Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5538 • Strona 546 z 554
  • 6022 / 409 / 12
11 maja 2018siwmad pisze:
co możne być dodane do fety, że od razu po sniffie zaczyna się przyjemna euforyczna faza
Wystarczy, że ktoś oddzielił lewoamfetaminę od dekstroamfetaminy. Ta druga nie ma tyle efektu ubocznego w formie nachalnej stymulacji. Tu jest wątek o w/wym. enancjomerach.
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Mój Mastodon: https://kolektiva.social/@surveilled Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 2779 / 1530 / 34
prawoskretne izomery substancji z grupy Amfetamin z reguły działają lepiej , w tym powodują euforie.
Dirty summer narcotic trust devil fruit raj narkotyczny kwietniowy legion psychodeliczny w natarciu rozkosz dla podniebienia y
  • 14 / / 0
ZIomek wpadł ostatnio z futrem po moich 4 miesiącach abstynencji. Lot przyjemny, graliśmy na Xboxie pól nocy i się zawinął, ja dosniffałem to co zostało (jakieś 0,5g) i poszedłem spać na drugi dzień wieczorem. Może wiek robi swoje czy coś, ale zwała po przebudzeniu była okrutna z jednego względu: ból mięśni. Każdy krok to była walka. Ale nie żałuję, od czasu do czasu trzeba się porządnie porobić żeby nie zwariować. Kolejne kilka miesięcy abstynencji przede mną.
  • 25 / 9 / 0
Dokładnie tak jak mój przedmówca kiedyś wpierdalałem hektogramami amfetamine, 3mmc, alfe i wszystkie inne bibeloty do tego hektolitry przeróżnego alkoholu i kilogramy zielska.. Chyba też dojrzałem, bo z dnia na dzień rzuciłem to wszystko w pizdu obecnie prawie pół roku nie jarałem zielska, pić pije tylko piwka nie za czesto na zioło nie mogę patrzeć, a fuki to zajebie od święta 0,5g i latam calą noc(BARDZO SPORADYCZNIE). Nie pomógł mi sport, grono ludzi które mnie wspierało, bo nic sobie z tego nie robiłem, żadni psychiatrzy i inne cudaniewidy po prostu będąc na dnie, rozumiesz że to już nie jest przyjemna pizda tylko staczasz się w dół, zanika Twoje JA stajesz się pustą "laleczką" Z ziomkami w których widziałem braci, odbiłem - fakt znaliśmy się 16lat, ale na chuj mam utrzymywać kontakt z ludźmi, którzy ciągna mnie tylko w dół, a prócz tematu o dragach nie ma już o czym rozmawiać. Tak to już jest niestety teraz nie latam najebany wódą, fetą i porobiony mefem aż mi ryj wygina tylko siedzę sobie grzecznie w domku, popijam piwko, pracuje, kończę szkołe weterynaryjną (zaoczną) niedługo wynajmuje sam kawalerkę - mieszkam póki co w jednym pokoju z matką. Więc prosze nie mówić, że się nie da po prostu do tego TRZEBA DOJRZEĆ! KIEDYS NIE STARCZAŁO MI 5G W 2DNI, TERAZ PO 0,5G MAM LOT NA CAŁA NOC, A POTEM TAKIEGO ZJEBA, ŻE SZLAKEN TRAFEN.. Mega cieszy mnie ten fakt, że zjadając półkę nie ma tej ochoty, która była przez 6-7lat O KURWA, ale bym dociągnął, ale bym się dojebał i kręcił nosem i zerkał w telefon od kogo można wziąć kredo, albo hajs pożyczyć. Po prostu kończę 0,5g (nigdy nie biore wiecej) i mam wyjebane.

