Ta przez pierwsze 40min bardziej niż po gblu, później już niebardzo sie chce w ogóle

Ogólnie ketony powodują totalne zezwierzęcenie strefy seksualnej, może to mieć sens ale trzeba uważać z dawkami, bo bardzo łatwo o flaka.

Pod reka fajnie jest miec apteczny lek wazodylatacyjny jak captopril
Do tego dobre zarcie (paczka witamin za 15zl nic nie zmieni).
A przed akcją:

-arginina (np arbuz jak nie lubicie proszkow :D )
- mocny wywar z imbiru - ale nie duza ilosc plynu
- pieprz cayenne

tylko trzeba myslec PRZED bo po wielu stymulantach masz wazokonstrykcje, co nie robi tylko problemu z ptaszkiem, ale niedotlenieniem konczyn, podniesieniem cisnienia (a do tego faza, zwierzecosc i napalenie = serducho ma przesrane).

Przy regularnym uprawianiu sportu, gdzie wydolnosc jest dobra - zwykle organizm sam sobie radzi.

Sa tez inne sposoby, gowniane. Wiele dziala chwilowo albo wcale.
Jest farmakologia (ale sildenafil czy tadalafil moze byc za slaby! ) - ale wtedy kontrolujesz balans plynow dzienny, masz cisnieniomierz pod ręką i go UZYWASZ.
Szczegolow nie bede opisywal bo trzeba wiedziec co sie robi i miec dostep do apteki.


Smieszne? Pewnie tak:

ja przy planowanym weekendzie nietrzezwosci z kobietą robie przygotowania pare dni przed:
zmiana diety z treningowej na ja to nazywam "antyflakowa".
Wzmozenie wysilku wysokoenergetycznego.
Przygotowanie elektrolitow.
Porzadne jedzenie przed, pare godzin.
Pod ręką benzo, captopril, pewna masc (nie z sexshopu) ale jest BARDZO niebezpieczna w uzyciu wiec chetnie znajda info albo pw. A benzo... schodzaca faza i 3 w nocy nie musi oznaczac, ze musisz przywalic 5 tabsow.. jak naprawde potrzeba to nawet polowka klona na mnie dziala.
Bo jak lykniesz 2 emki albo wciagniesz pol wora ketonow i wtedy Cie olśni, że tzeba cos zrobic z tym robaczkiem by wstydu nie bylo ;) to juz za pozno.
I Panowie bardzo polecam zainteresować sie swoimi wynikami badan krwi, glownie chodzi o hormony. Wydajcie te pare stowek i sprawdzcie co sie dzieje w normalnym trzezwym tygodniu z wami.. I wyniki w zakresie referencyjnym labu to nie jest wyznaczkim.
Wspolzaleznosci.. Widze tu u klientów, ktorzy kombinuja z rekompozycja ciala.
Maja duuuzy wplyw - a nawet taka pierdola jak zbyt mocno aromatyzujacy testosteron do estro moze spowodowac "babskosc" we lbie = stres = brak erekcji.
I takie tam inne zaleznosci jak prolka- dopamina etc.


Ja po keto jak jestem "przygotowany" jestem mega sprawny do konca samary. Tylko ja trzymam miche, trenuje kb i zajmuje sie rozwojem fizycznym. I serio jest dziki rozpierdol, zwierzecosc i pierwotne instynkty.
A jak mnie już spontan zaskoczy to kazdy facet ma w glowie niepewnosc.
Dalej stres i wiecie. Jak potrafisz opanowac stres (niekoniecznie chemicznie) to bedzie dobrze. Da sie.

Ale moje metody dzialaja... jesli nie jestem juz w miesiecznym ciagu, tylko rekreacja.. Co jak wszyscy wiedza przy b-k jest zludne.

milego weekendu

Ja faworyzuje 3 mmc. Szkoda ze te czasy juz za nami..

A tutaj zwyczajny cjalis nie zadziała? Czy musi być z pierdolnięciem? 3mmc było ale przecież już nie ma, na zdrowego typa sporo katynonów zadziała z powodzeniem. Na mnie większość wszelkiej maści spidy działają podbijająco libido. Trudny wybór w zasadzie.
Skoro są i szamanizmy podane, to zwykły żen-szeń z cynkiem podbija libido.

Widzę mój poprzedni post nie przeszedł... Więc napiszę jeszcze raz tylko bardziej konkretnie

Na początku pisałeś że masz obniżone libido przy normalnym poziomie testosteronu... Może to wina estriadolu pomyśl nad badaniem hormonów... Za wysoki poziom zabije libido lub nawet uniemożliwi erekcje... Estro można żbic nolvadexem, ATP i wieloma innymi rzeczami... Nawet pomagają suplementy takie jak cynk który trochę blokuje estrogen. Sprawdził bym przy okazji poziom poziom prolaktyny... Może też jest wysoka a ona też ma duży wpływ na erekcje i libido... Tu znów możesz zastosować bromergon... ogólnie ma ciekawe skutki uboczne może wystąpić przykładowo hiperseksualnosc czy też nadmierna ochota na hazard i to. Nie żart :P. Osobiście powiem że mi tylko wydawalo że po nim umieram nagły skok temp do 42 i spadło po paru minutach ale kałuża wody ze mnie splyneła... Ale jest tani to jego główna zaleta :) i skok libido pewny :) ogólnie lek bezpieczny tylko trzeba powoli po nim wstawać z łóżka z rana nie wysilać się za bardzo. Nowsze leki na prolaktyne nie powodują takich skutków ale znów są drogie przykładowo dostinex 200zl za 5 tab...

Różne tribulusy czy dana też pomagają na lipido choć nigdy żaden suplement nie zwiększy poziomu testosteronu u zdrowego faceta...

johimbina też zwiększa lipido i od razu pomaga w paleniu tłuszczu... Fajny efekt u kulturystów daje helios po wstrzyknieciu johimbiny z clenem od razu dreszcze i pałka staje hehe :)

Ktoś wspomniał o ketonach... Ta pomagają strasznie... Stare 3mmc i chłopaki od razu dzwonili po burdelach... Stare dobre czasy chociaż w holandi czy Hiszpanii dalej legalne i można to bez problemu dostać... Tylko trzeba pamiętać żeby przed snifem walnąć kamagre albo viagra bo może być ciężko :)

A tak zdrowy tryb życia siłownia przysiady przykładowo które dają organizmowi największy bodziec do produkcji hormonów...

Coś sobie przypomnę to dopiszę :) pozdrawiam

cos sprawdzonego i legalnego na nagly skok libdo w niebiosa?

Bk-ebdp + 4 cmc i zamieniasz się w odmóżdżonego masturbatora!

Witam to mój pierwszy wpis.
Kolego jeśli chcesz sobie podnieść libido to tylko i wyłącznie Wellbutrin xr będziesz miał ciągle ochotę fajniejsze doznania mankamentem jest to że jest drogi i będziesz mógł krócej [emoji48][emoji16]

Najlepszy na libido dla mężczyzny jest testosteron. To od niego wszystko w końcu zależy. Nie masz libido. Zbadaj poziom testosteronu. Jak jest nisko to rozważ w pewnym wieku hormonalnną terapię zastępczą. Wszystko inne to tylko boostery, ale wypływu gotówki z portfela...