Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 242 z 262
  • 8680 / 1649 / 2
19 sierpnia 2018Ivival pisze:
Kiedyś hexen był inny i działał inaczej, bardziej wykańczał a też miesiącami leciałam i to iv. Da się? Da.
I co z tego
To sie nazywa potezna tolerka.
A ketony winduja ją do bolu.
Jest jeszcze pewien dopisek w badaniach ktore przegladalem.
Mianowicie ketony NIE dostarczaja substratow przekaznikow.
O co tu chodzi? Nie wiem.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 880 / 359 / 6
16 sierpnia 2018Dersu Uzala pisze:
Dziewczyna wapująca, bliższa znajomość byłaby kusząca :-)
Jaki sprzęt i metody preferujesz, królewno?
Folia i zapalniczka :)

Dzisiaj zwapowałam 90 mg do 8:30 i kardioefekty przeszły do 13 przy porównywalnej euforii. Zaiste, przy tym związku mniej to więcej :)
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 8680 / 1649 / 2
Yyy 90mg?
Czyli ok trzykrotnie przekraczasz dawke.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 920 / 136 / 0
Tak w ogóle pamięta ktoś tego hexa który był ponad rok temu który po pierwszym iv tak rozwala ze człowiek leżał i właściwie nie mógł się nawet ruszyć bo mu mózg rozpoerdalalo wraz z całym ciałem?
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 880 / 359 / 6
Zwapowane było łącznie 90 mg od 07:00 do 08:30 w kilku dociąganiach, tak że jednorazowo dawka nie była przekroczona na pewno. Ale przyznam że już tylko takie dawki mnie robią, dzisiaj zasuwam oral 20 mg i nic się nie dzieje :D
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 698 / 169 / 0
Gdyby ktoś jeszcze tego nie wiedział, Hexen od dziś staje się odpowiednikiem koksu, może niekoniecznie w profilu działania, ale w zakresie karalności - już tak: Dz.U. 20.08.2018, poz. 1591 - substancje psychotropowe grupa 1P, poz. 97.
  • 52 / 1 / 0
wyjątkowo łatwo z tą substancją przesadzić. naprawdę małe dawki i umiar to jest klucz, to nie jest wybujałe pierdolenie. dwa sniffy na dzień i pozamiatane, potem można się tylko dobić. oczywiście - byłam ostrożna ale ta ostrożność jednak się zamgliła. chciałam mieć pełen obraz tego, co ta substancja zrobi z moim organizmem wiec podjelam ryzyko. dociaganie "bo mi sie chce" końcowo nie ma sensu. branie na drugi dzień kompletnie nie wiem po co mi było. historia sie powtórzyła, dociagam jeszcze tyci aby nie czuć się źle i bum: zatoki oberwały i teraz będę się z nimi bujać pewnie z tydzień. kwestie indywidualne: nie boli żołądek, nie boli gardlo, nie bolą mięśnie... ale mam piękne gęste żółte gluty w glebi nosa (nie jest on zatkany) i juz mam paranoje, ze zapalenie nadchodzi i nie wiem co robic :D kwestia przesady, bo gdybym zakończyła na trzech sniffach gluty pewnie by sobie byly ale bez męczącego bólu calego czoła, ktory nie jest silny ale wkurwia i utrudnia w pelni normalne funkcjonowanie. juz chyba wolałbym dola niz taki wjazd na zatoki.
nie wiem no ja mam male doświadczenie ale calonocne wciaganie amfy np. nigdy mi tak nie zasyfilo zatok. umiar kochani umiar. i w odniesieniu do fazy jak i zdrowia fizycznego. pierwszego dnia wszystko bylo ok i moglabym wychwalac pod niebiosa, drugi dzien to jednak byla glupota haha, ciekawość pierwszy stopien do piekła!
Uwaga! Użytkownik Rathy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1039 / 149 / 0
Zapchany nos, to najmniejszy problem w przypadku tego diabelstwa. Moim zdaniem szybko można nabawić się częstoskurczu mięśnia sercowego, ujawnia się arytmia, płytki oddech, wysokie ciśnienie i patologiczne pobudzenie psychiczne (na granicy psychozy) - tego można oczekiwać już przy drugiej niezbyt dużej kresce.
  • 52 / 1 / 0
absolutnie nie odczułam pobudzenia psychicznego, które byłoby "niewygodne, paranoiczne" a i tak uważam, że przesadzilam. plytki oddech pojawił sie dopiero na sam koniec drugiego dnia. zatoki dokuczaja niewspolmiernie do jakichkolwiek innych czesto wspominanych ubokow. jakby to mnie fartem ominęło, a w zamian oberwaly wlasnie zatoki - nie nos, nie śluzówki, nie przegroda, a dwie male jamki w czole ;) zobaczymy jak miną mi najbliższe dni... nie zabralabym henia na inpreze (bo na cala noc uzytkowania sie nie nadaje jednak), przy spotkaniu towarzyskim ciężko byłoby o umiar... ja sama ze sobą pozwolilam sobie na wiecej i na zdrowie mi nie wyszlo... a takie usilne ostrzeganie znajomych wcale nie wprawia w dobry nastrój. niby gadka plynna, przyjemność ogromna ale trwa to krótko. przy braniu na wieczor dla przypływu euforii i odprężenia, gdy brakuje motywacji - ok ale czy dasz rade zasnac bez nasennych to juz troszke tańczenie na granicy. ciagle jestem zafascynowana i uczucie zadowolenia jest silne, pasuje mi to tylko właśnie... jednorazowy sniff to jakby za malo, za krotko - jednoczesnie bezpiecznie (wzglednie)... w ciagu dwoch dni z przespanymi nocami mimo wszystko organizm oberwal, nawet jeśli tego nie czuje, to te zatoki sa ogromnym sygnalem ostrzegawczym.
Uwaga! Użytkownik Rathy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1425 / 78 / 0
20 sierpnia 2018Stteetart pisze:
Yyy 90mg?
Czyli ok trzykrotnie przekraczasz dawke.
hahaha dawkowanie typu 30mg to jest dla królikow?

200mg tego przy nieduzej tolerce to jest nieduzo. ale takich dawek nie polecamy - jsc
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 242 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.