Antydepresanty - Odstawienie
Moderator: Leki
Dlaczego odstawiasz lek który Tobie pomagał? może trzeba było przedłużyć kuracje.
dużo skutków ubocznych występuje i skuteczność przy lekkiej depresji mała to dlatego ludzie decydują się odstawiać. zresztą nie będzie do końca żywotu napierdalał tabletów.
Przez cztery lata gotowałem DMT w mojej kuchni
Piąty raz z rzędu potrząsnął, po kolei, 32 słoikami, z których każdy wypełniony był skrystalizowanym DMT, wodą i eterem naftowym. Metr obok na kuchence skwierczało pojedyncze jajko. Kiedy obiema rękami mieszał zawartość jednego ze szklanych słojów, opary gazu uciekły spod pokrywy. Willem zamierzał zrobić 25 gramów DMT o wartości 2250 EUR w trakcie jednej sesji...Jak jeden informatyk załatwił największego barona narkotykowego
Wydawał miliony na ochronę, lecz ścigały go amerykańskie służby, które znalazły sposób, by podsłuchać całą jego komunikację. Przeczytajcie, jak namierzono El Chapo.Niestety antydepreanty działają tylko objawowo.. :-(
benzodiazepiny właśnie działają 100% lepiej objawowo, przy okazji znoszą też moje psychiczne bariery, które po SSRI nigdy nie zostały zniesione. jestem wtedy zrelaksowany i po prostu nie myślę o tym lęku i gadka idzie sama z siebie i wychodzi to bardzo naturalnie, o ile się nie przesadzi, bo wtedy można osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego.
niestety nie zawsze mamy dostęp do benzo, zawsze warto mieć na czarną godzinę paczkę Afobamu, bo niekiedy jest zbawienny.
gdy nie ma benzo polecam walnąć sobie setkę absolwenta na szybko - również znosi lęki, dobra gdy nie ma benzo, a chce się coś pilnie załatwić.
kiedyś właśnie dużo chlałem dlatego, że alkohol dawał mi podobny efekt co benzodiazepiny.
nawet na tych pieprzonych lekach, które miałem zapisane też dlatego żebym przestał łoić wódę, musiałem, bo nie przynosiły one efektów.
trochę się rozpisałem, ale chciałem zobrazować mój przypadek. te leki u mnie po prostu zawiodły - nie dają tego co benzo/alkohol. może jestem w błędzie i da się jakoś to naukowo obalić, ale ja nie zauważyłem poprawy.
najgorzej było właśnie przy odstawce, bo te lęki się nasiliły gdy przestałem łykać Asertin. dlatego trzeba je odstawiać stopniowo, a najlepiej odradzam w ogóle zaczynać. przy benzo/alko uważać trzeba jeszcze bardziej, bo efekty odstawienia są drastyczne, a lęki nasilają się jeszcze bardziej niż przy odstawce SSRI/SNRI. ale przynajmniej dają ulgę.
pozdrawiam
właśnie dlatego benzodiazepiny są bardzo uzależniające, choć z własnego doświadczenia wiem, że tylko dla zaburzonych. normalni zdrowi ludzie nie widzą w nich potencjału, bo nie mają żadnych barier z natury.
benzodiazepiny są właśnie często zapisywane na początku wkręcania się SSRI czy innych antydepresantów. Zazwyczaj lekarze dają jakiś SSRI/SNRI + propranolol + benzo (alpre najczęściej).
właśnie benzo mogą być też dobre przy odstawianiu leków, bo niwelują te przykre objawy.
byle się pilnować i będzie dobrze.
14 czerwca 2018przodownik pisze:Ostatnio bardzo chętnie w zastępstwie benzo w takich sytuacjach przepisują pregabalinę.
benzodiazepiny są właśnie często zapisywane na początku wkręcania się SSRI czy innych antydepresantów. Zazwyczaj lekarze dają jakiś SSRI/SNRI + propranolol + benzo (alpre najczęściej).
"Gdyby ilość pieniędzy, jakie masz, zależała od tego, jak traktujesz innych ludzi, bylibyśmy milionerami."
Tupac Amaru Shakur :heart:
do i have a life or am i just living?
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
Na czacie siedzi 86 uczestników Wejdź na czata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: OdwiertKorzenny i 5 gości