PS. Teraz odnawiam stare kontakty, moge z ludzmi gadac o wszystkim sa tematy, zainteresowania, nie ma jebanych lekow fobii i zniechecenia do calego swiata. feta DO PEWNEGO CZASU JEST NA ODWAGE, POTEM ZAMYKASZ SIE W SOBIE I Z KAZDYM CIAGIEM NASTEPUJE - CIEMNOSC, CIEMNOSC W TWOJEJ GLOWIE.. TEN KTO TAK NIE MIAŁ TO ALBO NIE DOSZEDŁ DO TEGO STADIUM, ALBO NIGDY NIE BYŁ W TO WJEBANY AŻ ZANADTO. POZDRAWIAM, przepraszam za kaps, byl celowy :)
  • 54 / 9 / 0
Miałem przerwę od fety na rzecz kryształu i po powrocie dzieją się dziwne rzeczy.

Może się to wydawać głupie, ale czemu po fecie brudnieją mi dłonie i paznokcie, o chuj chodzi.
Siedzę w pokoju i jestem po prostu czysty bo dbam o higiene, paznokcie też czyste, a nad ranem jak już bania schodzi patrzę i pod paznokciami brud i dłonie też jakieś brudniejsze.
Całą noc siedziałem z telefonem i grałem na konsoli a nie grzebałem w jakiejś ziemi.

Pojebane to jakieś, już któryś raz tak mam i nie potrafię tego wyjaśnić.
Całe popołudnie się nad tym głowie, szukałem trochę na internecie i też nic nie znalazłem. Znajomi z którymi czasami biorę nigdy tak nie mieli.

Moderatorzy, to nie troll, sam wiem jak to brzmi, ale przysięgam na wszystkie kryształy, że nie pierdole głupot.

Druga sprawa, kiedyś po fecie pare lat wstecz potrafiłem wypalić 2 paczki w nocy a teraz nie dość że się brudzę to jedną fajkę przez noc spalę i to jeszcze na kilka razy, po 3 buchy bo jakieś takie okropne to jest i nie da sie palić.
Dzisiaj jakby tego było mało nawet mi się nie chciało dociągać mimo, że siedziałem zawieszony prawie na zjebie.

I ostatnia sprawa, tak jak kiedyś po pasku cały dzień z wypiekami na twarzy zbierałem wiśnie w sadzie i czułem się silny i szybki fizycznie, albo odkurzałem, ścierałem kurze i segregowałem książki, miałem wielką chęć do działania i rozpierała mnie energia, musiałem coś robić, tak odkąd zacząłem walić dużo kryształów, wszystko się zmieniło o 180 stopni.

W ogóle nie czuje przyspieszenia, wręcz przeciwnie siedzę na kanapie, słucham muzyki i wstać mi się nie chce, jedynie czasami stopą wybije rytm piosenki.
Zamiast przyśpieszenia jest uspokojenie.
Nie ma też 1000 myśli na minute, albo wkręcenia się w jakąś czynność. Wiśni na pewno by mi sie nie chciało zbierać, tylko bym sie męczył nie potrzebnie.

Jedyne co to trochę więcej mi sie gadać chce, ale też nie jakoś wybitnie, penis się zmniejszył zauważalnie, nie mogę jeść i nie mogę spać.
Nawet już rymować nie potrafię.

Nie wale jakiegoś gówna, bo jest zapach i duża gruda i smak. Inni jak to wciagną to się zamieniają w popierdolonych ludzi z którymi się nie da wytrzymać, szybkie to się robi i nawet usiąść nie umie na 10 sekund. Mówię serio feta jest zajebista, bo od starego faceta 53 lata i mu sie nie chce bawić w gówno, jeszcze ma wymagania, że mniej niż 5 nie zrobi.

No dziwne to jest i ciekawi mnie.
Dodam, że biorę jakieś leki na depresję i risset 3mg.

Sory, że tak może dziwnie to napisałem, ale wszystko co związane ze wciaganien i działaniem fety stało się dziwne.
Chciałbym jeszcze kiedyś być porobiony, ale jak nie to trudno, przecież świat sie nie kończy na fecie.

