19 czerwca 2018DorianGray pisze: Większość ketonów - a już na pewno klefedron ze swoją niedorozwiniętą rodziną - przyspieszają rdzewienie, trawienie, erozję, degradację, rozszczep i zapaść wszystkiego, co wejdzie z nimi w kontakt.
Od jakiegoś czasu łazi za mną chęć na jakiś nie najgorszej klasy stymulant. Innymi słowy, chęć na pozytywne pobudzenie psychoruchowe z dodatkiem zajebistego humoru z czapy (Nie chodzi o euforię) %-D
Z Henrykiem miałem wiele przygód, paradoksalnie pomimo różnych skutków ubocznych wspomnienia są pozytywne. Niektórzy porównują go do Amfetaminy, z tym że po prostu krócej działa, i ma trochę więcej uboków
I tutaj pojawia się mój dylemat i pytanie do tych co w Fecie lubują, szukać biegać i węszyć za futrem które tak czy inaczej najpewniej będzie niepewnej jakości, czy po prostu ogarnąć dobry HEX-EN w Igłach?
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Spotkania w realu po 6-8 godzinach, efekty niezauważalne dla innych osób.
Bardzo niebezpieczna substancja dla osób, które mają tendencję do przesadzania z dawkami. O ile na początku byłem mega ostrożny z dawkowaniem, później stwierdziłem, że skoro jest OK, nic się nie dzieje, działa "lajtowo", to mogę pozwolić sobie na więcej i to był DUŻY błąd. Działanie euforyczne (mega-satysfakcja z rozmów z ludźmi, duże rozluźnienie, poruszanie tematów, które traktowałem wcześniej jako tabu, poczucie wyjebki na świat, mega satysfakcja z kontaktu z ludźmi) trwa dosyć krótko, działanie stymulujące znacznie dłużej. Pragnąc odnowić działanie euforyczne przyjmowałem co kilka godzin kolejne dawki wielkości rzędu 60-100mg. Skończyło się po 3 dobach bez snu z finałem z psychozą amfetaminową, która miała dosyć przykry wpływ na moje życie, nigdy wcześniej nie przeżyłem czegoś takiego i będę unikał w przyszłości.
Z efektów (dawki 60-100 mg, powtarzane co kilka godzin): bezsenność, brak odczuwania głodu, libido bez zmian, niekiedy lekko podwyższone przez ogólnie podniecenie (skłonność do flirtu, przekraczanie granic), jednocześnie skurczenie penisa i lekkie problemy z erekcją, skłonność do poruszania w rozmowach tematów traktowanych normalnie jako tabu (kiedy nie czujesz, że możesz o czymś rozmawiać z daną osobą, w tym momencie przestaje to mieć znaczenie).
O ile nie żałuję doświadczenia, to zdecydowanie gdybym miał to powtórzyć (a nie planuję) uważałbym z dawkowaniem. Maks. 80 mg z dorzutkami nie częściej niż co 2-3 godziny i z limitem maks. 4-5, żeby móc przespać kolejną noc. Benzo na zejściu zdecydowanie wskazane.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.