Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 57 z 64
  • 922 / 274 / 0
Moim zdaniem jak ktos je trzy kartony na raz i go słabo robi, to według mnie dostał kartony słabo nasączone, albo wpierdalał jakies gówno kilka dni przed i tyle w temacie. Trzy kartony po 100ug brane na raz dają dobrego TripA, ale nie mi, chociaz teraz po takiej przerwie jaką posiadam moze i by dobrze jebło...
PSYCHEDELIC WARRIOR
  • 124 / 16 / 0
11 kwietnia 2018zbychu176 pisze:
Czy uważacie, że jeżeli za pierwszym razem karton 125 mcg zrobił mnie mocno, na tyle że przez jakieś pół godziny miałem wrażenie że trip mnie przerasta, a reszta czasu było pozytywnie, to na drugi raz mogę bezpiecznie wrzucić 1,5 kartona bez tripsittera (chcę ostrą jazdę bez trzymanki, ale nie na tyle żeby zaczęło robić się niebezpiecznie)?
Ogólnie ALD-52 nie jest tak mindfuckowe jak 1P-LSD. Także spokojnie bierz te 1,5 kartona. Magicznie porobić cię, to nie porobi. Ale dasz radę ogarniać. Jak będziesz wariował, to miej benzo pod ręką (tylko nie cały listek!) albo tabletkę jakiegoś psychotropu.

PS. Sądzę, że jeśli "miałeś wrażenie, że trip Cię przerasta" to wcale nie było tak mocno :-D Jakbyś nie miał w ogóle żadnego wrażenia, że trip Cię przerasta, bo po prostu nie istniejesz, to byłoby "mocno" %-D
Uwaga! Użytkownik elonmusk nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 70 / 7 / 0
12 kwietnia 2018fraktaL89 pisze:
Moim zdaniem jak ktos je trzy kartony na raz i go słabo robi, to według mnie dostał kartony słabo nasączone, albo wpierdalał jakies gówno kilka dni przed i tyle w temacie. Trzy kartony po 100ug brane na raz dają dobrego TripA, ale nie mi, chociaz teraz po takiej przerwie jaką posiadam moze i by dobrze jebło...
Nic nie jadlem pare dni przed jak juz to miesiac przed 1 karton ald 125ug... a te 3x 100ug bralem od chyba najbardziej powazanego vendora na tym forum... no ale ktos mi napisal na priv ze jezeli od tego vendora bralem w ciagu ostatnich 2 miechow to byly niby slabe... ale z drugiej strony 125ug jak wziolem to w sumie kompletnie nic bez tolerancji i zadnych lekow ani nic czysciutki nawet od alko...4ho MiPT tez 50mg wziolem to nawet falowania nie mialem dalem mu 3 szanse 30 30 i 50 czwartej nie dam i od roznych vendorow oraz przerwy 2 tygodniowe... jak narazie mahomet wygrywa bez dyskusyjnie
  • 9 / 1 / 0
Siemanko,
Planuje z kumplami wieczor na ALD-52 wlasnie. Wczesniej brak doswiadczenia z psychodelikami.
Jaka dawka bedzie ok? mam boxy po 125u.
Myslalem o 0.5 dla kazdego, ale czy nie bedzie to za malozeby odczuc faze ?
Benzo w razie bad tripu przygotowane.
  • 4633 / 767 / 0
Z tego co się orientuję te kartony po 125ug są kozackie, bardzo mocne. Pół kartona na pierwszy raz będzie w sam raz żeby oswoić się z psychodelicznym światem. Miłych lotów.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Witam. Niedługo ognisko i szczurki chcą wrzucić po 100ug ALD. Doświadczenie tylko z 1P (5 miechów temu) i też w ilości 1 blotera, będzie git czy niedosyt? Jakieś piwka do tego wskazane czy raczej nie? :D
  • 4 / / 0
Witam. Niedługo ognisko i szczurki planują wrzucić ALD 100ug. Wcześniej tylko 1P też w ilości 100ug (dokładnie 5 miesięcy temu). Będzie dobrze czy słabo? A i jeszcze jedno, jakieś piwerka można pić czy niekoniecznie? :D
  • 1893 / 174 / 0
Chętnie walnąłbym kwas, ale tak mi się w głowie namieszało, że muszę codziennie neuroleptyki i antydepresanty brać.

