Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 4603 / 2170 / 1
Od dłuższego czasu robię badania wśród zaufanych ćpunów i pacjentów... Tematem jest nawrót typowych objawów odstawiennych po detoksie. Nie ukrywam, że "badania" mogą być podstawą dla publikacji naukowej mojego znajomego, a w praktyce mają pomóc w dobieraniu dawek i czasookresu przy szpitalnym i ambulatoryjnym leczeniu przeciwbólowym dla osób uzależnionych lub mających historię takich uzależnień.

Przykład.
Jesteście byłymi miłośnikami tramadolu w dawkach 1,2g dziennie min. Macie wypadek komunikacyjny. Szyna w nodze i pompa w której leci morfina. Lekarz podaje ją na oko i swoje (niestety małe) doświadczenie. Chce żeby was nie bolało, ale z drugiej strony nie chce u was wywołać pełnego zespołu odstawiennego i wypuścić was na skręcie.
Stąd przy którejś kawie poproszono mnie żebym "delikatnie" wybadał jak szybko dostajecie skręta gdy powrócicie do ćpania.

Czyli po kolei.
1. Ćpaliśmy
2. Zrobiliśmy pełny detoks i nie braliśmy minimum 2 miesiące nic!
3. Zaczęliśmy brać
4. Dostaliśmy skręta.

Interesują mnie wasze doświadczenia odnośnie czasu pomiędzy punktem 3 a 4. Jeżeli macie chwilę czasu napiszcie proszę jak to u was wyglądało wg schematu.
1. Co brałem
2. Mniej więcej przedział czasu jaki brałem
3. Po jakim czasie od zakończenia fazy fizycznej detoksu ponownie zacząłem brać.
4. Jak szybko wystąpił skręt fizyczny.
5. Jeżeli odstawiliście w tym czasie, to jak szybko objawy fizyczne przeszły.
Ważne. Interesują mnie tylko objawy FIZYCZNE, typowe dla zespołu odstawiennego opioidów. TYLKO OPIOIDY. Opis objawów psychicznych ma dla tego badania znaczenie drugorzędne. Inne leki są nieistotne. (Choć moim zdaniem powinny mieć, ale wyraźnie poproszono mnie o wykluczenie np benzo)

Jeżeli z różnych przyczyn nie chcecie się chwalić swoimi doświadczeniami publicznie wyślijcie prywatną wiadomość. Obiecuję zachować uzyskane w ten sposób informacje do własnej wiadomości, a wyciągnąć tylko z nich zanonimizowane informacje statystyczne.

Oczywiście po opracowaniu danych badawczych opublikuję wyniki aby zostały dla potomności i waszej wiedzy praktycznej.


PS. Jeżeli moderator uzna, że dział jest niewłaściwy, proszę o przeniesienie we właściwe miejsce.
  • 323 / 35 / 1
Dobra, to może zacznę, ciekawi mnie czy z tego coś wyjdzie.
1. Tramal(350-600mg) + kodeina(450-600mg)
2. 4 miesiące praktycznie bez przerwy, 80% tramal.
3. Około półtora miesiąca
4. Skręt pojawiał się już po 5-6 dniach brania i to taki, że depresja i ogólny rozwał psychiczny pojawiał się tak jakbym brał to świństwo z miesiąc, wraz z FIZYCZNYMI dolegliwościami.
5. Za pierwszym razem musiałem czekać ok. tygodnia żeby fizycznie wszystko się unormowało, za drugim razem po tygodniu brania (ok. 500mg T) wystarczyły z 3-4dni.

Nie wiem czy nie za mało/krótko żeby to wykorzystać, ale może pojawią się następni :P. Jeśli chodzi o moje zdanie czy też obserwację, pierwszy poważny skręt był najgorszy i najdłuższy, każdy kolejny pojawiał się szybciej, ale także szybciej znikał - mówiąc o tej samej substancji.
What's left of me?
  • 636 / 60 / 0
moze ja
1.bupra majka oxy kilka x fent
2.około 4lata
3.przerwa jakies prawie 4miesiace
4.skret pojawił sie po 3dniach palenia hery ,po pierwszym dniu juz było osłabienie ale myslałem ze da rade tak wytrzymac palac 1dzien i przerwa 2dnia ale ni huja ciag i huj
  • 1279 / 124 / 0
Mój post będzie ma bardzo skromny bo brałem tylko tramal i kodeinę , może na szczęście po kodeinie skrętu brak , opiszę tylko tramal.

