Tak czy inaczej, odradzam codzienne palenie. Jak sie jara codziennie to juz nie daje to nawet takiej przyjemnosci a staje sie zwyklym rytualem dnia, pomiedzy powrotem z pracy a kolacja.
No i czasem zapominanie, tak samo niemożnosć znalezienia odpowiednich słów itd. ale to przechodziło zawsze, zwłaszcza że codziennie samobiczuje się intelektualnie
Na wstępie nadmienię, że jaram regularnie od ponad dwóch lat, regularnie mam na myśli codziennie przynajmniej 0.5g. Nie traktuję marihuany jak "lek na wszystko" itd.
Nie jestem naukowcem, ani żadnym jajogłowym ale wg. mnie marihuana sama w sobie nie jest taka ogłupiająca jak się zwykło uważać.
Jeżeli masz jakieś pasje, hobby, zainteresowania, pracę, ambicję itp. to uważam, że zrobisz sobie o wiele mniejszą krzywdę, m.in. przez to, że na jaranie i siedzenie dupą w fotelu przed tv nie będziesz miał zwyczajnie czasu.
Gdy jest się idiotą bez żadnych ambicji to jaranie tylko pogłębi twoją głupotę i niechęć do samorozwoju, po prostu zaczniesz marnować cenne lata młodości na jaranie i nic nie robienie, albo robienie czegoś co ci sprawia przyjemność, ale jest bezproduktywne.
Nie zrozumcie mnie źle. Nie chodzi mi o to, żeby podczas zjarki czytać książki popularnonaukowe, czy cokolwiek, ale o to, żeby odpowiednio zbalansować czas na rozwój, pracę, rodzinę i jaranie.
Dla przykładu, osobiście pracuję w zawodzie, który mnie interesuje i satysfakcjonuje, złapałem robotę w spoko firmie i na zarobki też nie narzekam, ale cały czas jaram i nie czuję, żeby mi to wyrządzało jakąś wielką krzywdę oraz nie zaniedbuję rodziny, przyjaciół ani obowiązków.
Jedyne co mi doskwiera to problemy ze snem podczas stopki i zdaję sobie sprawę, że jestem uzależniony, ale od jedzenia każdy człowiek jest uzależniony, a nikt nikomu tego nie wytyka ;)
Oczywiście ostatnie zdanie z przymrużeniem oka, bo jedzenie jest nam potrzebne do życia, a jaranie nie, ale jak się nad tym dłużej zastanowić to w sumie jakie to ma znaczenie?
Z fartem i ostrożnie! Pozdrawiam
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.