- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Moim zdaniem aż tak nie musisz przykładac uwagi do tego żeby mieć "coś pod ręką" na zbicie gdy wystrzał jest zbyt wielki. Cały mix wydaje się dość bezpieczny, i mimo że potrafi pokazać pazur, wywołać przyjemne stany stymulująco - euforyczne to jednak jego działanie, profil raczej średnio będzie nadawał się rekreacyjnie. Bardziej traktuje to jako konkretny kop energii do pracy, który rzeczywiście motywuje do działania i wzmożonej aktywności, nawet jesli wykonywane czynności do tej pory były nużące - na tej płaszczyźnie jest to wręcz idealny mix, na pewno warto spróbować.
Niestety ale w godzinach popołudniwo-wieczornych nie jestemw stanie uzyskać takich efektów jak za dnia. Kolejne 5mg selegiliny pod język koło 18, pea aplikowane w wiekszej ilosci niż w pracy ale niestety już tak fajnie to w moim przypadku nie działa co też utwierdza mnie w przekonaniu że do celów rekreacyjnych średnio sie to połączenie nadaje.
Chociaz nie próbowałem w sumie jeszcze aplikowac pea donosowo (na mysli mam zrobienie roztwru do wpsikiwania).
Chociaż
Z czego mogą wynikać lekkie bóle głowy których wydaje mi się, że doświadczyłem przy tymi miksie? O dietę raczej i suplementacje dbam, ale może o czymś zapomniałem...
Porównałby ktoś to do miksu moklobemid + selegilina jeśli chodzi o efekty?
Od razu zaznacze że nie jest to wynik przykładowo jedzenia gdyż od jakiś 3 miesięcy każdy dzień, wyłączając niedziele, zaczynam tym samym schematem - zrywam się z wyra, dwa jajka na pol miekko, kromka chleba z masłem, jogurt z kawałkami owóców, herbata zielona, segan pod język, po jakiejś około godzince kaps pea i od jakiegoś czasu zauważyłem że mix potrzebuje w moim przypadku zdecydowanie wiecej czasu na aktywacje niż to było na początku chociaż jak już się rozkręci to w działaniu jest bez zmian czyli na 5+ :)
Nastrój podwyższony trochę obserwuję, ale dupy to nie urywa. Ktoś porównał wrzucenie 120mg PEA do Selegiliny jak "holly shit it's better then cocaine". Ja chciałbym chociaż poczuć namiastkę tych wszystkich opisywanych zalet. No może trochę więcej niż namiastkę, bo namiastkę już niby czuję, ale nie jest to to na co liczyłem. Chyba spróbuję zwiększać dawki... Olimp labs chela-min i vita-plex, plus magnez dodatkowo z tabsow musujących. Coś z supli a raczej brak czegoś może mieć aż taki wpływ, że działa to na mnie słabo?
Może nie kwestia w zwiększaniu PEA a w większej dawce Selegiliny, może 5mg to za mało? Spróbuję zwiększyć do 10ciu jeszcze dziś.
Pytanie: jak się ma podanie donosowe PEA albo Selegiliny w wydajności do podania dożołądkowego, słyszałem opinie, że warto i to i to donosowo walić, wiadomo osobno raczej, ale jednak że lepiej działa ponoć. Tylko ile?
Jest tak akurat, niemal idealnie, fajne efekty rekreacyjna wystepuja ale nie ma co liczyc na jakies rekreacyjne doznania. Mix nalezy potraktowac jako wspomagacz do pracy, po prostu stajesz się lepszym pracownikiem, wydajniejszym, bardziej zaangazowanym w swoje obowiązki.
Próbowałem też z ciekawości na prawde duzych dawek pea i szalu nie bylo jesli chodzi o działanie, na pewno odczuwalnie przyspieszy akcje serca co dla niektorych osob moze byc problemem. Generalnie nie ma co sie nastawiac na jakieś wystrzalowe doznania rekreacyjne, nawet jesli zdecydujesz się na potężne dawki pea. W tym przypadku podejscie na zasadzie "im wiecej tym lepiej" raczej średnio się sprawdza.
Trochę mi tu dopaminy brakuje i jeszcze czegoś.
ps. Jak z tym podaniem donosowym Sele i PEA? słyszalem, że bardziej i efektowo i ekonomicznie się chyba opłaca, ale jakie się ma przełożenie w dawkach do normalnego zażycia? słyszał ktoś coś?
jutro spróbuję donosowo, dużo osób poleca, ale chyba roztwór trzeba zrobić co? bez rozcieńczenia w wodzie i sprejowania mocno śluzówkę drażni?
Coś z suplo-nootropów szczególnie polecacie co się z tym komponuje? Rhodiola rosea, gingko biloba, noopept (tylko żeby przypadkiem nie wejść w faze "analitycznego robota" z tym noopeptem)...
Osobiście próbowałem dodać małe dawki 5-htp rzędu 20mg działanie zdawało się być wydłużone no i raczej wzmocnione. Też dysocjantów trochę podjadłem ostatnio, w ubiegłym tyg. szedł taki "nieregularny" microdosing DPD, MXE i DXM ostatnie dni również. Zastanawiam się, czy ten włajaż mógł mieć wpływ na słabsze efekty tego co tu omawiamy.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.