Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy uważasz ,że Ashwaganda działa?
1.TAK
92
64%
2 .W miksach
2
1%
3.Trochę
30
21%
4.Nie
19
13%

Liczba głosów: 143

ODPOWIEDZ
Posty: 524 • Strona 10 z 53
  • 288 / 19 / 0
lepszy cięty korzeń Ashwagandy czy mielony ? czy cięty trzeba gotować ?

W którym dziale pytamy gdzie kupić daną substancje ? tzn chce kupić kilka ziól i nie iwem z którego sklepu
  • 2774 / 1529 / 34
Dirty summer narcotic trust devil fruit like one piece manga, psychodelic mystic! Gra trwa
  • 744 / 35 / 0
Działa, ale tylko doraźnie moim zdaniem. Na wieczór biorę sobie kopiastą łyżeczkę sproszkowanego korzenia i odczuwam delikatny blogostan i chill.
janblotnik@tutanota.com
  • 3072 / 575 / 0
04 kwietnia 2018nasienie14 pisze:
Działa, ale tylko doraźnie moim zdaniem. Na wieczór biorę sobie kopiastą łyżeczkę sproszkowanego korzenia i odczuwam delikatny blogostan i chill.
Dokładnie, moim zdaniem śpioszyn lekarski powinien być postrzegany bardziej jako lekarstwo niż używka. Czyli zadziała, ale tylko w przypadku jakichś braków w samopoczuciu lub długofalowym stresie. Jak kogoś nic nie boli to nie bierze środków przeciwbólowych, albo zdrowy człowiek nie leczy się lekarstwami na grypę. Jedyne chyba co osiągnie się spożywając ashwagandhę będąc ogólnie zdrowym to chyba wzmocnienie snu. Ale kwas przygody z tego nie będzie :zzz:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 33 / 2 / 0
Na mnie Ashwaganda sporego wrażenia nie wywarła. Właściwie nic po niej nie czułem, niezależnie od ilości (kapsułki od Swanson). Parę wrzuconych z jakimiś piwkami z koleji... cóż zdawały się mocno chillowe działanie alkoholu podkręcać.
  • 19 / / 0
Biorę od miesiąca 2 tabletki po 375 mg ekstraktu. Czuć nieco słabiej lęki, ale przede wszystkim gadka idzie mi lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Jestem z natury nieśmiały i małomówny, a po tym ziółku mogę zagadywać do ludzi,gadać dużo, na każdy temat. :-p

Mniej więcej w tym samym czasie wróciłem do brania sertraliny po półroczej przerwie, ale ta zmiana to raczej nie przez nią, bo jak wcześniej ją brałem to nie czułem tego co teraz.
  • 8645 / 1633 / 2
13 kwietnia 2018Darkabed pisze:
Na mnie Ashwaganda sporego wrażenia nie wywarła. Właściwie nic po niej nie czułem, niezależnie od ilości (kapsułki od Swanson). Parę wrzuconych z jakimiś piwkami z koleji... cóż zdawały się mocno chillowe działanie alkoholu podkręcać.
Nie piszesz o roslinie a o wyciagu.
Dwie zupelnie inne kwestie.
Jedzcie dalej tabsy.
10 kwietnia 2018VERBALHOLOGRAM pisze:
04 kwietnia 2018nasienie14 pisze:
Działa, ale tylko doraźnie moim zdaniem. Na wieczór biorę sobie kopiastą łyżeczkę sproszkowanego korzenia i odczuwam delikatny blogostan i chill.
Dokładnie, moim zdaniem śpioszyn lekarski powinien być postrzegany bardziej jako lekarstwo niż używka. Czyli zadziała, ale tylko w przypadku jakichś braków w samopoczuciu lub długofalowym stresie. Jak kogoś nic nie boli to nie bierze środków przeciwbólowych, albo zdrowy człowiek nie leczy się lekarstwami na grypę. Jedyne chyba co osiągnie się spożywając ashwagandhę będąc ogólnie zdrowym to chyba wzmocnienie snu. Ale kwas przygody z tego nie będzie :zzz:
A czym jest dorazne stosowanie?
Jak np zastosuje ziolo o dzialaniu odwrotnym do ashwy to sama ashwa podziala czy nie?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 3072 / 575 / 0
Tzn mi bardziej chodzi o to żeby nie stosować cykli 2 miesiące jak nic nie dolega, czyli nie to że raz w tygodniu, tylko sięgać po ashwagandhe dopiero w przypadku braków w nastroju, a nie jak jest się ogólnie zdrowym. Mi o to bardziej chodziło.
A takie działanie od razu to ja czuję ale biorę też dużo innych rzeczy i długofalowego terapeutycznego działania samej ashwagandhy nie jestem w stanie stwierdzić, ale po jednej porcji ashwy, po kilku minutach mam wrażenie że coś czuję. Ja spożywam mieloną firmy N. A czasami po kilku dniach brania ,zaczynam mieć stabilny nasrój i przerywam cykl. A po jakimś czasie gdy mam nastrój nazwijmy to negatywny, to cieszę się że mam ashwagandhę pod ręką bo wiem że mi go poprawi, taka jakby pamięć działania.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 3 / 0
Brałem kiedyś troszku tej ashwagandy w kapsułkach, całkiem fajnie działała np. przed egzaminami czy cuś. Czy mogę ją brać od czasu do czasu, jeśli jestem na wenlafaksynie?
  • 68 / 14 / 0
A warto robić z ashwanganda wyciąg alkoholowy? Ewentualnie jakie proporcje polecacie. Też zauważyłem dość słabe działanie na proch , ale wiem że doświadczenie z innych ziół że nalewki są skuteczniejsze.
ODPOWIEDZ
Posty: 524 • Strona 10 z 53
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.