A co tu mozna zjebac?
Tabl.rozwalkowuje szklana butelka w ulotce po leku, dlugo (z 5min.)i dokladnie mieszam z 6ml wody zimnej gotowanej, biore strzykawke 20ml, wartwe husteczki skladam, wciskam, upycham i zwilzam, wlewam mleczny plyn - i bez octu przy mieszniu wszystko wylecialo, nic nie zostalo na filtrze.
Domykaj kwadratowy nawias jak cytujesz. /Fuko

może przy wyjmowaniu tłoka "odkleil" ci się filtr od dna pompki i wszystko przeleciało szczeliną

Lepiej jest zrobić filtr z wacików kosmetycznych.

Ja bym robił z waty/chusteczek higienicznych bezzapachowych. Kiedyś kupiłem nie takie jak trzeba - jebało i smakowało perfumami.

Mam wiele faktów o tej metodzie i o metkatynonie. Po kolei.

Metoda z wątku:

Robiłem jak w metodzie z tego wątku, 5 razy. Tabletki z i bez otoczki, rozgniecione, dolany KMnO4 rozgniecony, dodanie roztworu wody i octu, i mieszanie. Fakty:
- rzeczywiście osiąga się gęsty, brązowy roztwór pachnący owocami,
- czas mieszania zależy od temperatury, w wietrzonym pokoju to co najmniej 10 minut mieszania, w nagrzanym od słońca pokoju 5 minut mieszania,
- rzeczywiście efektem działania jest uspokojenie jak "po orgaźmie"; zapamiętałem jak zupełnie bez strachu poddałem się kontroli mamie, obszukaniu kieszeni itp., po powrocie do domu.

Metoda użytkownika ciezka bomba

Następnie robiłem metodą użytkownika "ciezka bomba", która FILTRUJE MASĘ TABLETKOWĄ. Ilości płynów i KMnO4 powiększone na 10 Apselanów. Metoda z tej strony wątku (o oksydacji pse):
reakcja-oksydacji-pseudoefedryny-tek-og ... 44-90.html

- umieściłem w zamrażalniku na 15 minut,
- wyjąłem brązowy roztwór,
- po 12 minutach od wyjęcia pojawiły się paproszki (wietrzony pokój, średnie słońce),
- filtracja – przeszło wszysytko,
- zapach – marcepan,
- 45 minut po wyjęciu zanotowałem: wciąż zapach marcepanu, słaby owocowy,
- w końcu wpadłem na pomysł: filtracja przez waciki kosmetyczne, dlatego przechodzi wszystko – użyłem 1 warstwy chusteczki higienicznej złożonej w kwadrat – i wtedy zaszła poprawna filtracja,
- wjazd: inny, bez uspokojenia po orgazmie, zanotowałem: "wejście rozczarowujące, ale takie mocne, dominujące w tle"
- dodatkowo: zaczął boleć mnie rejon głowy pobolewający od 2 dni, ale tak przez 10 sekund,
- po 4 godzinach już w pełni rozwinięty ból głowy, niestety.

WNIOSKI:
- zapach marcepanu a nie owocowy – dowód, że reakcja przebiegła inaczej,
- pod światło, przypadkiem przy chowaniu i wyciąganiu z szafki ciuchami pojemnika (na mocz) z roztworem w reakcji – widoczny fioletowy kolor; to było jakoś tak dziwnie, drzwi szawki dawały cień, słonce świeciło zza szawki, i było widać fiolet,
- coś było niedobrego, że głowa rozbolała,

Metoda z wątku, ale z filtracją masy

Pomyślałem: zrobie jak pierwsze 5 razy, metodą długiego mieszania aż do zapachu owoców, ale przefiltruję wstępnie Apselan. Kto wie, może nawet zrobi się gęste.

- użyłem 6 ml wody na rozpuszczenie Apselanu, z otoczkami (kolor otoczek zostaje na filtrze, chyba i tak się dobrze filtruje, bez usuwania samodzielnie), przefiltrowałem przez wacik do demakijażu,
- 2 ml octu do Apselanu, 3 ml wody na rozpuszczenie ok. 230 mg KMnO4 (słabo się podzieliła tabletka, ale była to gdzieś 1/3, dodatkowo rozrobiłem KMnO4 w małej buteleczce ciemnej, przez wstrząsanie, i sporo fioletu tam zostało, także było 200 - 230 mg nadmanganu – zrobiłem tak z powodu tego "fioletu pod światło" opisanego wcześniej, kiedy użyłem 300 mg KMnO4),
- po połączeniu roztworów zacząłem po prostu mieszać jak w metodzie z tego wątku,
- po 13 minutach zrezygnowany brakiem kłaczków na ściance schowałem do szawki (pokój wietrzony),
- sprawdzałem zapach po 2 i 8 minutach, ale po paleniu fajek, i nie czułem żadnego zapachu,
- po 10 minutach od zakończenia mieszania: jednoznaczny lekki zapach marcepanu,
- po 11 minutach – dało się wyczuć lekki owocowy, ogólnie konsternacja,
- brak fioletu pod światło
- bałem się powrotu mamy więc zacząłem filtrować, o 14:00, 25 minut po połączeniu roztworów i rozpoczęciu reakcji (13:35),
- filtrowanie przebiegło poprawnie,
- wjazd: goręcz w głowie, szybko się pojawił (wpuszczanie 5-tką trochę trwa), nie wymiękłem ale bałem się że wpuszczam jakiś benzaldehyd, jednak wpuściłem wszystko,
- oprócz gorąca – wyczuwalne pełne pobudzenie jak po speedzie.

WNIOSKI:
- za uczucie "jak po orgaźmie" odpowiada masa tabletkowa,
- za ból głowy odpowiada – KMnO4? to, że był fiolet pod światło?
- duży problem z niemożnością uzyskania zapachu owoców, gdy nie ma masy tabletkowej – jaka może być przyczyna?