Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Wakacje jakieś 7 lat temu, poznałem kolegę, który twierdził, że coś go prześladowało.
Smutne....myślałem sobie o nim, dopóki sam się ładnie nie wystraszyłem.
Zacząłem się budzić codziennie punkt 3:00 rano.
Co do akcji z telefonem od razu wspomnienia wróciły. Jak koleżanka do mnie pisała długiego smsa, ekran wyglądał w ten sposób, że "białe pole" poza znakami sms-a było w kształcie 666.
Skakanie po dachu również miało miejsce. Coś jak te twoje hałasy, jakby coś mi skakało po dachu. Nad ranem widziałem ślady pazurów przed domem (jakby pazury wydrapały ślad przy wycieraczce)
Wyparłem to z siebie, z czasem puściło. Z tym typem zerwałem totalnie kontakt, od tamtego czasu objawy ustąpiły.
Dodam, że moje akcje były śmieszne, przy tym, co on przechodził.
Księża katoliccy odmawiali mu pomocy.
Co do tego typu zjawisk jestem absolutnie sceptyczny, pewnie bym ciebie obśmiał, gdyby nie moje wcześniejsze doświadczenia.
Aha, jestem ateistą.
DzikiDzik
Jak bys kiedys jeszcze mial taka akcje to wez jakis silny neuroleptyk jesli nie zadziala to mozesz byc pewien
:yay:
akcja była koszmarnie diabelska
Moim skromnym zdaniem.
Jeszcze wpadnij na niego będąc porobionym alfa-ketonem... Miód, orzeszki i inne takie.
A nie... Po prostu sama satysfakcja z czytania na ten temat/
Diabeu to mistrz, jego posty są najlepsze.
Perełki wręcz.
Strasznie ciekawy temat o tych demonach.
Po współczesnych zabawkach idzie się dorobić takich rzeczy czy na to ma bardziej wpływ długość ciągu i/lub substancja.
Po alfie pewnie bym się nabawił tego czegoś ale nie dane mi było poznać szatańskiej wręcz mocy tej substancji.
Chociaż to trochę nieprawdopodobne aby po narkotykach (stymulantach) otworzyć swego rodzaju bramę lub upodatnić się na wpływ sił nieczystych.
Bardziej bym miał na myśli psychodeliki, schizofrenia te sprawy.
Trochę pierdolę bo paranoje po alfach/stimach to kompletnie inna sprawa niż popierodlenie/ujawnienie się choroby psychicznej po sajko.
Mnie znowu męczą dolegliwości fizyczne, kurwa znowu się nakręcam.
Opiszę to kiedy indziej.
A stim parano to zjednoczenie z destruktywną siłą.
" kokaina, amfetamina, metamfetamina i podobne substancje, które zwiększają poziom dopaminy ponad dziesięciokrotnie, mogą chwilowo spowodować psychozę, co wspiera jej związek z dopaminą – aczkolwiek wiele substancji niewpływających na poziom dopaminy również może wywołać ostrą i chroniczną psychozę.
Istnieją teorie, że schizofrenia może mieć związek także z nieprawidłową budową receptora D2 u chorych z tej grupy."
To wszystko urojenia od przebodźcowanego mózgu, ze chce odpocząć. Wyspisz się, najesz i w ciągu paru tygodni max nagle demony przestaną istnieć i medium przestanie być potrzebne
:yay:
23 kwietnia 20180durzony pisze: Miałem podobne objawy, podczas gdy jedynym dragiem jakiego używałem była mj.
Wakacje jakieś 7 lat temu, poznałem kolegę, który twierdził, że coś go prześladowało.
Smutne....myślałem sobie o nim, dopóki sam się ładnie nie wystraszyłem.
Zacząłem się budzić codziennie punkt 3:00 rano.
Co do akcji z telefonem od razu wspomnienia wróciły. Jak koleżanka do mnie pisała długiego smsa, ekran wyglądał w ten sposób, że "białe pole" poza znakami sms-a było w kształcie 666.
Skakanie po dachu również miało miejsce. Coś jak te twoje hałasy, jakby coś mi skakało po dachu. Nad ranem widziałem ślady pazurów przed domem (jakby pazury wydrapały ślad przy wycieraczce)
Wyparłem to z siebie, z czasem puściło. Z tym typem zerwałem totalnie kontakt, od tamtego czasu objawy ustąpiły.
Dodam, że moje akcje były śmieszne, przy tym, co on przechodził.
Księża katoliccy odmawiali mu pomocy.
Co do tego typu zjawisk jestem absolutnie sceptyczny, pewnie bym ciebie obśmiał, gdyby nie moje wcześniejsze doświadczenia.
Aha, jestem ateistą.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.