Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 239 z 262
  • 4633 / 767 / 0
Nie, zdecydowanie gorzej , ja miałem słabe libido po hexie.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 359 / 15 / 0
Zawsze w głębi duszy śmieszkowałem z osób piszących o nauce po hexie. Dzisiaj ogarnąłem, że dwie niewielkie dawki pokroju 20 mg w odstępach kilku godzin sprawiły, że byłem w stanie przyswajać wiedzę przez cały dzień.
  • 714 / 45 / 0
19 czerwca 2018DorianGray pisze:
Większość ketonów - a już na pewno klefedron ze swoją niedorozwiniętą rodziną - przyspieszają rdzewienie, trawienie, erozję, degradację, rozszczep i zapaść wszystkiego, co wejdzie z nimi w kontakt.
Suszyłem raz w puszcze jakiegoś CMCka, po 3 dniach cała byla w plamach z rdzy. Strach myśleć co się dzieje np. w żołądku.
  • 1 / / 0
Słuchajcie, a jaka dawka dobowa jest wg Was bezpieczna ? Wczoraj zrobiłem 1g w noc+dzien (bardzo dużo bardzo małych kresek) i dzisiaj pomyślałem, że to przesada trochę (chociaż poza niewyspaniem i ogólnym zmęczeniem jest ok dzisiaj). I czy w ogóle jest różnica czy zrobię 10x100mg czy 100x10mg ? Widziałem tu wpisy osób, które po hexie odwiedzały szpital i to w poważnych sytuacjach - po jakich dawkach takie akcje się mogą zdarzyć? Wiem, że teoretycznie po każdej i że każdy ma inny próg bezpieczeństwa, ale pytam o średnią.
  • 640 / 118 / 0
Zasada jest taka, że z każdą dorzutką utrudniasz organizmowi pozbycie się prochu. Lepiej więc sypać grubiej, a rzadziej, ale w przypadku ketonów jest to prosta droga do wybicia tolerancji pod niebiosa. I nie, nie znajdziesz złotego środka.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1858 / 180 / 0
Witam

Od jakiegoś czasu łazi za mną chęć na jakiś nie najgorszej klasy stymulant. Innymi słowy, chęć na pozytywne pobudzenie psychoruchowe z dodatkiem zajebistego humoru z czapy (Nie chodzi o euforię) %-D

Z Henrykiem miałem wiele przygód, paradoksalnie pomimo różnych skutków ubocznych wspomnienia są pozytywne. Niektórzy porównują go do Amfetaminy, z tym że po prostu krócej działa, i ma trochę więcej uboków

I tutaj pojawia się mój dylemat i pytanie do tych co w Fecie lubują, szukać biegać i węszyć za futrem które tak czy inaczej najpewniej będzie niepewnej jakości, czy po prostu ogarnąć dobry HEX-EN w Igłach?
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1893 / 174 / 0
Kupuj NEPA. Najsensowniejszy wybór na tą chwilę, przynajmniej jeśli chodzi o stymulujące ketony, mniej uboków niż hexen i więcej dopaminowej euforii.
  • 1858 / 180 / 0
Z NEP'em miałem raz styczność, giet zrobiony ale szału nie było. Uboki paradoksalnie podobne do Henia, a wystrzał mniejszy. Stymulacja dłuższa, bardziej stonowana, ale właśnie nic poza tym. Może sorcik nie najlepszy, nie wiem
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 5 / / 0
Miałem do czynienia z tą substancją w ilości 2g, które zużyłem w ciągu 3 weekendowych dni. Na początku uważałem z dawkowaniem, później zacząłem mocno przesadzać - spora chęć na dorzutkę, złudne poczucie kontroli nad sytuacją. To było moje pierwsze poważne doświadczenie ze stymulantem RC, wcześniej trzymałem się głównie psychodelików, kannabinoidów i dysocjantów. Doświadczenia głównie w samotności, większość kontaktów z ludźmi via net/tel.

Spotkania w realu po 6-8 godzinach, efekty niezauważalne dla innych osób.

Bardzo niebezpieczna substancja dla osób, które mają tendencję do przesadzania z dawkami. O ile na początku byłem mega ostrożny z dawkowaniem, później stwierdziłem, że skoro jest OK, nic się nie dzieje, działa "lajtowo", to mogę pozwolić sobie na więcej i to był DUŻY błąd. Działanie euforyczne (mega-satysfakcja z rozmów z ludźmi, duże rozluźnienie, poruszanie tematów, które traktowałem wcześniej jako tabu, poczucie wyjebki na świat, mega satysfakcja z kontaktu z ludźmi) trwa dosyć krótko, działanie stymulujące znacznie dłużej. Pragnąc odnowić działanie euforyczne przyjmowałem co kilka godzin kolejne dawki wielkości rzędu 60-100mg. Skończyło się po 3 dobach bez snu z finałem z psychozą amfetaminową, która miała dosyć przykry wpływ na moje życie, nigdy wcześniej nie przeżyłem czegoś takiego i będę unikał w przyszłości.

Z efektów (dawki 60-100 mg, powtarzane co kilka godzin): bezsenność, brak odczuwania głodu, libido bez zmian, niekiedy lekko podwyższone przez ogólnie podniecenie (skłonność do flirtu, przekraczanie granic), jednocześnie skurczenie penisa i lekkie problemy z erekcją, skłonność do poruszania w rozmowach tematów traktowanych normalnie jako tabu (kiedy nie czujesz, że możesz o czymś rozmawiać z daną osobą, w tym momencie przestaje to mieć znaczenie).

O ile nie żałuję doświadczenia, to zdecydowanie gdybym miał to powtórzyć (a nie planuję) uważałbym z dawkowaniem. Maks. 80 mg z dorzutkami nie częściej niż co 2-3 godziny i z limitem maks. 4-5, żeby móc przespać kolejną noc. Benzo na zejściu zdecydowanie wskazane.
  • 1039 / 149 / 0
Niestety granice przy tej substancji ulegają często zatarciu. Chodzi mi o granice związane z założonym dawkowaniem. W tej kwestii jest podobnie jak z większością "ketonów" - tak samo się działo w przypadku legendarnego mefedronu, ale skutki fizyczne i psychiczne wychodziły nieco później!
ODPOWIEDZ
Posty: 2611 • Strona 239 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.