Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
To było gorsze od helikopterów, samochodów pod domem, ludźmi pod drzwiami, skurwysynami którzy mi chodzą po domu i tych, którzy mnie wołają co chwilę, aż w końcu ONI, których widziałem i słyszałem ich rozmowy.
Wszędzie ją kurwa widziałem, gdzie nie spojrzałem.
Popatrzyłem na stół - siedziała pod stołem
Spojrzałem na słup/filar - stała w połowie schowana za słupem
Patrzyłem na szafkę - była przykucnięta z wychyloną głową
Patrzyłem na okno - była za nim i głową dotykała okna
Kurwa przecieram oczy żeby zniknęła, ale dalej jest. Gdzie nie popatrzyłem tam widziałem matkę, która mnie zabijała wzrokiem. Nie wiem ile to trwało, ale za długo. Wciągnąłem wtedy krechę na szybko i przykryłem się kołdrą.
Zjebane to było w chuj..
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
09 marca 2018Fabian87 pisze: Siemanko chcialbym opisac swoj przypadek moze ktos mial podobnie .Otoz pare lat temu po zazyciu amfy zlapalem zla jazde wydawalo mi sie ze wszyscy sa przeciwko mnie oraz dostalem natloku mysli ze jestem huj wszytsko co robilem bylo zle i tak w kolko.Pojechalem do domu w nadzieji ze na drugi dzien to minie.Jednak nie dosc ze nie minelo poczulem jakby cos we mnie zgaslo jakies swiatelko zycia.Wycofalem sie urwalem kontakty ze znajomymi zaczelem sie oskarzac miec wyzuty sumienia leki caly czas jestem spiety i przestraszony dominuje nastruj depresyjny.Czuje sie tak jakby gdzies z boku niby jestem ale jestem taki zakrecony jakby zwieszony .Do tego doszly ogromne problemy z pamiecia oraz koncentracja przez ten stan niepokoju leku w ktorym sie znajduje jestem taki nienaturalny sztuczny.I caly czas mam utrwalone jakies przekonania o mnie ze jestem falszywy itp.Po tym tripie wystapil u mnie taki objaw jak ,takie cichutkie wyladowania prady z tyl glowy w potylicy nie przeszkadza mi to jednak intryguje tak jakby swierszcz czy cos podobnego jest to sekundowe i pojawia sie kilka razy dziennie oraz obraz przed oczami jest porysowany jakis .Mam nadzieje ze jasno opisalem moj przypadek i cos bedziecie wiedziec na ten temat Pozdro.
[mention]Fabian87[/mention] przeniosłem temat do tego, bo tu jest na to miejsce. Używaj wyszukiwarki :finger: wystarczyło wpisać "paranoje amfetamina" i trzeci z kolei post już odnosił się do tego tematu, miłego dnia ;) - JSC
05 lipca 2018sfiksowany pisze: Ja po siedmiu dniach i nocach wszędzie w pokoju widziałem moją mamę, która się w połowie chowała, a jej wzrok mówił, synu co ty ze sobą robisz, spójrz jak my cierpimy, nie krzywdź nas więcej.
To było gorsze od helikopterów, samochodów pod domem, ludźmi pod drzwiami, skurwysynami którzy mi chodzą po domu i tych, którzy mnie wołają co chwilę, aż w końcu ONI, których widziałem i słyszałem ich rozmowy.
Wszędzie ją kurwa widziałem, gdzie nie spojrzałem.
Popatrzyłem na stół - siedziała pod stołem
Spojrzałem na słup/filar - stała w połowie schowana za słupem
Patrzyłem na szafkę - była przykucnięta z wychyloną głową
Patrzyłem na okno - była za nim i głową dotykała okna
Kurwa przecieram oczy żeby zniknęła, ale dalej jest. Gdzie nie popatrzyłem tam widziałem matkę, która mnie zabijała wzrokiem. Nie wiem ile to trwało, ale za długo. Wciągnąłem wtedy krechę na szybko i przykryłem się kołdrą.
Zjebane to było w chuj..
Mam kumpla, wjebał się w fetę i strasznie na niego psychicznie działa, tudzież ma psychozę. Chce mu pomóc ale wykłady na ten temat nie pomagają, rodzice go chcieli zesłać na monar już bo odpierdalał grube akcję ale "zgasił to ognisko" i został z nami, tyle że 3 tygodnie był czysty i wczoraj zapierdolił o wiele za dużo. Wszystko się zgadza z psychozą, pisałem mu dużo rzeczy na ten temat że nie warto ale jemu wydaję się że ja i reszta ekipy robimy sobie z niego jaja...
Jak mógłbym mu pomóc? Nie chce żeby zleciał gdziekolwiek bo wiem że tam już mu odjebie na łeb solidnie. :\
Ja ze swojej strony powiem że też miałem takiego ziomala i podobną sytuację i nie zrobiłem nic...Miał różne jazdy, wydawało mu się że go prześladują, wszędzie kogoś widział, kogoś kto go śledzi i chcę dogonić itd...Raz nagle zaczął spierdalać gdzieś jak stał sobie spokojnie z nami...
I skończyło się psychiatrykiem, wyszedł jakiś wyprany i prawie się nie odzywał, eh...Ch*j wie, co oni tam robią z ludzmi, a raczej co drugi robią z nami :D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.