po chuj jeśli brałeś dopiero 13 raz wziąłeś aż 450mg? 150 mg powinno ci towarzyszyć minimum przez 50 zapodań
Zrób sobie przerwe miesiąc i zarzuć 150 a potem trzymaj się tej dawki, uwierz mi na słowo to ci dobrze zrobi
Możliwe że twoja wątroba jako nowicjusz nie przerobiła tych 450mg na kodę tylko z 250 maksymalnie więc na 600 się nie rzucaj nawet
25 maja 2017Drevolt pisze: po chuj jeśli brałeś dopiero 13 raz wziąłeś aż 450mg? 150 mg powinno ci towarzyszyć minimum przez 50 zapodań
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
27 maja 2017Oriana pisze:Rozumiem, że masz aparaturę monitorującą stan zdrowia użytkownika falcon139 i siedzisz zasypany stosem wyników badań, skoro wysunąłeś taką tezę ? Każdy musi znaleźć swoją dawkę, często metodą prób i błędów. Ja akurat miałam to szczęście, że kodeina zadziałała na mnie za drugim razem i to przy 150 mg właśnie. Mój były na ten przykład, poczuł, że to jest "to" przy 450 mg (piąta lub szósta próby).25 maja 2017Drevolt pisze: po chuj jeśli brałeś dopiero 13 raz wziąłeś aż 450mg? 150 mg powinno ci towarzyszyć minimum przez 50 zapodań
Radzę mu dobrze żeby nie brał 450mg jeśli to jego dziesiąty raz. Kilka osób z tego działu zarzuca w ciągu paru lat w tym i ja 300mg i robi dobrze mimo że czasami lubi być kapryśna, a taki nowy user przez brak wiedzy po paru miesiącach wyląduje na 900mg bo to nie będzie TO
Czasem dawka jedynie wydłuża działanie lub nie jest w całości przerabiana na morfinę i norkodeine
Właśnie wszamałem 430 mg kody z tiocodinu i aby lekko mnie zakręciło. mija własnie godzina od spożycia, a ja już czuję że lepiej nie będzie. Bawię się z kodą od ok 3 tygodni i stwierdzam, że to gówno jest tak kapryśne, że muszę odpuścić - szkoda kasy i robienia sobie nadzieji. Na początku paczka Tio czyli 150 mg dawała fajniejsze uczucie, niż to co dziś wszamałem. Pare razy probowałem też ekstrakt z Antoniusza, i też różnie to wchodziło. Powiecie że trzeba sobie robić przerwy, pomyślicie, że jak pojebany zwiększałem dawki (ze 150 do 430 w 3 tygodnie), ale chciałem poczuć to coś...
Stwierdzam, że to g...o a nie używka skoro nie daje tego czego się po niej oczekuje.wcześniej waliłem fete na zmianę z alko przez ok 15 lat. od czasu wystąpienia problemów z wątrobą rok temu odstawiłem fetę ( raz na pare miechów nosek przypudruję:) oraz alko też mocno ograniczyłem, pare piwek raz na 2 tygodnie tak mniej więcej.
Ale ćpuński łeb nakazał mi zacząć szukać czegoś innego w to miejsce, i tak poznałem kodę , ale ona chyba mnie nie lubi zatem muszę z nią zerwać.,
Za tydzień lub dwa ide zrobić sobie morfologie z enzymami wątrobowymi , zobaczymy czy po tych trzech tygodniach nie popsulem sobie niczego.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.