Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 36 z 44
  • 623 / 43 / 13
Kiedyś zajebałem setę dawnego sortu i miałem w chuj grubo. Ciekawe co by się stało teraz.
Co do psychwiki zawsze weryfikuję tam info, ale np. z flubromazepamem to polecieli po bandzie, gdzie zwykłą wiki podajde half-time 106h.
Duration
Total 6 - 12 hours
Onset 40 - 90 minutes
After effects 24 hours
:nuts:
Więc nie ma też co bezgranicznie wierzyć tej stronie, ale jednak przestrzał w dawkowaniu jest ogromny.
Dawkowanie via tripsit:
Oral
Threshold 25-50mg
Light 50-100mg
Common 100-150mg
Strong 150mg+

Serio myślicie, że na zachodzie mieli jakieś chujowe sorty i akurat teraz tu nam w PL trafił się jakiś zajebisty?
Po tamtym 4-meo (zacząłem od 60mg...) czułem się trochę jak po wszystkim naraz. Coś jakby zmieszać psajko, dyso, opio i spokój z benzo.
3-MeO-PCP (na 100% prawilne, bo od vendora, który nigdy nie gonił gówna) działało zupełnie inaczej, było bardziej trippy i nie czułem elementów innych faz jak i takiej sigmy.

Może rzeczywiście to jest jakiś mocniejszy izomer, a może jednak coś innego. Jak pisałem zrzutka na analizę (300zł - sam nie dam, a jakby rozbić to na kilka zainteresowanych osób wyszłoby np. po 50zł) ostatecznie rozwiązałaby sprawę. No i weźcie pod uwagę od jakiej ekipy były oba sorty, może tamten był czymś zupełnie innym. Zresztą z tego co pamiętam po przebadaniu wyszło "4-MeO-PCP + unknown).

Testował ktoś sniff? Sort z 2014 był dla mnie najgorszym co wciągałem, w życiu (wszystkie klefy, FA, itp się chowają). Uczucie jakby ktoś wbijał setki gorących igieł w śluzówkę.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 683 / 106 / 0
^Ja testowałem sniff. Gdyby nie ohydny spływ - sort tak jakby jebał martwym szczurem albo myszą, za gówniarza hodowałem i jak pozdychały, to czuć było podobny smrodek - byłby do przeżycia, żarcia śluzówki nie zauważyłem.

Inna sprawa że nie badałem dawek większych niż 14 mg, więc może to kwestia tyci ilości. Jakbym zapodał na raz więcej albo dorzucał, to mogłoby gorzej zorać kichawę.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 538 / 64 / 0
Co sądzicie o tripowaniu w łóżku z sluchawkami na uszach, albo oddaniu się medytacji?
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 658 / 54 / 0
1. W porządku, ja tak robiłem, jak najbardziej byłem zadowolony z tripów.
2. Nie medytuję więc tu się nie wypowiadam.
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 4601 / 723 / 0
tripy na sluchawach spoko, nawet inaczej tego nie widzę. Szatanska substancja, nie wiem czy kiedys ja jeszcze wezme . W malych dawkach bezuzyteczna, bo nie daje jakichs korzysci w poprawie nastroju itp , w wiekszych znowu niebezpieczna. Umieszczam ja w kategorii dla zaawansowanych dysozwierzy.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 4633 / 767 / 0
Samo PCP w nazwie woła o pomste do szatana %-D

Ja zjadłem tego raz sniffa 70mg z iglastego lasu. To było z 2-3lata temu bo dostałem sampla. i to było zjebane uczucie , takie odklejenie ze spidem i zataczaniem. Narobilo mi to przypalu wszyscy ogarneli ze jestem nacpany w domu a mialem sobie tylko troche umilic czas.

