Doszedłem wczoraj do dawki 10mg, chociaż w formie 2.5-2.5-5, no i rzeczywiście mógłbym to porównać do diazepamu, tylko bardziej nasennego.
Nie dziwię się, że nitrazepam został wyparty z rynku, pod każdym względem znajdzie się lepszy zamiennik.
Nasennie wolę estazolam, który i tak jest dość słaby (midazolam król