Dzięki jak ktoś mi da normalną odpowiedź a nie jakieś śmiechy niepotrzebne.
Uwaga! Użytkownik Jungingen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / 4 / 0
Spróbowałem pierwszy raz fety, przyjąłem donosowo ok. 30-40mg. Duża motywacja, euforia, skupienie i chęć do działania przez około 3-4h. Przyjąłem o 14, o 24 już spałem. Wygląd to żółte grudki, bardzo mocny zapach rozpuszczalnika, benzyny nie wiem jak to określić. Okrutne pieczenie w nosie podczas przyjmowania. Mam parę pytań.
1) Na pełno to feta?
2) Czysty towar?
3) Zdrowiej walić czystą czy domieszać kreatyny?
4) To jest jakaś siarka? Strasznie zęby dostają po dupie? Miałem wkrętę, że jedynki mi się trochę ukruszyły. Od zawsze były delikatnie poszarpane.
Uwaga! Użytkownik roader nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 153 / 3 / 0
Chyba coś jest ze mną nie tak...
Od jakiegoś czasu testuję tą substancję (wcześniej nie miałem z nią nic wspólnego) i dzieją się dziwne rzeczy. Zamiast wyjebania z trampków, uspokajam się, potliwość się zmniejsza, moja twarz przestaje być 'kamienna'. Ekspresją uczuć na duży +...

Motywacja wzrasta drastycznie z pokojowego lenia staje się pracusiem - sprzątam DOM, zmywam naczynia, kosze trawnik. Coś co mam zrobić jutro robię 'teraz'.

Czy może to być związane z jakimiś niedoborami dopaminy? Czy czymś takim? Ktoś miał podobnie lub wie o co chodzi?

Ani szczena mi nie lata ani nie gryzę języka... Jestem w stanie w miarę normalnie jeść po zażyciu. A testowałem już z 5 sortów z 2 były polecane jako 'kosy'... a ja zjadając szczura po 17nastej normalnie mogłem zasnąć.

ps. Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie nadwrażliwość zmysłową ale wydaje mi się że to nie tylko to.. Inne substancje działają na mnie mocniej niż na ziomków z paczki mimo podobnych stażów. mj, mmc, kwasiory...
"Rzeczy łatwe są dla Ciebie trudne a trudne są łatwe ?" napisz... kontakt: m1033@o2.pl
  • 8 / 1 / 0
Myślę, że amph nie musi działać na każdego jednakowo i wywoływać wszystkich typowych objawów zażycia. Zależy od osobowości zażywającego, jego obecnego stanu psychicznego i równowagi biochemicznej mózgu.

U mnie nigdy nie było znacznego pobudzenia psychomotorycznego i żadnego szczękościsku (co innego po pixach), za to motywacja, jasność myśli i też coś w rodzaju wewnętrznego spokoju. Przez to nie wzbudzam podejrzeń w pracy😁

Za to od zawsze nawet niewielkie ilości mj, działały zabójczo na moją psychikę 🤣 Z miejsca dostaję napadów lękowych oraz paranoi i za cholerę nie mogę przekonać znajomych, że po prostu nie mogę palić i za każdym razem słyszę "pierdolisz, wkręcasz sobie" 🤣
  • 153 / 3 / 0
Przejrzałem wątek, raczej ADHD... Jutro idę zapisać się do szamana... 25lat życia w chaosie by wyleczyć się ścierwem którym się gardziło... ehhh
"Rzeczy łatwe są dla Ciebie trudne a trudne są łatwe ?" napisz... kontakt: m1033@o2.pl
  • 58 / 8 / 0
@TERONN
mam to samo, juz chyba organizm nie ten co kiedys ze sie robilo 5g i po odespaniu czlowiek jak nowo narodzony, teraz wszystko trzeba odchorowac
Spójrz w oczy faktom.
ODPOWIEDZ
Posty: 5538 • Strona 546 z 554
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.