Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
inne detoksy to indyki na jakich bylem odstawiajac 70 mg m etadonu dostawale m 50 mg Tramalu przez 3dni i 30 mg d iazepamu przez cały pobyt do tego 600mg promazyne i 75 mg tisercinu czyli zimny indyk nigdy już nie pójdę na detox do Gdańska
Detox w Grudziądzu już lepiej 3x 2mg klono 3x 100mg trampka dorazny klon w nocy lekarza bez problemu wezwali dal jeszcze zastrzyk na wymioty i ketonal został bym tam gdyby niebyll to ogólno pssychiatryczny i nie wydzielali godzin parzenia kaw no i masa zombie maszerujaca po korytarzu
Jan na alkoholowych detoksach każdy ma rolki i tegretol lub depakine czasami jeszcze convulex ale to też walporiian %-D
22 czerwca 2018JanBreivik2 pisze: A co, jak długo i jak dużo brałeś, że potraktowano Cię tylko baklo? Gdzie pierwszy lepszy przepity menel dostaje rolki na śniadanie obiad i kolacje. Ja pierdole te szpitale to porażka. Chyba, że to domowa robota to sooory, ja niewtajemniczony w ostatnie strony tematu a właściwie całego forum od jakiegoś czasu.
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
Psychoterapia miałem 2 terapie indywidualne wciągu 10 tygodni.
Do meritum każdy może sam zrobić detoks domowy dobierając sobie leki i korzystać z profesjonalnej psychoterapii niestety w większośći nie refundowanej przez NFZ, jednak powoli to się zmienia coraz więcej przychodni ma dobrą psychoterapię refundowaną przez NFZ, ja z trzy lata temu jak nie miałem jeszcze tolerki na clono które jeszcze działało m miałem roczną terapię która była na dobrym poziomiercolor][/b] :-)
Zaciekawiła mnie Twoja sytuacja, stąd mam kilka pytań- fajnie, jakbyś odpowiedział :
1) w jakim wieku zacząłeś nadużywać klonazepam + czy z przyczyn klinicznych czy może rekreacyjnych?
2) spożywam sobie jakieś kilka paczek na rok (2-3 paki 2 mg), robiąc 2-3 dniowe ciągi i z tydz. przerwy, tak do końca blistra (od ok 2 lat) , czy coś takiego może się rozwinąć w uzależnienie od substancji (dodam, że od kilku lat tak działam, na zasadzie, że jak mam to zjem, w celach wyłącznie rekreacyjnych)
3) spożywałeś to krzyżowo np. z alco?
4) czy zaczynałeś podobnie jak ja, czy może miałeś codzienną dawkę w ramach farmakoterapii ustawioną przez lekarza i uzależniłeś się na skutek regularności zapodawania?
no i takie dodatkowe:
5) w Twojej ocenie- moje sporadyczne zażywanie grozi uzależnieniem w przyszłości (mam rzadko, ale jak już jest bywa że biorę np. aż 4 mg, (wczoraj i dziś poszedł rekord- 6/8 mg na dzień plus 200/dziś 300 ml wódki, ale działanie podobne jak przy 2 mg więc więcej szarżować z dawkami nie zamierzam przerwa tydzień/dwa bo mam jeszcze 1 paczkę potem mini ciągi po max 4 mg na dobę i znowu przerwa na kilka mies.).
Lubię sedacje jaką mi daje klon i iluzoryczne zaniknięcie problemów, plus to wejście na ciało (miękko w nogach, spowolnienie rzeczywistości z jednoczesnym przyspieszeniem czasu, etc).
Ale jeśli w/w mi grozi, pomimo pewnej wstrzemięźliwości, nałogiem i zrujnowaniem życia- odpuszczam na zawsze, stąd ciekawi mnie Twoja opinia jako osoby obcykanej w temacie jak mało kto tutaj).
A w pracy klon działa na mnie jak koks- pewniaczek siebie jak wilk z wal street i same sukcesy....ale to też sporadycznie robię, bo zawsze ludzie widzą, że jestem nie halo, pomimo jeszcze lepszych wyników, jakie po clono osiągam.
