.

Co do miejsca, ja też miałem swoje miejsce. Po gazie wieś, XXw. Po toluenie różnie, ale mało zurbanizowane tereny (wieś, pole albo zadupia w mieście) i czasem tory kolejowe. Za to te same lata, czułem, że to lata 50te XX w. Można odnieść wtażenie, że to poprzednie wcielenie i okoliczności w jakich kiraliśmy.

UWAGA
Im głębiej będziesz w to wchodził tym więcej pytań zacznie się pojawiać. Będziesz się odrealniał, będziesz pomieszany i odklejony. Z czasem zaczniesz zapominać odpowiedzi, pamięć zacznie szwankować do tego stopnia, że taz za razem będziesz odkrywać te same rzeczy (zdajesz sobie w końcu sprawę, że już to przekminiłeś), zabraknie Ci mózgu do ogarnięcia tego. Dlatego lepiej się nie zagłębiać. Jak lubisz inhalanty powinno Ci podejśc DMT, jak zapalisz zobaczysz dlaczego. Przynajmniej jest nietoksyczne i nie widzę w nim ryzyka uzależnienia. Jeśli chcesz dalej używać psychodelików oczywiście. Ale podejrzewam, że na psyxhodelikach nie można zbudować nic trwałego. Chyba, że mają tylko pokazać drogę. Do wakazania drogi dla mnie najlepsze było DMT.
  • 2 / 2 / 0
https://imgur.com/j2iuip7

Drogie państwo, te wizje to nie żart, to nie przekminy, konsultowałem to z zaufaną osobą, dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy, i uwierzcie mi że są one złe, dostałem informacje nie od "Kiraczy" a od swojego stróża, (Nie to nie jest żart) Za każdym razem pokazywał się ten sam znak (Zdjęcie powyżej) Przestałem kirać, nie chce tego więcej. Dostałem informację do której wiele osób nie jest przygotowanych, a najgorsze jest to że te osoby nie były pod wpływem,zaznaczam że nigdy nie widziałem tego znaku. Przerysowałem go i przerobiłem tak aby był widoczny tak jak go widziałem.
  • 1945 / 196 / 0
[mention]Czarownik[/mention]
Łał, nieźle się zaczęło :) Powiesz coś więcej? Trochę Cię odkleiło, jeatem ciekaw co przeżyłeś. Pewnie wrócisz do kirania i to czego nie zapiszesz szybko zniknie w dziurawej głowie. Uważam, że nie warto kirać, ale chętnie poczytam.

A znak zniknie. Albo młodszy mózg go odbiera albo znika po wykiraniu pewnwj ilości. Dzieci mają jeszcze inne wizje.
  • 11 / 2 / 0
Re: Butan
Nieprzeczytany post autor: Carb »
Ja też miałem nieźle popierdolone jazdy. Pierwszą było chyba widzenie dziwnego znaku przypominającego sprzączkę od paska z zębami na ścianie (wyglądało jak namalowane minimalnie innym kolorem niż ściana). Później było już grubiej bo w łóżku dosyć szybko przerobiłem całą małą puszkę, i odleciałem. Zapomniałem że jestem człowiekiem i rozglądałem się po pokoju patrząc na rzeczy takie jak telewizor i nie wiedziałem co to jest, potem ogarnąłem jak wyglądam i wyobraziłem sobie pień drzewa z wystającymi korzeniami powleczony skórą i z otworem gębowym bez ust. Innym razem w lesie przyjebałem pół butli i wszystkie liście wyglądały jakby były jednym liściem przekopiowanym i wklejonym na wszystkie drzewa. Następnym razem w tym samym miejscu w lesie chciałem odtworzyć te same efekty i poszło pół butli, myślałem że jestem w latach 40 w anglii i odbywała się wycinka drzew i widziałem jak zawalały się dookoła mnie. No i ostatnio znalazłem resztkę gazu w szufladzie i wciągnąłem mówiąc sobie że robię to ostatni raz, widziałem na ścianie rysunek kota z którego ogona wychodziła nitka ciągnąca się przez cały pokój a kot mówił mi coś telepatycznie ale nie potrafiłem go zrozumieć.
Najgorsze jest to że ani razu się nie bałem że coś się dzieje i zaraz po doświadczeniu miałem takie "haha lol nieźle".
Polecam sprawdzić może 1-2 razy w życiu ale tak to szkoda komórek mózgowych
ODPOWIEDZ
Posty: 244 • Strona 23 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.