1. Tramal
2. różnie czasami 4tygonie czasami 12 tygodni.
3. Czasami nie brałem kilka tygodni czasami rok czasu.
4. Następnej doby fizyczne objawy to biegunki brak apetytu, osłabienie, depresja.
5.Po około tygodniu.

Dodam tylko że łagodziłem znacznie objawy podbijając dawki SSRI i jak brałem benzo clona zwiększałem z 4mg do 6mg paroksetyny z 20mg do 30-40mg .
Moim zdaniem skręt po Tramalu występuje, ale jest do zniesienia najgorszy jest psychiczny objaw depresja, ale z każdym kolejnym dniem jest lepiej.
  • 1931 / 315 / 0
DexPL pisze:
1. Ćpaliśmy
2. Zrobiliśmy pełny detoks i nie braliśmy minimum 2 miesiące nic!
3. Zaczęliśmy brać
4. Dostaliśmy skręta.
1. Listopad 2016 - Czerwiec 2017.
Zażywane codziennie (do tej pory to mój najdłuższy ciąg opioidowy); w międzyczasie miałem jedynie 3 tygodniową przerwę, która również skutkowała skrętem (po ciągu na heroinie) - nie mniej tej przerwy nie wliczam, gdyż szybko powróciłem do zażywania i traktuje ten okres jako całość.
W tym okresie konsumowałem:
a. p.o. DHC, tramadol, kodeina
b. następnie odkryłem magię podania dożylnego i tak od Lutego 2017: heroina, morfina, fentanyl i.v. (z okazjonalną buprenorfiną podjęzykowo). Pod koniec zażywałem już tylko fentanyl iv (założyłem sobie nawet wenflon).
2. Lipiec 2017: detoks szpitalny (10 dni) + 2 miesiące w ośrodku leczenia uzależnień.
Potem okazjonalne zażywanie opioidów (Fu-F, morfina iv, kodeina, buprenorfina podjęzykowo i dożylnie, U-47700 dożylnie), nie częściej jak 1-2 na tydzień.
3&4:
  • wersja A
W Lutym 2018 wystarczył tydzień intensywnego zażywania fentanylu iv, w trakcie którego w sumie skonsumowałem 15 plastrów po 8.25 mg każdy (=24.75mg). Zakończenie tego tygodnia skończyło się skrętem.
  • wersja B
Od kwietnia 2018 do 15 czerwca 2018
Zażywanie codzienne różnych opioidów (bez dnia przerwy), w tym
a. doustnie: kodeina, oxykodon
b. paląc: fu-f (mała ilość)
c. dożylnie: morfina, u47700, fu-f, oksykodon
}z tego wszystkiego najwięcej zażywałem morfiny i oksykodonu dożylnie.
Nie mniej - o dziwo, pomimo 2.5 miesięcznego i bardzo intensywnego ciągu - ominęły mnie jakiekolwiek objawy abstynencyjne (nawet kataru nie dostałem). Nie potrafię tego zrozumieć.

