Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 1 z 15
  • 5 / / 0
Cześć,
Jestem 18 letnią dziewczyną, właśnie skończyłam liceum i dostałam się na studia. Chciałabym się was o coś poradzić, a właściwie spytać.
Bardzo długo tylko palilam mj i nie zamierzalam próbować innych substancji. Mój były chłopak był uzależniony od kodeiny więc miałam okazję zaobserwować efekty odstawienia tej substancji. Dlatego teraz gdy o tym myślę, moja mała przygoda z kodeiną wydaje mi się nielogiczna i niczym nie uzasadniona. Kupienie pierwszej paczki thio było impulsem, można powiedzieć że chciałam zobaczyć o co tyle szumu. Pierwsze 2-3 paczki nie zadziałaly na mnie w ogóle. Lekko zniechęcona chciałam poznać tego przyczynę i wtedy dowiedziałam się o wyrabianiu receptorów. Wiem, idiotyczne ale stwierdziłam że spróbuję jeszcze raz lub dwa. W końcu za 6 czy 7 razem poczułam działanie kodeiny. Przyjemny spokój bardzo mi się spodobał. Wakacje maturalne i praca w której nic nie trzeba robić i 3 tygodnie zarzucania kodeiny. W końcu dowiedział się o tym mój chłopak (on ze mną też kilka razy próbował), ja sama zresztą stwierdziłam że nie chce się w to pakować i robię detoks. 3 dni lekkich bóli mięśni i nieco obniżonego nastroju i wszystko wróciło do normy.
Przez kolejne kilka tygodni nie myślałam w ogóle o kodeinie. Pewnego dnia naszla mnie myśl żeby sobie zarzucić, oczywiście tylko jednorazowo. Moje podejście było tak bardzo typowe - Ja się nie uzależnię, w każdej chwili bez problemu mogę przestać. Kilka dni potem kolejny raz, później w odstępie kilku dni a w końcu znowu codziennie. Nie jest to długo bo ze 2 tygodnie zarzucania po 3 paczki thio. Mój chłopak strasznie się o mnie martwi, co uważałam za niepotrzebne bo przecież nie ma o co. Wczoraj po naszej dużej kłótni zaczęłam się zastanawiać czy może nie ma racji i nie jestem na drodze do uzależnienia. I stąd moje główne pytanie : Czy kodeiny są się używać okazjonalnie bez wjebania się? Znacie ludzi którzy sobie czasami zarzucą ale nie przeradza to się w nałóg?
Prosiłabym o wypowiadanie się ludzi którzy znają temat z autopsji lub z doświadczenia bliskich osób.
  • 127 / 14 / 0
Nie da się, prędzej czy później się wjebiesz
  • 48 / 5 / 0
ja uważam, że się da. jem kode raz na miesiąc raz na kwartał, różnie. generalnie parę razy w roku. jak spróbowałem to od razu z 3tygodnie codziennie a teraz na sportowo. i to tak od 6lat. jak mam ochotę to jem. kiedyś 150wystarczylo a teraz 300 i nie zawsze działa jakbym chciał
  • 12012 / 2344 / 0
... i to raczej prędzej. Nie niszcz sobie życia w tak młodym wieku : )
Zostań przy paleniu mj i okazjonalnym piciu.
  • 8104 / 898 / 0
Ni chu chu, od tego jak szybko się wjebiesz zależy tylko od ciebie i kiedy zaczniesz pierwszy ciąg.Jak już zaczniesz ciąg, to z górki :-D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 748 / 39 / 0
Ja bym raczej powiedział nie pij i nie pal , rozumiem że w 2 tygodnie doszła do 3 pak tchio to sporo. Ale niech lepiej okazjonalnie zje tą kode ale jak wiemy prędzej jak koledzy piszą tolerka skoczy i będzie poszukiwała mocniejszych odlotów w opio i zacznie się bieganie po recki.
  • 912 / 202 / 1
To jasne, że da się robić to z kodeiną, tak jak i z każdym środkiem psychoaktywnym. Tym bardziej kiedy ktoś pobiera ją z apteki po luksusowych cenach.
Czy znam ludzi którzy robią to czasami bez nałogu? Owszem i to od wielu lat, 1/miesiąc, 1/pół roku czy 1/rok, to oczywiste. Dlaczego nie?
Śmieszą mnie mity o drodze w jedną stronę, bezwzględnym uzależnieniu, o narkotyku-furtce w przypadku jakiekokolwiek środka psychoaktywnego. To zapiski czerpane z kursów policyjnych i zeszytów pedagogów szkolnych razem z legendami o muchozolach, jenkem, paleniu liści marihuany czy wyżeraniu parapetów przez amfetaminę. Opinie tak niskich lotów pryczyniają się do tragicznej polityki i profilaktyki środków psychoaktywnych w tym pięknym państwie.
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 5 / / 0
Od jakichś 4 dni nie zarzuciłam ani razu ale myśli o kodeince ciągle są , staram się je przeczekiwać. Dzięki za odpowiedzi wszystkim !
Uwaga! Użytkownik Weronika306 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
30 lipca 2018Weronika306 pisze:
Od jakichś 4 dni nie zarzuciłam ani razu ale myśli o kodeince ciągle są , staram się je przeczekiwać. Dzięki za odpowiedzi wszystkim !
Na pewno dobre jest to, że zauważyłaś możliwość wystąpienia problemu w przyszłości i rozwinięcia nałogu. Z kodeiną jest tak, że ona bardzo niepostrzeżenie się wkrada w naszą osobę, ta "niewinność", łatwy dostęp, biorąc rekreacyjnie bardzo tania, do tego nie ma kaca. No używka idealna jak ktoś lubi spokój. Problem jest tego typu, że każdy ma jakieś zawirowania życiowe, jesteś bardzo młoda, jeszcze wiele trudnych chwil przed Tobą. I właśnie w takich chwilach niemal pewne jest, że będziesz chciała sobie ulżyć przy pomocy kodeiny. Mózg będzie Ci podpowiadał "już kiedyś rzucałaś, miałaś przerwy, krótki ciąg nie zaszkodzi". To wszystko jest kolejnymi krokami ku pogłębianiu nałogu. Ja brałem na sportowo kilka lat, jeden user z tego forum brał na sportowo 7 lat. Wjebaliśmy się i tak. Statystycznie oczywiście komuś się uda nie wpaść, ale zdecydowana większość popłynie. Skoro już wiesz o co w tym chodzi, można tylko powiedzieć: nie rób ciągów. A jeśli już w taki się wpakujesz, przerwij go jak najszybciej. Tyle można powiedzieć na ten moment. Z fartem.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1667 / 125 / 0
smieszy mnie czytanie wypocin takich glupich ludzi zyjacych w wyparciu ze oni to tylko okazjonalnie i sie nie wpierdolą na pewno xD
jezeli uwazasz ze dasz rade to wez odstaw na 2 tygodnie i zobaczymy
co do wjebania to wlasnie ci co bagatelizuja problem najczesciej sie mocno wpierdalaja ale nie chca tego przyjac do mysli dlatego zakladaja takie tematy
ja tylko zacytuje tekst piosenki pewnego czlowieka "Daddy's little girl ain't a girl no more" %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 1 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.