...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 7 / / 0
Witam to mój pierwszy post na forum ponieważ nie znalazłem nigdzie indziej forum z ludźmi którzy mogliby mi pomoc.

Od jakiegoś pół roku może dłużej zażywam tilydyne z naloxonem (na początku 50mg/4naloxonu teraz 100/8)

Leki zacząłem brać ze względu na dolegliwości bólowe pleców które w dalszym ciągu przeszkadzają mi w normalnym funkcjonowaniu. Od kiedy zacząłem brać tilidyne mam większa chęć do życia treningów i pracy.

Zacząłem od dawek 25mg 2 razy dziennie teraz te dawki podeszły po około pol roku do 50mg 3 razy dziennie.

Czytałem na forum trochę na ten temat i wiem ze dla większości są to śmieszne dawki. Nie dają mi już one euforii tak jak na początku ale pozwalają rano wstać bez bólu z łóżka i normalnie funkcjonowa na czym mi zależy.

Wczoraj wróciłem z urlopu miałem kilka wizyt u fizjoterapeutów i w sumie dziś mnie mniej bolały plecy wiec postanowiłem ze odstawię tabletki. Leżałem w lozku od 8 rano do 16 i nie miałem na nic energii. Po 16 wziąłem 50mg tilidyny bo czułem już silna psychiczna potrzebę wzięcia zeby odzyskać sile i iść pod prysznic ruszyć się do jakiejś restauracji zjeść.

Dodam ze po pół roku przyjmowani tilidyny w takich dawkach nie odczuwam absolutnie żadnych efwktow ubocznych śpię normalnie jem normalnie nie bolą mnie stawy ani plecy po zażyciu.

Mimo wszystko i mimo tego ze te dawki mogą dla was się wydawać śmieszne chciałbym wiedzieć jak szkoldiwy wpływ na moje zdowie będzie miało dalsze przyjmowanie tilidyny i jak z tego gówna wyjść w porę zanim wejdę kiedyś na dawki o których piszą ludzie na forum przekraczające często 1000mg dziennie.

Bardzo dziękuje z góry za pomoc i jeżeli ktoś doświadczony byłby w stanie mi pomoc z checia zapłacę za pomoc która pozwoli mi funkcjonować bez tego leku i wrócić do normalności pijąc rano herbatę zamiast łykać opiaty przed wstaniem z łóżka.
  • 4603 / 2170 / 1
Tilydyna w takiej dawce jak napisałeś przepisana przez lekarza na dolegliwości bólowe absolutnie nie powinna prowadzić do żadnych fizycznych skutków ubocznych, ale...
- wywoła wszelkie fizyczne i psychiczne objawy odstawienne w przypadku gdy przestaniesz te leki brać.
To są opioidy i to akurat nie te słabe, tylko mocniejsze, o silnym działaniu uzależniającym.
Musisz zdecydować wraz z lekarzem czy:
- choroba podstawowa - te bóle pleców są na tyle silne, że niezbędne są opioidowe leki przeciwbólowe.
- czy możliwa jest jakaś inna forma leczenia - np operacja, rehabilitacja itd
- czy może zamiast opioidów można zastosować inne formy anelgezji - blokady, neurolizy, termolizy itd.

Jeżeli decyzja będzie taka, że niezbędne jest długotrwałe leczenie przeciwbólowe, to tilydyna z naloxonem jest bardzo dobrym wyborem, ale niestety nie dostępnym w Polsce na refundację. (w naszym kraju stosuje się inne leki ) Nadaje się do długotrwałego stosowania przy średnich i silnych bólach nawet latami. Przy dawce medycznej nie powinno być żadnych efektów. Oczywiście odstawienie tego leku wymaga przejścia detoksu fizycznego i pracy nad uzależnieniem psychicznym, które może, ale nie musi się wytworzyć.

Polecam natomiast zajęcie się przyczyną dolegliwości bólowych. Może przy odrobinie zainteresowania uda się wyeliminować bóle i w konsekwencji odstawić opioidy.

Nie doprowadzaj do sytuacji, że będzie ci brakowało leku np na poranna dawkę. Doświadczysz tzw skręta, czyli głodu organizmu spowodowanego brakiem opioidu który może być pogłębiony dolegliwościami psychicznymi.

Jeżeli lek bierzesz na bóle, a nie na zajebanie jak jak szpak, to absolutnie nie wyrobisz sobie tolerancji na wskazywanym poziomie. Jeżeli boich się podnoszenia dawek, to zaopatrz się w krople Valtran zawierające te same substancje. Możesz dzięki nim dawkować kropla o kropli ilość substancji i ograniczać w razie potrzeby. Poza tym są tańsze.

Odnośnie wyjścia z opioidów, to są dwa wyjścia. Albo ośrodek w którym przejdziesz detoks. Poszukaj w internecie, zadzwoń, umów się. W ciągu 2 tygodni oczyszczą cię, podleczą i wyjdziesz czysty. Druga opcja to detoks w domu, najlepiej z obstawa lekową, ale wymaga on już pewnego doświadczenia, przygotowania, poniesienia kosztów - ale ma jeden niezaprzeczalny plus - jest w domu a nie w ośrodku detoksykacyjnym dla narkomanów i alkoholików.

