Najlepsze energetyki w smaku to burn passion punch, ale z najmocniejszych to chyba albański raj - pamiętam piłem z 3 dziennie takie. Wie ktoś czy sprzedają to jeszcze, bo u mnie w mieście nie ma już od dawna.

W zasadzie ograniczam się do trzech marek i ich kolejnych smaków:
MONSTER (klasyczny czarno-zielony + okazyjnie [np. promo] jakieś smakowe, np. te żółte hehe),
ROCKSTAR (Xdurance, ten niebieski; resztę energetyków od nich mi nie podchodzi, ale ten xdurance jest świetny)
i okazyjnie BLACK (ten after alcohol). Okazyjnie jakieś inne.
} oczywiście zawsze wersja full, bo jebać biede, cukier krzepi!

Ogólnie to wybieram Monstera, zwłaszcza jak są zamykane puszki bo wtedy te półlitra to przez cały dzień pije (bez zamykania gaz tak szybko ucieka, że nie mam czasu na delektowanie się smakiem) - ale nigdy nie kupuje w żabkach (no chyba, że promocje mają po 3,5), bo po prostu wydaje za dużo kasy na energetyki i zwykle mam jakieś 20-40 szt. zakupionych na miesiąc.

Moje "wjebanie" się w kofeine jest sromotne, podobnie jak w energetyki same w sobie :old:
No faktycznie ten albański raj jest/był najmocniejszy. Miał bodaj 48mg kofeiny na 100 ml (dla porównania redbull ma chyba 32 mg) + pamiętam, że sprawdzałem poszczególne konserwanty i były tam jakieś dwa, które wywołują nadpobudliwość(=stymulacje), wzmożoną czujność i zmniejszony czas reakcji - i pamiętam, że drugi z tych Exxx jest wycofany ze sprzedaży w wielu krajach :-D No i też go (albańczyka) dawno nie spotkałem, a z chęcią bym wypił. Smak przeciętny (generic energy drink)

Jak mówi moja dentystka - energole najbardziej niszczą zęby, jeśli chodzi o gazowane napoje.

Wg mnie kawa lepsza
energole to cukier, konserwanty i kofeina..

a kawa podobno w normalnych ilosciach może działac prozdrowotnie

jak wy to robicie że pijecie po 3 litry energoli dziennie
ja jak wypije łyka energetyka to z 5 godzin sie czuje jakbym w nos zakurwił a jak zajebie całą puszke to potem mam nawet zjazd
co do chuja

@haszykowy, widocznie masz wrażliwy organizm. Np. ze względu na małą ekspozycję na działanie kofeiny

U nas ludzie chleja 4l na dzien i ida spac wiec wiecie zalezy od organizmu.
Niezdrowo co za duzo ale kazdy robi jak uwaza.

Jest taki wynalazek jak Tru Focus:
https://sklep.centrum-ws.pl/Napoj-Tru-F ... -ml-p11365
Zawartość kofeiny 55mg/100ml, ogólnie jebie w dekiel konkretnie, ale niestety cena się nie bardzo kalkuluje jak się tego szitu więcej pije. Smak jest dziwny, jak napój gazowany zrobiony na mieszaninie spirte'a z herbatą miętową. Dostać ciężko, czasami w jakimś hipermarkecie za 4 - 5 złotych można kupić.

Ja, jako zawodowy kofeinista z dużym stażem, najczęściej walę rozpuszczalnego Plusza Koncentrację Forte (kupuję 20 tabletek po 100mg za 12 złotych, czyli 60 groszy za 100mg :) ), bo mi się to najbardziej opłaca, a z "normalnych" energetyków najbardziej lubię taki nowy wynalazek co się zwie Veroni Natural Energy Drink. Smakuje jak gazowany napój owocowy (są trzy wersje smakowe), kofeiny ma 140mg na butelkę 400ml i w najbliższym aldiku kupuję sztukę za 2,50 a jak jest promocja (np dzisiaj) to po 1,99. Polecam.

Pamiętam że mój dniowy rekord to 3 monsterki, 2 burny, 6 tigerów i wszystko zapite jeszcze mocną yerbą mate, a w tle jakiś rave dojebany - trochę za dużo jak dla mnie, na następny dzień nie było najlepiej...

najlepszy jest klasyczny redbull, na drugiej pozycji stawiam zielonego monstera :-)