Te sorty co teraz widze to nie wiem co to , ale dziwne skoro sama wikipedia podaje duzo wyzsze dawkowanie niz wy tutaj opisujecie. Lepiej niech ktos zrobi badania tego co jecie bo ja nie jestem pewnikiem tzn sort z iglastego lasu nie moze byc pewnikiem ale ten ktory jest teraz z obecnym dawkowaniem tez wydaje sie podejrzany.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / / 0
Ten aktywniejszy sort, czyli najprawdopodobniej 3meo, w małych i średnich dawkach (oczywiście indywidualnie wg osoby) dość sprawnie sprawdza się w poprawie humoru oraz na 'chillout' przed kompem. W meo-hole wszedłem jakoś około powyżej 100mg i efekty były całkiem interesujące. Jak chcecie donosowo, to nie jest tak źle, ale kupcie sobie kilka paczek chusteczek na najbliższe godziny po sniffie. Ale sensu wciągana tego nie widzę, skoro p.o. lepiej działa.
Całe życie wpieprzam opio, ile można?
Gdy tylko na horyzoncie zjawi się sytuacja groźna, groźna
Z drogi, patrzcie na mój womit, patrz jak pięknie
Magister farmakologii sprawdza sprawność swoich sreber
  • 87 / 1 / 0
PRzymierzam się do zakupu tego cudeńka od szatanów i mam parę pytań:
1. Jak porównać substancję do 2 oxo od g.? Przerobiłem już tego 2g i jestem szalenie zadowolony z tej substancji, niestety byłem kretynem i nie zamawiałem 5g gdy była okazja.
2. To co mnie najbardziej interesuje, czyli CEVy. przebadąłem wiekszość ostatnich stron tematów od czasu wprowadzenia nwoego sortu i bodajze tylko 1 osoba wypowiedziała się na ich temat, dodatkowo twierdząc, ze ich prawie nie uświadczyła co mnie strasznie zasmuciło. Kocham CEVy całym serduszkiem i w 80% dla nich biorę dyso. Jak to jest z 4meopcp, nie zawiodę się?
3. Ktoś jeszcze wspominał, że cięzko o zatracanie pozycji i rozciąganie konczyn ze względu na sigmę. To prawda? W końcu w tym tkwi sens tripowania na dyso
4. Na koniec dodam, że kompletnie nie obchodzi mnie stymulacja czy sigmowy efekt na 2 dzien, zalezy mi bardziej na tripach w których tak jak w przypadku 2 oxo czy DXM albo MXE (ehh) mozna było zatracić się w cevach i doswiadczyć sensu Absolutu. To samo oferuje 4meopcp? Chodzi mi oczywiście o samotne nocne tripy ze słuchawkami.
  • 284 / 12 / 0
Ta substancja to szatan w czystej postaci. Jedyna substancja po której zapomniałem, że ja wziąłem.
Teleporty o których ktoś tu mówił. Z pokoju do kuchni, z kuchni na podwórko, z podwórka do kibla. Drogi zupełnie nie pamiętam. Tylko to, że jestem w innym miejscu.
Chodziłem do sąsiadów i pierdolilem głupoty, wszyscy w domu się dowiedzieli. Dodatkowo mówiłem im, że przeniosłem się do tego filmu sci-fi i musze wykonać jakąś tam misję. Chcieli mnie zabrać do szpitala, ale uspokoilem się i poszedłem spać.
  • 538 / 64 / 0
[mention]daniok2[/mention]
No teleporty też miałem po mieszkanku. :D Z pokoju do pokoju w ciągu milisekund.
Co do pierdolenia głupot haha, zacząłem opowiadać, że odkryłem sens życia, że jestem łucznikiem, Bogiem i niewiadomo co jeszcze.
Pamiętam też, że włączyłem sobie TV a tam jakiś reportaż o czyjejś śmierci. Zacząłem do każdego dobrego znajomka pisać, żeby włączyli ten kanał bo leci reportaż o mojej śmierci xD Prawie do matki wysłałem SMSa, że umarłem i o przyczynie może dowiedzieć się w telewizorze, bo jest prowadzone śledztwo w tej sprawie. xDDD
Coś pięknego a zarazem przerażającego

[mention]jevv[/mention]
Szczerze mówiąc, to sam nie wiem jak to jest z CEVami bo nie skupiałem się w ogóle na nich (też się chętnie dowiem), ale powiem Ci tylko, że możesz się zatracić w rozmyślaniu nad jakimiś totalnymi głupotami, doszukiwać się sensu życia, układać swoje życie, rozmyślać nad tym jak powstał świat.
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 36 z 44
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.