Skręt wygląda u mnie tak (cold turkey)
a) po heroinie
uczucie zimna i ciepła na zmianę (rozwalona termoregulacja) z intensywnym poceniem się (lecz brakiem "zlewów potnych), co daje również uczucie samoobrzydzenia; lekka biegunka; intensywny katar; uczucie ciężkości i zmęczenia na ciele; brak apetytu; nadmierna stymulacja organizmu; bezsenność; "szklanki" w oczach; zaczerwienienie skóry na zmianę z bladością. Brak jakichkolwiek bólów, ogólnie po pierwszych 3 dniach da się już normalnie funkcjonować (jeśli pokona się bezsenność w ten czy inny sposób). Całość doświadczenia zamyka się w 6 dniach, potem już występuje tylko bezsenność (do tygodnia od ustania objawów abstynencyjnych).
b) po fentanylu
Ekstremalnie intensywne zlewy potne (do tego zimny pot; i te zlewy potne są takie, że muszę zmieniać codziennie pościel oraz ubrania kilka razy dziennie, gdyż są po prostu mokre); uczucie zimna pomimo wysokich temperatur; gorączka (do 37.5 C); lekka biegunka; okazjonalne wymioty; intensywny katar; uczucie ciężkości i zmęczenia; łatwe męczenie się; rzadkie oddawanie moczu pomimo dużej ilości wchłanianych płynów (tak jakbym zamiast wysikiwać to wydalał za pomocą potu); nadmierna stymulacja organizmu i intensywna bezsenność (do 3-4 dni bez snu nawet próbując ratować się benzodiazepaminami); brak apetytu i wybiórczość wobec konsumowanego jedzenia (na rzecz bardziej płynnego pokarmu, jak różnego rodzaju stew) przez ciężkość w konsumpcji twardego pokarmu (które męczy przez mielenie go jak krowa analogicznie do jedzenia na stymulantach); "szklanki" w oczach; ślinotok; ogólnie leje się wtedy ze mnie z każdego otworu. Po 5-6 dniach można już w miarę normalnie funkcjonować (bezsenność ustępuje w okolicy 9 dnia).


Zauważyłem jednak, że skręta zazwyczaj dostaje dopiero gdy nadużywam fentanyl (+skręt po fentanylu jest znacznie bardziej intensywny od innych i o dziwo - pomimo krótszego okresu półtrwania - trwa subiektywnie oceniając dłużej). Ogólnie po innych substancjach jest znacznie trudniej załapać się na skręta w moim przypadku i wymaga to znacznie dłuższych okresów, aniżeli klasyczne 21 dni ciągu.

Na cztery skręty w całości mojej historii, trzy z nich były właśnie wynikiem ciągów na fentanylu (raz udało mi się go ominąć, gdyż schodziłem z niego za pomocą heroiny powoli schodząc z dawek - dla mnie to nie trudne, bo jej nie lubie). W jego przypadku wystarczy mi intensywny tydzień, w przypadku innych substancji 2-3 miesiące ciągu.

Ogólnie to pomimo rzadszego występowania zauważyłem, że skręty w moim przypadku są znacznie łagodniejsze aniżeli u innych osób i na przykład nigdy nie doświadczyłem jakiegokolwiek bólu fizycznego.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2170 / 1
Wspaniały materiał porównawczy. Dałbym 3 karmy gdybym miał jak za jednego posta. 3x dzięki.
  • 4603 / 2170 / 1
Na pewno nie pomyliłeś nicku? Bo regularnie robię z nim wymiany i jak coś było nie tak, to tylko z mojej strony. Nie mam mu nic do zarzucenia. No, ale to moja cześć historii..
  • 320 / 20 / 0
16 lipca 2021WALLSTREET pisze:
hyperrealowicz/iuhanna/ poruszałem tę sprawę kiedyś z najwyższymi, ale dostał bana na miesiąc tylko. Pokazałem właśnie zrzutki ekranu, że na PW oferuje leki. Gość robi przypały na Hypku i wiem, że nie tylko mnie oszukał. Ojebał nawet Gościa inwalidę.
Nigdy nie dostałem bana na [h]. Nigdy przez PW nie oferowałem leków. Nigdy nikogo nie oszukałem.
Wrzuć tutaj te "zrzutki".
TO BOWIEM, CO NIEWIDZIALNE, TO ZNACZY JEGO WIECZNA MOC I BÓSTWO, SĄ WIDZIALNE
OD STWORZENIA ŚWIATA PRZEZ TO, CO STWORZONE, PO TO, ABY ONI BYLI BEZ WYMÓWKI.
Rz 1:20
  • 550 / 137 / 0
Iuhanna odpowiadałem Ci na temat tamtego Goscia, a nie o Tobie. Przepraszam za nieprecyzyjny język. Chodziło o szakalcpak.
Ostatnio zmieniony 16 lipca 2021 przez WALLSTREET, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.