Tutaj masz opis 2 rozwiązania.

odtruwanie-sie-od-opiatow-by-dexpl-t61880.html

W razie czego pisz. Postaram się odpowiedzieć. Trochę się na tym znam;)
  • 7 / / 0
Czekałem trochę na odpowiedz i udało mi się doczekać. Nie spodziewałem się jednak ze będzie ona aż tak konkretna. Jesteś poprostu nieopisany i nie spordziwalem się naprawdę na tym forum ze ktoś do tego tak profesjonalnie podejdzie. Jeżeli chodzi o rehabilitacje itp to wydaje i tak mnóstwo pieniędzy na masażystów fizjoterapeutów i kiropraktywkow. Niestety żaden z nich tak jak i zdjęcie rezonansu magnetycznego nie potrafiło wskazać żadnej przyczyny dolegliwośći. Teraz rozpocząłem trenning mięśni głębokich i mam nadzieje ze przyniesie jakiś efekt. Jeszcze raz dziękuje bardzo za pomoc i jeżeli to możliwe to z checia odwdzięczyłbym się butelka jakiegoś dobrego alkoholu :)
Zdaje mi się ze jako takie uzależnienie psychiczne już u mnie wystąpiło. Staram się jednak brać jak najmniejsze dawki i jak najrzadziej. Obecnie biorę 50mg około 11 i 50 mg ok 17 wtedy mi to starcza do wieczora. Myślisz ze poranny ból pleców może być w jakiś sposób wywołany naprzyklad tym ze od 17 do rana nie dostarczam opioidu do organizmu? Do kropli niestety nie mam dostępu jak i do innych leków, no chyba ze bym pojechał do Polski i zapłacił lekarzowi za receptę. Co do ośrodka w którym przejdę detoks to raczej byłoby to ostatecznością. Mam 28 lat, narkotyków nie biorę od ok 7 lat. Kiedyś jak byłem młodszy kokaina i amfetamina ale nigdy mnie nie uzależniły. Później powiedziałem sobie stop i nigdy więcej nie brałem nic choćby impreza miała 100 osób i 99 chodziło poronionych. Dlatego tez myśle ze Osrodek do detoksu nie jest JesCze na chwile obecna miejscem dla mnie chociaż nie wątpię ze potrafią tam wielu ludziom udzielić pomocy. A jeżeli chodzi o detoks w domu. Czy to tez kwestia 2 tygodni? I czy da się to ogarnąć przy minimalnej pomocy leków albo w ogóle bez nich w tym samym czasie czy one ten czas właśnie skracają? Chce teraz pociągnąć ta rehabilitacje i jak już będę czuł się lepiej przejść detoks i wypierdolic zapas tego gówna do kosza. Niewidzialem nawet ze to są opioidy a dowiedziałem się po tym dopiero kilka miesięcy po rozpoczętej kuracji. Jakbym wiedział wcześniej bym się za to nawet prawdopodobnie nie zabrał. Jeżdżę raz dziękuje za pomoc jesteś nieoceniony i jeżeli mogę się jakoś odwdzięczyć za pomoc to bardzo chętnie !
  • 4603 / 2170 / 1
odtruwanie-sie-od-opiatow-by-dexpl-t61880.html

Tutaj masz informację o detoksie w domu z obstawa lekową na wysokim poziomie. Nie sądzę jednak, że w tym momencie decyzja o zejściu z leku jest właściwą. Między innymi dlatego, że twoje bóle się nie zmniejszą, a zejście z opio na np ibuprofen czy diklofenak to jak radler dla alkoholika. Nie bardzo poczujesz ich działanie przeciwbólowe.
Zdecydowanie kolejna konsultacja z innym lekarzem. Może dotychczasowy nie zauważył tego co powinien? Rzadko, ale niestety się też zdarza, że bóle nie są do uwidocznienia na badaniach obrazowych. Ten trening mięśni głębokich to dobra droga. Napiszę na pw to, czego nie mogę na forum;P

Poranne bóle na pewno są spowodowane tym, że za wcześnie bierzesz lek. Tilydyna działa tak ok 8h. Także albo dwie dawki, poranna i wieczorna, np 11 i 22. Albo 3 dawki 8, 16 i 0. Skręt w ciągu tych 3-4 godzin porannych nie wystąpi, ale ból jak najbardziej. Skoro łykasz już dłuższy czas, to spokojnie bierz 3 dawkę tak żeby nie bolało. Ewentualnie możesz zmniejszych dawkę jednorazową do np 33mg i łacznie dziennie jeść 3x33mg czyli 100. Tyle samo co poprzednio. Efekt powinien być lepszy bez zwiększenia dawki.

Zdrowia
  • 7 / / 0
Z zejściem na ibubrofen masz 100% racje, już próbowałem. Masz racje tez co do tego ze chyba powinienem spróbować zmiany lekarza. Jeżeli trenning który prowadzę nir pomoże po jeszcze tygodniu to w następnym zmienię lekarza ! Co do dawki to ciężko mi podzielić tabletkę na 3 :D
  • 4603 / 2170 / 1
Tabletkę kruszysz i dzielisz na 3. Tylko nie w nos;> Krople zorganizuj. Łatwiej dawkować będzie.
  • 7 / / 0
Cześć dex, rozmawiałem kiedyś z Tobą na PW i chciałbym do tej rozmowy wrócić jednak nie wiem jak wysłać do Ciebie wiadomość, czy mógłbyś się do mnie odezwać ? Z góry dziękuje
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.