10 kwietnia 2018jezus_chytrus pisze: Sny po odstawieniu są mega!
Ma ktoś pomysły, z czego to się właściwie bierze? Może były jakieś badania na temat związku odstawiania mj ze snami?
Brak tam strachu czy lęku, po prostu "kuurwa znowu mi ząb wypadł" i sie budze a on na miejscu
Gorsza jest ta zasrana bezsenność na samym początku. Właśnie leże i już nie mam do tego siły, kurwa 3 noc na czysto bez snu. Mimo wszystko nie odczuwam zmęczenia, w dzień normalnie funkcjonuje. Dziwne.
Czym sobie dopomóc? Myślałem nad melatoniną ale to podobno działa na granicy placebo.
kodeina jawi mi sie jako dobry bajer ale odpada, opiaty mi nie odpowiadają w ogólnym rozrachunku.
Piwko przed snem odpada, biore antybiotyki - kiedy raz sie zapomniałem to potem rewolucja w brzuchu przez dwa dni.
Pale ogólnie 6 rok, wlasnie przerwałem 1,5 roczny cug bo spojówki wespół z uchem mi sie zapaliły i lekarz zabronił palić.
Ogólnie to jestem w szoku jak bardzo palenie zmieniło mi osobowość, teraz czuje sie jakbym wrócił do swojego umysłu, przez 1,5 roku siedział tu ktoś inny XD
Nagle pojawił sie jakiś taki zdrowy rozsądek i wróciło kilka pozytywnych nawyków. Tak o, z nikąd. Wtf
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
A jeśli chodzi o sam sen:
z badań wynika, że palenie mj przed snem(!) skraca czas trwania fazy REM, czyli tej, w której występują marzenia senne. Naukowcy nie dowiedli jeszcze, jaki konkretnie ma cel istnienie fazy REM, ani czy skracanie jej trwania ma negatywny skutek na człowieka.
Ci, którzy odstawiają zioło, szczególnie gwałtownie, często stykają się z falą bardzo wyraźny snów, często przepełnionych uczuciem niepokoju (koszmary); taki stan rzeczy może utrzymywać się do kilku dni lub tygodni i mija - mowa tutaj o tzw. efekcie odbicia.
Dwa, że, jak wykazują niektóre badania, THC zwiększa ilość snu wolnofalowego (głęboki sen) - podczas trwania tego etapu dochodzi do głębokiej regeneracji organizmu. Z tego powodu osoby, które paliły regularnie, często po odstawieniu mierzą się z krótkotrwałą bezsennością.
Post odnosi się do osób palących często, codziennie.
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Malo kto ma taka silna wole i jest to mistrzostwem swiata, uklony w Twoja strone.
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Trzymam jednak kciuki, zeby poweru nie zabraklo i droga prosta Ci byla
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.