Odnośnie GABA i uzależnień fizycznych, jestem mało podatny, gdyż piję od 16 roku życia (wiadomo, że na początku symbolicznie) a od ostatniego czasu często sam i to niemało, ale uzależnienie FIZYCZNE się w ogóle nie rozwinęło)- ma to jakieś znaczenie? Czy pomimo odporności fizycznej na powyższe klon i tak mnie fizycznie zniewoli?
Jak uważasz, ciekawi mnie Twoja opinia, pozdrawiam.
1]-Wracając do twoich pytań jeśli bierzesz 2-3dni i robisz tygodniowe przerwy, jeśli nie pójdziesz w długi ciąg to nie grozi Tobie uzależnienie i wszysytkie konsekwencje z nim związane.
Z Tym że nie wiem czy wytrzymasz taki rygor.
Czy spożywałem z alko można powiedzieć piłem tak jak większość ludzi na urodzinach na wczasach w sylwestrach czy na jakiś imprezach, jednak nie nadużywałem alkoholu, odpowiadając ściślej nigdy nie sięgałem po alko aby wzmocnić fazę, ćwiczyłem na siłowni brałem i biorę testosteron , to alko raczej nie jest wskazane, koncentrowałem się na treningach i nawykach żywieniowych.
2-Czy używanie benzo grozi zrujnowaniem życia odpowiedż jest taka i tak i nie , w moim przypadku nastąpiła piorunująca tolerka dopiero po 20latach przeżyłem piekło w czasie brania jeszcze na końcu klono w czasie odstawiania i po odstawieniu, objawy jakie miałem to myśli samobójcze, bezsenność, drgawki, tiki nerwowe, brak łaknienia lub nadmierny apetyt przykład w szpitalu moja waga spadła do 65kg , a zawsze byłem wysportowanym facetem z kratą na brzuchu, aktualnie ważę 118kg o 20 kg za dużo , dalsze objawy to uczucie zimna , drżenia potliwość, bółe żołądka , jelit bóle stawowe, bóle głowy , ogromny lęk , ogromna depresja, fobia społeczna, chciałem po prostu umrzeć nic więcej. Mimo wsparcia dziewczyny rodziny objawy utrzymywały się w szpitalu leki które otrzymywałem tylko pogarszały moją agonię.
Dlatego uważam że uzależnienie od benzo jest gorsze niż uzależnienie od opoidów, paliłem mj rzuciłem bez problemu podobnie było z Tramalem , wiem że to nie fenatyl , ale uważam że nie m na tolerkę antidotum zjadłbym opakowanie clona w tamtym czasie próbowałem podbijać dawki nic to nie dawało.
Czy cię klon zniewoli nie wiem każdy organizm jest inny, przy takim systemie brania teoretycznie nie powinien, ale na twoim miejscu przerzuciłbym się np na piwo od czasu do czasu, klon jest dla ludzi ,naprawdę pomaga jest niesamowicie skuteczny w zaburzeniach lękowych można powiedzieć czasami jest błogosławieństwem , ala mnie okazał się przekleństwem.
Czytałem kiedyś o tych przelicznikach one nie są takie same szczególnie dla dawek diazepamu.
Moja opinia jest taka że diazepam jest silniejszą benzodwuazepiną niż lekarzom i pacjentom się wydaje, co potwierdziła na początku detoksu od klona moja psychiatra. diazepam jest po prostu nie opłacalny szczególnie do clonozepamu, dlatego większość wybiera klon czy alpre czy nawet lorazepam.
Natomiast nie kumam, już to gdzieś pisałem, ćpania rolek. Qrwa to jest bez sensu...to jedyna benzyna, która potrafi wyciągnąc z wjebania się w inne w miarę bezboleśnie...
@Anabolik - rolki mają największą zdolność kumulacji w organizmie i jednocześnie przekraczanie dawek :ćpalnych" po prostu nie ma sensu oczekiwanego jebnięcia się nie doczekasz.
@wnc1964 - nie jest najsilniejszą jest najsłabszą ale tu chodzi IMO jej chyba chodziło o kumulację raczej i t 1/2 plus aktywne metabolity przy nadużywaniu i ciągu może to być ponad 200 h.
rolki to ostatnia deska ratunku - dlatego nie ma sensu ich ćpać jest dużo więcej ciekawszych i fajniejszych specyfików :-)
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Jest jeszcze chlordiazepoxyd i clorazepat.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.