Mimo wszystko wolałem 1p-LSD.
Take DXM and Be Happy
  • 9 / 1 / 0
szczur wlasnie skonczyl sesje z ALD-52 125u. I bylo mocarnie. zerowa tolerka.
po 100 jak najbardziej powinno byc dobrze.
  • 27 / 10 / 0
Substancja: ALD-52, 1 karton 100 mcg, obecny pasjonujący sort
Doświadczenie: grzyby (Psilocibe cubensis bliżej nieokreślone) 2x(w dawkacha 2,5 i 3g; tryptaminy: 4-HOMiPT (w dawkach 20-50 mg) 7x; lizergamidy: brak
Set and settings: Samotnie, wszystkie najważniejsze sprawy podomykane, piękna pogoda i ciekawość ale też małe obawy co do nowej substancji, wypad w las/nad jeziorko na rowerze. Plan też się zmienił nieco gdyż planowany współpasażer podróży nie zdążył na pociąg :-D
Wrażenia: Zarzucone podjęzykowo a następnie po 30 minutach połknięte i z falą perystaltyczną umieszczone w żołądku, pierwsze zauważalne zmiany percepcji pojawiły się już po 40 minutach, dopalona została 0,4g mj efekty narastały około 1,5 h, peak około 4h, afterglow( ?, właśnie trwa). Myślę że dla osoby niedoświadczonej jeden karton jest w sam raz, dla ludzi szukających "mocniejszych" efektów już nie :-)
:-D . Efekty wizualne podobne w sumie do tych tryptaminowych i grzybowych, ale bardziej w stronę tryptamin, cevy raczej niezbyt mocne, odbiór muzyki taki sobie, natomiast to co wyróżniało substancję spośród innych wcześniej spożywanych to "płynność" fazy :) Efekt bardzo ciekawy jadąc rowerkiem, ocena odległości dosyć zaburzona ale wolno jadąc ( średnia 8/h wg aplikacji Strava) dało się w miarę ogarnąć wśród ludzi, nie była to w sumie jazda rowerem po asfalcie, a bardziej płynięcie w przestrzeni, bardzo ciekawe doświadczenie :D Mindfuckowość dosyć niska, chociaż nie byłem zmuszony wchodzić z ludźmi w bezpośrednie interakcje, więc nie wiem czy wtedy nie było by ciężko zebrać myśli i nagle przypomnieć sobie skąd do kąd i po co, samo jechanie wśród naturki było na tyle przyjemne i kontemplacyjne, że nawet za dużo nie myślałem o dziwo :D Nie mam porównania z prawdziwym LSD, ale jeśli chodzi o mindfuckowość to największą miałem po grzybach jednak :cheesy: To odczucie "płynności" nie było tak intensywne, gdy się szło, zdecydowanie jazda rowerem ścieżką powodowała tworzenie się swoistego tunelu i "płynięcie", a i sterowanie kierownicą było jakby "automatyczne i dopasowane" do ścieżki i nie wymagało ode mnie zbytnio skupienia :D
Wnioski: ogólnie osoby, które miały wcześniej doświadczenie psychodeliczne a więc wiedzą mniej więcej z czym się to je mogą spokojnie zarzucić karton i nie obawiać się że będzie za ciężko, natomiast dla osoby która wcześniej nie miała żadnego doświadczenia psychodelicznego (duże ilości mj i acodin się nie liczą) ODRADZAM eksperymentowanie bez tripsittera :)
"Jesteś dla tego prostego, wygodnego dzisiejszego świata, zadowalającego się byle czym, za bardzo wymagający i za głodny, on cie wypluwa, masz dla niego o jeden wymiar za dużo."
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 57 z 64
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.